Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na skargę do Brukseli

Złamanie przez Platformę Obywatelską zasady, zgodnie z którą europosłowie z Polski popierają rodzimych kandydatów w Unii Europejskiej, nie powinno dziwić. To realizacja zapowiedzi Grzegorza Schetyny, że jego partia będzie opozycją totalną.

Złamaniem wspomnianej zasady jest zablokowanie kandydatury Janusza Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego przez europosłanki Julię Piterę i Różę Thun, które podczas przesłuchania zarzucały Wojciechowskiemu brak niezależności, a potem jedna z nich – Pitera górowała przeciwko jego kandydaturze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ETO to ważna instytucja, odpowiedzialna m.in. za kontrolę budżetu Unii, sprawdzająca, czy fundusze unijne wykorzystano zgodnie z zasadami. Co prawda Polska najpewniej tego stanowiska nie straci, niemniej zablokowanie kandydatury Wojciechowskiego to nie tylko złamanie wspomnianej zasady, ale także kolejny dowód na podejmowane przez opozycję próby rozstrzygania polskich spraw poza Polską.

– Zawsze ich popieraliśmy, choćby Geremka, Buzka, Tuska, Saryusza-Wolskiego itd. Oni teraz łamią tę zasadę – mówi europoseł PiS Ryszard Legutko. – A do tego od dłuższego czasu opozycja lobbuje przeciwko Polsce w UE. Grzegorz Schetyna i Janusz Lewandowski przygotowali także rezolucję, w której PE miałby potępić rząd PiS m.in. za jego działania ws. Trybunału Konstytucyjnego – dodaje europoseł.

* * *

Komisja wyjaśni

Reklama

Brakiem odpowiednich badań i ekspertyz, brakiem dostępu do wraku samolotu, niewykorzystaniem i utajnieniem informacji o wadzie fabrycznej Tu-154 szef MON Antoni Macierewicz uzasadnił posłom powołanie podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej. – W samolocie była wada fabryczna, którą obarczony był jeden z głównych zespołów. Informację tę badający katastrofę otrzymali w październiku 2010 r., jednak nic z nią nie zrobili – mówił Macierewicz. – Fragmentu wraku nie pobrali do badań i ukryli to przed opinią publiczną.

– Czarna skrzynka wędrowała z Rosji do Polski, w tę i z powrotem. Okazało się, że to, co dostaliśmy, to nie była skrzynka z polskiego samolotu! Przywieziono coś innego – mówił szef MON. Jego zdaniem, są dowody na to, że samolot prezydenta rozpadł się 18 m nad ziemią. – Państwo polskie ma obowiązek tę tragedię wyjaśnić. Zrobię wszystko, by odbyło się to obiektywnie i w sposób maksymalnie przejrzysty – zapewnił.

* * *

Nie tylko Ulmowie

Zanim na Podkarpaciu otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów – pierwszą placówkę tego typu na świecie – w Warszawie Sejm w specjalnej uchwale złożył hołd naszym rodakom ratującym Żydów.

Muzeum powstało w Markowej k. Łańcuta, gdzie w marcu 1944 r. niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię, a także sześcioro ich małych dzieci.

– Dzieje rodziny Ulmów to ważny, ale tylko jeden z wielu przykładów takiej odważnej postawy. Rzeszowski IPN udokumentował 1,5 tys. rodzin z naszego regionu, które charakteryzowała podobna postawa – ryzykowały śmierć, żeby ratować Żydów – mówi poseł Wojciech Buczak, który jeszcze jako wicemarszałek sejmiku podkarpackiego wspierał budowę placówki. W uroczystości otwarcia muzeum oprócz prezydenta Andrzeja Dudy wzięli udział przedstawiciele władz Izraela, Niemiec i USA.

* * *

„Smoleńsk” w kinach

Przewidziana na połowę kwietnia br., tuż po szóstej rocznicy katastrofy rządowego tupolewa, oficjalna premiera filmu „Smoleńsk” w reżyserii Antoniego Krauzego to ważne wydarzenie z różnych względów. Jest to pierwsza fabuła na temat katastrofy. Prace nad produkcją trwały długo, m.in. ze względu na zablokowanie możliwości mecenatu państwowego. Środki potrzebne na realizację filmu pochodziły od prywatnych sponsorów i darczyńców. (Zbiórkę pieniędzy na produkcję prowadziła m.in. Fundacja Smoleńsk 2010).

Film jest na razie znany jedynie z opisów i niewielkich fragmentów. Rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego gra Lech Łotocki, a Marii Kaczyńskiej – Ewa Dałkowska. Jednak główną bohaterką jest dziennikarka Nina – w tej roli Beata Fido – która próbuje ustalić przyczyny tragedii. Z każdym kolejnym dniem dziennikarskiego śledztwa Nina przekonuje się, że prawda jest o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

2016-03-22 08:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspert: padł rekord temperatury minimalnej w Polsce; odpowiedzialne specyficzne położenie stacji

2025-02-17 17:11

vasev_artem/pixabay.com

W poniedziałek, 17 lutego, w stacji pomiarowej w tatrzańskim Litworowym Kotle zanotowano temperaturę minus 41,1 st. C. Według dr. Bartosza Czerneckiego z UAM w Poznaniu, to najniższa temperatura w historii pomiarów w Polsce. Sprawiły to specyfika położenia stacji oraz występujące warunki atmosferyczne.

Dr Bartosz Czernecki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, odpowiedzialny za projekt badań mrozowisk tatrzańskich "Mrozowiska.pl" wyjaśnił, że odnotowana temperatura została potwierdzona instrumentalnie, a na terenie stacji znajdują się dwa urządzenia pomiarowe, których zastosowanie ma wykluczyć wystąpienie ewentualnych błędów lub awarii.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

śmierć księdza

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie na stronie kurialnej.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł Marian Turski - dziennikarz, historyk i były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz

2025-02-18 18:50

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Leszek Szymański

Zmarł Marian Turski - dziennikarz, historyk i były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz. Informację o jego śmierci przekazał tygodnik "Polityka", gdzie Turski przez wiele lat był redaktorem. Miał 98 lat.

Marian Turski był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, przeżył marsze śmierci do Buchenwaldu i do Theresienstadt. Po wojnie działał m.in. w Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej, Żydowskim Instytucie Historycznym, Stowarzyszeniu Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II wojnie światowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję