Reklama

Puls tygodnia

Pogranicze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przywilejem wszystkich epok jest narzekanie na tzw. "dzisiejszą młodzież". Tak też dzieje się i dzisiaj, choć nie jestem przekonany, że ta współczesna - jak twierdzi wielu - jest rzeczywiście gorsza od niegdysiejszej. Dalekie jest mi przekonanie, że potencjał zła na świecie wzrasta, więc i młodzież jest coraz gorsza. Zmieniają się narzędzia, jakimi się zło objawia i jakimi się posługuje. Chciałoby się powiedzieć, że zło też się cywilizuje, jeśli za cywilizację uznamy ewolucję ludzkiej wynalazczości. Jeśli więc młodzież jest coraz gorsza, to chyba tylko w znaczeniu, że dano jej coraz bardziej wymyślne narzędzia, by ją gorszą czynić.
Dzięki badaniom dr. Jacka Kurzępy - socjologa z Uniwersytetu Zielonogórskiego światło dzienne ujrzała prawda o moralnej kondycji pewnej części społeczeństwa Ziemi Lubuskiej. Trudno jednoznacznie określić, jakiej części społeczeństwa te diagnozy dotyczą, na pewno nie jest to większość, ale nie jest to też tylko margines. Życie na pograniczu geograficznym zaowocowało u wielu życiem na pograniczu moralnym. Zachwiały się normy, zło i dobro zatraciły swoje ostre definicje. Wielu młodych ludzi dotknęło zła w postaci jumy, prostytucji czy narkotyków, uważając to za mniej lub bardziej moralnie uzasadnione sposoby zaradności o materialny poziom życia. Życie łatwe i dostatnie, a przy tym z lekkim (czy rzeczywiście lekkim?) dreszczem balansowania na kryminalnej linie wciągnęło wielu. Dramat jest tym większy, że zachowania te nie spotkały się właściwie nigdy z negatywną oceną społeczną, przeciwnie - przymykano oczy, ciesząc się, że młodzież taka zaradna, bądź też uciekano się do metody strusia.
Dzisiaj trzeba ratować wielu, którzy powoli staczają się już w przepaść. Obok leczenia ważna jest także profilaktyka. I tutaj zaczyna się problem. Bo kto ma się tym zająć? Szkoła liczy na rodziców, a rodzice na Kościół. Skutek tego często taki, że ani rodzice, ani szkoła, ani Kościół, tylko ulica i telewizja zagospodarowują młode pokolenie. I - co więcej - czynią to chętnie, dynamicznie i skutecznie. Co robić? Ano robić swoje. Nie oglądając się na innych, stwarzać wokół siebie przyjazną przestrzeń dla młodego człowieka. Jeśli my jej nie stworzymy, stworzy ją kto inny, a wtedy będzie za późno, by narzekać, że ten czy ów dał się wciągnąć w bagno.
Warto wczytać się w publikowany w bieżącym numerze tekst Danuty Rogacewicz, który jest świetnie i obrazowo napisaną diagnozą rzeczywistości. Ale na naszych łamach nie poprzestajemy tylko na bolesnej diagnozie. Idziemy dalej, pokazujemy, co można zrobić, by skorupka za młodu niekoniecznie nasiąkała tylko złem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: Świeckości państwa nie przekreślają ani znaki religijne, ani krzyże

2024-05-30 15:28

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

kard. Nycz

PAP/Radek Pietruszka

Świeckości państwa nie przekreślają ani znaki religijne, ani krzyże; dziś nikomu w naszym podzielonym społeczeństwie nie potrzeba nowych wojenek i podziałów - mówił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas centralnej procesji Bożego Ciała w Warszawie.

Centralne uroczystości Bożego Ciała rozpoczęły się w czwartek mszą św. pod przewodnictwem kard. Nycza w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Po mszy św. wyruszyła tradycyjna procesja do czterech ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: dzisiaj Bóg ma twarz Eucharystii

2024-05-30 16:23

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Boże Ciało

Karol Porwich / Niedziela

O ocalenie godności osoby ludzkiej, małżeństwa, macierzyństwa i rodziny, o wierność Chrystusowi i Maryi zaapelował dzisiaj abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który przewodniczył uroczystości Bożego Ciała i procesji, która przeszła ulicami Częstochowy z archikatedry Świętej Rodziny na Jasną Górę. Procesję poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego w archikatedrze Świętej Rodziny.

Na początku Mszy św. arcybiskup przypomniał, że „każda Eucharystia gdziekolwiek jest sprawowana czy to w drewnianym wiejskim kościółku, czy w bazylikach Rzymu i świata, czy nawet na ulicach i stadionach jest statio orbis, stacją zatrzymania się świata” . – Wychodząc na ulice naszego miasta w procesji na Jasną Górę pragniemy dać świadectwo, że historia Jezusa to nie jest mit o zwycięzcy ani opowieść ku pokrzepieniu serc, ale rzeczywista Jego obecność pośród nas –powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Pasja do młodych

2024-05-31 15:03

Mateusz Góra

    Sześć lat temu zmarł ks. Antoni Sołtysik - założyciel i wieloletni moderator Grup Apostolskich oraz reaktywator i asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

    Członkowie Grup Apostolskich – Ruchu Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej i krakowskiego KSM spotkali się w kościele św. Mikołaja, aby upamiętnić 6. rocznicę śmierci ks. Antoniego Sołtysika. To tam posługiwał jako proboszcz i w tym miejscu został pochowany duchowny. – Dla dzisiejszej młodzieży jest to postać wyjątkowa, choćby ze względu na to, że od niego wszystko się zaczęło. To on rozpoczął gromadzenie młodych ludzi w kościołach, przy Panu Bogu. Zaczął tworzyć grupy formacyjne. Zawdzięczamy mu też to, że w archidiecezji krakowskiej duszpasterstwo młodzieży ma jakiś kształt. To głównie jego zasługa, nie wspominając już o Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży w wymiarze ogólnopolskim. Jan Paweł 2 powiedział o nim, że miał pasję młodzieżową. Faktycznie miał w sobie coś takiego, że gromadził młodzież wokół siebie, a tym samym wokół Pana Boga. Za to jesteśmy mu wdzięczni – podkreślił ks. Marcin Rozmus, moderator Grup Apostolskich Archidiecezji Krakowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję