Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Beatyfikacja i dziękczynienie w Peru

Niedziela bielsko-żywiecka 51/2015, str. 2

[ TEMATY ]

beatyfikacja

BB

Stadion w Chimbote. S. Bonawentura razem z najbliższą rodziną bł. o. Michała Tomaszka

Stadion w Chimbote. S. Bonawentura razem
z najbliższą rodziną bł. o. Michała Tomaszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości beatyfikacyjne oraz dziękczynne nabożeństwa za pierwszych polskich misjonarzy męczenników oraz włoskiego kapłana odbyły się w Peru 5 i 6 grudnia. Wziął w nich udział także bielsko-żywiecki ordynariusz bp Roman Pindel, rodzina bł. o. Michała Tomaszka oraz grupy pielgrzymów wraz z kapłanami z naszej diecezji.

Mszy św. beatyfikacyjnej na stadionie w Chimbote przewodniczył kard. Angelo Amato. W imieniu papieża Franciszka włoski purpurat odczytał formułę kanonizacyjną włączającą męczenników w poczet błogosławionych Kościoła. W homilii podkreślił, że językiem trzech męczenników był język miłości. Przywołał także ich misjonarską posługę oraz niełatwe polityczne i społeczne tło ich pracy na misjach. – Co mówią nam męczennicy dzisiaj? Pierwsze to przesłanie wiary, bo misjonarze pokonali liczne trudności podczas swojej misji na ziemi peruwiańskiej – stwierdził kard. Amato. – Drugie przesłanie to przesłanie miłości, bo to właśnie miłość sprawiła, że stali się misjonarzami, pomagali potrzebującym i chorym, podczas epidemii cholery ci dwaj franciszkanie zgłosili się do pomocy, aby odwozić chorych do szpitali, pomagali mieszkańcom wsi podczas suszy – przypomniał prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. – Trzecie przesłanie to przesłanie wierności chrześcijaństwu, bo misjonarze przybyli do Peru, aby służyć dzieciom Bożym wszystkimi siłami – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Msza św. sprawowana na stadionie w Chimbote zgromadziła ok. 20 tys. wiernych. Wśród uczestników Liturgii była także s. Bonawentura Barcik, serafitka pracująca na misjach w boliwijskim Santa Cruz de la Sierra. – Jestem wdzięczna Bogu, że mogłam uczestniczyć w tych uroczystościach. Także pochodzę z Łękawicy, a teraz jestem misjonarką w Boliwii. To niezwykle doświadczenie świętości, męczeństwa o. Michała, świadectwa życia, które otarło się również o moje życie, jawi się przede mną jako zadanie, aby żyć w pełni, świadomie i na całego oddać się w ręce Boga – tłumaczy s. Bonawentura. – Nie tęsknię za męczeństwem, ale życie z jego trudami, pytaniami, doświadczeniami wymaga jakiejś walki, zmagania się i trudu. Męczennicy z Peru uczą nadziei w takich sytuacjach – dodaje siostra pracująca w jednym z domów dziecka w Santa Cruz de la Sierra. Serafitka przywołuje swoje wspomnienia z Łękawicy związane z bł. o. Michałem Tomaszkiem. – Pamiętam prymicyjną Mszę św. w starym kościele oraz pożegnalną przed jego wyjazdem na misje do Peru. Widzę go jak dziś: wysoki, szczupły, w szarym habicie, jak stoi przed plebanią oparty o barierkę. Miałam wtedy 12 lat. Zastanawiałam się wówczas o czym może myśleć taki ojciec przed wyjazdem na koniec świata. Bo w oczach dziecka Ameryka Południowa była na końcu świata. Teraz sama pracuję na misjach w Boliwii i cieszę się, że mogłam uczestniczyć w beatyfikacji mojego rodaka – wspomina s. Bonawentura Barcik.

6 grudnia odbyły się dziękczynne uroczystości w miejscu męczeńskiej śmierci polskich misjonarzy. Mszy św. przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Peru razem z biskupami z Polski: abp. Stanisławem Gądeckim, bp. Tadeuszem Pieronkiem, bp. Roman Pindlem i bp. Andrzejem Jeżem. Obecni byli także misjonarze z Boliwii, Peru i Paragwaju oraz wierni i kapłani z Polski.

W Pariacoto w okolicznościowym słowie bp Roman Pindel przypomniał, że Polska jest żyzną ziemią męczenników, a misjonarze zamordowani w Peru wpisują się także w tę rzeczywistość.

Podobne dziękczynne nabożeństwa z udziałem polskich pielgrzymów odbyły się w stolicy Peru, Limie.

2015-12-16 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud za wstawiennictwem Jana Pawła II

Nie ma świętych ani błogosławionych bez cudów. Kościół, zanim ogłosi kogoś błogosławionym lub świętym, wymaga znaku z nieba: tym znakiem jest cud za wstawiennictwem sługi Bożego (w przypadku beatyfikacji) lub błogosławionego (w przypadku kanonizacji). Ks. prał. Sławomir Oder, postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, otrzymał wiele sygnałów domniemanych cudów, które działy się po śmierci Papieża Polaka. Do procesu wybrał te, które wydawały mu się najbardziej znaczące, w tym niewyjaśnione uzdrowienie s. Marie Simon-Pierre Normand z choroby Parkinsona, tej samej, z którą zmagał się Jan Paweł II. Rada lekarska Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych uznała uzdrowienie s. Marie Simon-Pierre Normand za niewytłumaczalne z punktu widzenia medycznego, a komisja teologów potwierdziła, że istnieje związek między modlitwami zanoszonymi w tej intencji do Jana Pawła II (modlitwy siostry) a uzdrowieniem jako objawieniem Bożej łaski. (W. R.)
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Chodzi o to, żebyśmy na chwilę się zatrzymali

2025-04-14 09:47

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

misterium pasyjne

Archiwum parafii

Misterium Pasyjne w Ośnie Lubuskim w tym roku odbyło się po raz czwarty

Misterium Pasyjne w Ośnie Lubuskim w tym roku odbyło się po raz czwarty

Wśród historycznych murów miasta, w Ośnie Lubuskim, 11 kwietnia przedstawiono Misterium Pasyjne. Wydarzenie od kilku lat jednoczy nie tylko parafię, ale także społeczność miasta.

Misterium Pasyjne w Ośnie Lubuskim w tym roku odbyło się po raz czwarty. Jego inicjatorem jest ks. Jacek Błażkiewicz, który przybył do parafii pw. św. Jakuba Apostoła w 2021 r. - Z każdym rokiem coraz więcej osób angażuje się w to wspólne dzieło, integrują się między sobą, jest to też dla nas forma rekolekcji oraz ewangelizacji w tych trudnych czasach – zauważa ks. Błażkiewicz. Kapłan i tym razem, podobnie jak rok temu, wcielił się w postać Jezusa: - Grając w zeszłym roku Pana Jezusa czytałem wiele razy mękę, dużo się modliłem, obejrzałem wiele filmów, które ukazywały Jego drogę krzyżową. Mimo moich ludzkich słabości, grzechów móc się wcielić w postać Jezusa to dla mnie księdza ogromne duchowe przeżycie – dzieli się ks. Jacek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję