Reklama

Polska

Małżeństwo wspólną drogą do nieba

– Macie wymagać od siebie. Jeśli miłość nie jest wymagająca, nie jest miłością – mówiła dr Wanda Półtawska podczas wykładu rozpoczynającego czwartą edycję kursu pastoralnego dla małżeństw, które w przyszłości podejmą pracę w Parafialnych Ośrodkach Formacji Rodziny diecezji warszawsko-praskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z listopadowych wieczorów. Czterdzieści małżeństw uczestniczy w kursie pastoralnym, którego celem jest formacja małżonków. Oczekują na abp. Henryka Hosera, który spotyka się z nimi co dwa tygodnie. Z niecierpliwością czekają na jednego z ojców synodalnych, którzy reprezentowali Polskę podczas synodu biskupów poświęconego rodzinie w październiku ub.r. Ma to być pierwsze spotkanie z biskupem warszawsko-praskim podczas kursu. Kilka minut po 18 w drzwiach pojawia się Ksiądz Arcybiskup, a obok niego – dr Wanda Półtawska. Cóż za niespodzianka i radość! Oto najbliższa współpracownica Karola Wojtyły, która ponad 60 lat zajmowała się małżeństwami, rodzinami i młodzieżą, ma wygłosić inauguracyjny wykład.

Furtka pokory

– Duchowym przewodnikiem dr Wandy Półtawskiej był młody wikary ks. Karol Wojtyła – przedstawia wyjątkowego gościa abp Hoser, mimo że 94-letniej dr Wandy Półtawskiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej przypomina, że dr Półtawska przeżyła pseudomedyczne eksperymenty w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niestrudzona obrończyni życia ludzkiego, która w 2014 r. zainicjowała wśród pracowników służby zdrowia podpisywanie Deklaracji Wiary, dziś łączy pokolenia. Wypadek, który zdarzył się po kanonizacji Jana Pawła II, spowodował, że dr Półtawska ograniczyła swoją aktywność publiczną. Dlatego jej obecność w Duszpasterstwie Rodzin po prawej stronie Wisły w Warszawie stała się powodem szczególnej radości i wdzięczności Bogu za możliwość spotkania się z tą niezwykłą osobą. – Czeka was konflikt. Pokłócicie się, ponieważ nie jesteście święci, ale można tego uniknąć, jeśli się do tego przygotujecie – przestrzega małżonków dr Półtawska i tłumaczy, że trzeba nauczyć się zarówno prawdy o człowieku, o ludzkiej miłości, jak i prawdy o ludzkiej słabości. Niemal każde zdanie wypowiadane przez dr Półtawską jest nawiązaniem do nauczania św. Jana Pawła II. – Ks. Karol Wojtyła dawał jedno rozwiązanie młodym małżeństwom: furtkę pokory. Niech każde z was uklęknie i powie: „Moja wina” – zachęca małżonków dr Półtawska i wyjaśnia, że ludzie nie wiedzą, w jaki sposób realizować szczęście i świętość małżeńską. Wszystkie problemy małżeństwa i rodziny rozwiązuje „genealogia Divina”, czyli Boże pochodzenie człowieka.

Kobieta strażniczką życia

Na twarzach małżeństw widać skupienie i zaciekawienie. Z zapartym tchem słuchają przez półtorej godziny dr Półtawskiej, która nazywa rzeczy po imieniu. – Do narządów stworzonych przez Boga człowiek nie ma prawa. One są zastrzeżone do twórczej działalności Boga! – przypomina i podkreśla, że w nauczaniu Karola Wojtyły została zawarta cała wiedza na temat różnicy płci. Narząd rodny kobiety ks. Wojtyła nazywał „sanktuarium życia”, a kobietę określił jako „strażniczkę życia”. – Za mojej młodości o kobiecie oczekującej dziecka mówiono, że jest w błogosławionym stanie. Kobieta jest błogosławiona, bo Duch Święty tchnął w niej życie, stworzył dziecko. Los życia ludzkiego jest zagrożony tym, że kobieta, która staje się matką, nie rozumie znaczenia i wielkości tego faktu – mówi dr Półtawska i przytacza rozmowę z jedną ze znajomych kobiet: – Gdy zadzwoniła i powiedziała, że będzie matką na Boże Narodzenie, zapytałam ją, czy wie, co mówi. Przecież ona już jest matką, a na Boże Narodzenie zobaczy dziecko!

Reklama

Dr Półtawska mówi o niezbywalnym prawie człowieka do życia i za św. Janem Pawłem II apeluje, aby przeciwstawiać się cywilizacji śmierci. Przypomina o świętości i nienaruszalności życia człowieka oraz o ustanowieniu przez Papieża Polaka Światowego Dnia Świętości Życia, który w naszym kraju obchodzimy 25 marca. Pyta również o odpowiedzialność mężczyzn za życie. – Gdzie są ojcowie dzieci? Wszystkie embriony w lodówce mają jakiegoś ojca. Wszystkie dzieci zabite poprzez aborcję mają ojca. W ciągu 60 lat pracy spotkałam tylko jednego mężczyznę, który poszedł za dziewczyną do ginekologa i powiedział, że nie pozwala zabić dziecka.

Miłość altruistyczna

Dr Wanda Półtawska przypomina definicję małżeństwa zawartą w encyklice „Humanae vitae”. Nawiązując do tego dokumentu, mówi: – Niech małżeństwa zastanowią się, czy realizują Boży plan, czy własny. Ogromna liczba ludzi wierzących i praktykujących wcale nie myśli o Bożym, ale o swoim egoistycznym planie. Małżeństwo ma być realizacją miłości małżeńskiej. Jest to najtrudniejsza miłość na świecie, dlatego trzeba ciągle się jej uczyć – zauważa i prosi, aby zapamiętać trzy przymioty miłości, o których w książce „Miłość i odpowiedzialność” pisał Karol Wojtyła. Zaznacza, że miłość ma być altruistyczna. – Tylko tam jest miłość, gdzie jest dar, a nie branie – wyjaśnia dr Półtawska i dodaje: – Młodzi ludzie startują do małżeństwa z najczystszego egoizmu. Chłopak chce się żenić, bo podoba mu się dziewczyna i chce ją całować. Żeni się dla siebie, a nie dla świętości.

Reklama

Obrończyni życia tłumaczy, że ludzie robią z niego karykaturę. Zamiast cywilizacji miłości tworzą cywilizację śmierci. – Dwoje ludzi pobiera się i zamiast realizować miłość popełniają zbrodnie dzieciobójstwa i rozwodów. Zamiast altruistycznej miłości wcielają w życie swój egoistyczny plan – diagnozuje dr Półtawska i zwraca uwagę na to, dlaczego mamy do czynienia z tak dużą liczbą rozwodów. Przypomina, że małżonkowie mają realizować altruistyczną miłość, która jest równoznaczna ze zdolnością do ofiary.

Miłość sprawiedliwa i wymagająca

Dr Półtawska wymienia kolejną cechę miłości małżeńskiej, którą jest sprawiedliwość. Miłość sprawiedliwa to taka, która nie krzywdzi nikogo. – Sprawiedliwość domaga się tego, że dziecko nie tylko ma prawo do życia, ale też ma być owocem miłości i ma być kochane – akcentuje dr Półtawska, ponieważ sprawiedliwość dyktuje wdzięczność za otrzymane dary, w tym za dar, którym są dzieci. Przytacza również trzecią, najtrudniejszą cechę miłości, którą tak bardzo podkreślał Karol Wojtyła – miłość ma być wymagająca. – Macie wymagać od siebie. Jeśli miłość nie jest wymagająca, nie jest miłością – mówi dr Półtawska i dodaje, że nikomu nie wolno używać drugiej osoby. – Tutaj pojawia się przestroga dla mężczyzn, którzy mają tendencję do przyjmowania postawy posiadacza i mówią: „moja dziewczyna”. Zawsze w takich sytuacjach pytam: „jaka «twoja» dziewczyna?”. Kobieta może być twoją żoną, jeśli dostaniesz ją od Boga w sakramencie – w trójkącie przysięgi: on, ona i Bóg. Dopiero wtedy możesz mówić „moja żona” – tłumaczy dr Półtawska. Podkreśla, jak ważne jest stawianie sobie wymagań wobec rozwoju swojej duszy i nieprzeszkadzanie w rozwoju duchowym swojego małżonka. – Wymagajcie od siebie wyborów zgodnych z dobrze uformowanym sumieniem – apeluje do małżonków i zaznacza, że św. Jan Paweł II w swoim nauczaniu pozostawił nam program świadomego dążenia do świętości poprzez radykalizm i realizm wiary.

– Małżeństwo ma być wspólną drogą do nieba. To studium ma nauczyć was mądrości. Pamiętajcie o tym, czego uczył Karol Wojtyła: nie to, co masz, ale to, kim jesteś, stanowi o tobie – skończyła swoje wystąpienie dr Wanda Półtawska, a oklaskom na sali nie było końca.

2016-01-05 08:30

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaręczyny na pielgrzymce

Niedziela wrocławska 35/2019, str. 5

[ TEMATY ]

małżeństwo

Piesza Pielgrzymka Wrocławska

zaręczyny

Agata Pieszko

Magdalena i Czarek z grupy 3. akademickiej wkrótce staną przed ołtarzem

Magdalena i Czarek z grupy 3. akademickiej wkrótce staną przed ołtarzem

Jedną z najczęstszych intencji na pielgrzymkowym szlaku jest ta o dobrego męża i dobrą żonę. Ileż ona niesie za sobą zawstydzenia, uśmiechów i skrytych westchnień! O skuteczności tej modlitwy przekonali się Magdalena i Czarek z grupy 3. akademickiej, którzy musieli wspominać Maryi o sobie nawzajem, ponieważ już wkrótce staną razem przed ołtarzem

Mimo że od wejścia na Jasną Górę zdążyliśmy przespać już wiele nocy, dla dwojga pątników 39. Piesza Pielgrzymka Wrocławska przejdzie do historii jako początek zupełnie nowego rozdziału w życiu!
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza sobota lipca na Jasnej Górze – poświęcona Niepokalanemu Sercu Maryi

2025-07-03 20:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pierwsza sobota miesiąca

lipiec

BP Jasnej Góry

Pierwszosobotnie zawierzenie rodzin Matce Bożej każdego miesiąca ponawiane jest na Jasnej Górze, tak będzie i w lipcu (5 VII). Modlitwę prowadzi Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski. W intencji oddania siebie i swoich najbliższych Matce Bożej oraz by wynagrodzić Jej Niepokalanemu Sercu wszelkie zniewagi, licznie przybywają wierni z Polski i z zagranicy.

Maria Dziemian, założycielka i starsza Bractwa podkreśla, że tysiące ludzi gromadzą się, by zawierzyć się Niepokalanemu Sercu Matki Bożej. - To takie „turbo” do zbawienia – powiedziała z uśmiechem. Podkreśliła też, że zawierzanie się w każdą pierwszą sobotę miesiąca ma dla niej ogromne znaczenie w codziennym życiu. Dzięki temu na różnych płaszczyznach czuje obecność Matki Bożej i Jej troskę. - To także wsparcie psychiczne, wiedzieć, że Ona jest i mogę zawsze westchnąć: Matko Boża pomóż, Matko Boża ratuj – dodała. Starsza Bractwa zauważyła też, że jako chrześcijanie toczymy walkę duchową o własne zbawienie; Bóg Ojciec już to przewidział i dał nam Matkę Bożą, Którą dał nam jako Matkę i Pośredniczkę. Ona jest Jego „chwytem” na zbawienie nas wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję