Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Zrozumieć dobrą zmianę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Co tam wymyśliłeś, Niedzielny? – Jasny lekko siorbnął z filiżanki łyk jeszcze gorącej aromatycznej owocowej herbaty.

– Wymyśliłem, wymyśliłem... Zobaczyłem ostatnio na okładce naszej „Niedzieli” przykazania – listę uczynków miłosierdzia względem ciała i względem duszy, i postanowiłem coś podobnego wymyślić... – Niedziela znacząco zawiesił głos, a po chwili dodał: – I zaproponować naszej znerwicowanej opozycji taki mały dekalog na rok 2016.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– A, to ciekawe – Jasny poprawił się na krześle. – Takie miłosierne wskazówki?

Reklama

– Nie żartuję, Jaśniutki. Jak mnie do końca wysłuchasz, to sam ocenisz rangę moich postulatów.

– Nie mogę się doczekać. Mów! – już zupełnie serio odpowiedział Jasny.

– Po pierwsze – zaczął Niedziela – obecna opozycja powinna przestać traktować władzę jak bożka, któremu służyła przez ostatnie 8 lat, nie zważając na innych i mając na uwadze tylko własne profity; gdyby sobie uświadomiła, że władza jest służbą, to teraz nie histeryzowałaby z powodu jej utraty. Po drugie – nie powinna nadużywać słowa „demokracja”. Powinna też właściwie rozumieć to pojęcie, bo zbyt często stosowała zasady demokratyczne tylko wobec swoich, szkodząc wolności innych. Po trzecie – musi sobie uświadomić, że odsunięcie jej członków od władzy jest dla nich dobrodziejstwem, mają bowiem teraz czas na odpoczynek, bo, jak sami twierdzą, pracowali na rzecz dobra wspólnego; dążenie za wszelką cenę, aby znowu rządzić, może zakończyć się gwałtownym zejściem. Po czwarte – winna oddać należną cześć narodowi jako suwerenowi, uszanować wybór nowych władz, ponieważ to wola narodu jest prawem. Po piąte – musi uznać prawo innych do życia politycznego; jej histeryczne działania, wrzaski, manipulacje w mediach mają charakter przestępczy. Po szóste – nie może cudzołożnie ofiarować swoich usług innym, gdyż takie postępowanie, podobne do zachowania targowiczan w XVIII wieku, może się skończyć kolejnym zniewoleniem kraju. Po siódme – powinna oddać to, co nakradła, kiedy rządziła, i jeszcze zadośćuczynić oraz przeprosić. Po ósme – nie powinna składać fałszywego świadectwa przeciw obecnej władzy – wygląda to tak, jakby pluli na naród, który odsunął ich od rządzenia. Po dziewiąte – musi sobie uświadomić własną niewierność wobec zasad, które głosiła na początku. Po dziesiąte – musi uznać Rzeczpospolitą jako „rzecz wspólną” i wyzbyć się egoizmu.

Niedziela skończył. Jasny milczał. Obaj zdawali sobie sprawę z ogromu propagandy lejącej się z jeszcze reżimowych mediów, z wpływu, jaki na wielu ludzi wywiera kłamstwo powtarzane od rana do nocy. I w tym samym momencie uświadomili sobie, że dobra zmiana musi być zrozumiana przez ludzi, nie tylko obecnej opozycji.

2015-12-23 09:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarka, matka, święta

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Joanna, spodziewając się kolejnego dziecka, stanęła wobec sytuacji ekstremalnej, w której wybór był zero-jedynkowy: albo jej życie, albo życie dziecka. Nie zawahała się przy podejmowaniu tej trudnej decyzji.

Minęło 100 lat od narodzin i 60 lat od śmierci św. Joanny Beretty Molli. Życie i śmierć tej włoskiej żony, matki czworga dzieci, rzuca wyjątkowo jasne światło na współczesne spory, w których prawo nienarodzonego dziecka do życia ściera się z „prawem” kobiet do aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję