Reklama

Polityka

Komorowski: rodzina depozytariuszem ducha patriotyzmu także w czasach wolności

W pokoleniach pragnących wolności rodzina była głównym depozytariuszem tradycji niepodległościowej i ducha patriotyzmu. Tę rolę rodzina powinna pełnić także w czasach wolności – powiedział prezydent Bronisław Komorowski w Warszawie podczas centralnych obchodów 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

[ TEMATY ]

prezydent

www.prezydent.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim przemówieniu na Placu Piłsudskiego prezydent Bronisław Komorowski przypomniał o szczególnym charakterze tego miejsca dla polskiej historii. Wspomniał o Marszałku Piłsudskim, który rezydował w Sztabie Generalnym w pobliskim Pałacu Saskim oraz o symbolice Grobu Nieznanego Żołnierza.

"Pamiętamy o tym, że tutaj Jan Paweł II wzywał Ducha Świętego, aby ‘odnowił oblicze tej Ziemi’ i przypominał, że wolność jest darem. Ten dar zdobyliśmy razem poprzez Solidarność" - przypomniał prezydent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Plac Piłsudskiego w Warszawie był także miejscem pożegnania Polaków - we wspólnej modlitwie - z papieżem Janem Pawłem II, tu też żegnano Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, wyrażano radość z beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, ale także z członkostwa Polski w NATO i wejścia do Unii Europejskiej.

„Również tutaj 17 kwietnia 2010 razem żegnaliśmy w żałobnej Mszy świętej ofiary tragicznej katastrofy w Smoleńsku. Czuliśmy wtedy w ogromnej stracie ogromną wspólnotę żałoby i bólu” – stwierdził Bronisław Komorowski.

Zdaniem prezydenta, na trwałość niepodległości Polski składają się cztery elementy: rodzina, konkurencyjność gospodarcza, bezpieczeństwo militarne i stopień zintegrowania Polski ze światem zachodnim.

Reklama

„Zawsze w pokoleniach pozbawionych, lecz pragnących wolności, rodzina była głównym depozytariuszem tradycji niepodległościowej i ducha patriotyzmu” – zaznaczył Bronisław Komorowski. – Tę rolę rodzina powinna pełnić także w czasach szczęśliwych, w czasach wolności – dodał.

Dlatego, jego zdaniem, trzeba „konsekwentnie tworzyć dobry klimat dla polskiej rodziny”. - Dla rodziców najważniejsze są dzieci. To, co tworzymy przez całe nasze życie, tworzymy głównie z myślą o nich. Pracując więc dla Polski z myślą o kolejnych pokoleniach, chcemy przekazać następcom jeszcze zamożniejszą i jeszcze bezpieczniejszą Ojczyznę – stwierdził Bronisław Komorowski.

- Pytania postawione przez głęboki kryzys demograficzny to pytania o przyszłość narodu – podkreślił i dodał: „Musimy wykorzystać ten rzadki w polskiej historii czas, gdy praca i wysiłek kolejnych polskich pokoleń mogą się nawarstwiać”.

Po uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczął się Marsz „Razem dla Niepodległej”, m.in. z udziałem premier Ewy Kopacz, marszałków Sejmu i Senatu Radosława Sikorskiego i Bogdana Borusewicza oraz prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Podczas Marszu Bronisław Komorowski złożył kwiaty kolejno pod pomnikami: kard. Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, Stefana Roweckiego „Grota”, Ignacego Paderewskiego i Romana Dmowskiego, a na zakończenie Marszu przy Belwederze – pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Pod pomnikiem kard. Wyszyńskiego przed kościołem sióstr wizytek na Krakowskim Przedmieściu prezydentowi towarzyszyli kard. Kazimierz Nycz, abp Henryk Hoser i biskup polowy WP Józef Guzdek. Prezydent podkreślił "niełatwą, ale piękną działalność" i rolę Prymasa Tysiąclecia jako duchowego opiekuna Polaków w trudnych dla narodu czasach komunizmu.

Wcześniej, w godzinach porannych prezydent Komorowski wziął udział w Mszy św. za Ojczyznę, sprawowanej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

2014-11-11 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kawa prezydenta elekta z przechodniami

Powyborczy poranek Andrzej Duda rozpoczął tak jak po I turze, rozdając kawę mieszkańcom Warszawy przy stacji metra Centrum, na tzw. „patelni”. Odpowiadał też na pytania. Przechodnie, głównie młodzi ludzie, entuzjastycznie gratulowali zwycięstwa kandydatowi prawicy. - Wielka wdzięczność za wspólny trud, który zaowocował tym zwycięstwem. Bardzo się cieszę, a cóż mi pozostaje? Zabrać się do pracy i realizować to, do czego się zobowiązałem - mówił. Młoda kobieta, która podeszła do Andrzeja Dudy, stwierdziła, że właśnie kupiła trzy bilety do Anglii dla swojej rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gambetii: także dziś Jezus nas kocha

2025-04-17 21:05

[ TEMATY ]

Watykan

Wielki Czwartek

Kard. Gambetii

Vatican Media

Pan Jezus nie chce zwyciężać, być oklaskiwanym, wzbogacać się. Jedyną rzeczą, która Go interesuje, jest miłość. To jest jedyne kapłaństwo. Obmywa stopy. Obmywa moje stopy. Obmywa twoje stopy. Żyje dynamiką bliskości, wzajemności, czasownikiem dawania i przyjmowania, mocą służby i niemocą przyjęcia - powiedział kard. Mauro Gambetti OFM Conv. Archiprezbiter Bazyliki św. Piotra przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w bazylice watykańskiej.

Kard. Gambetti wskazał, że pierwsza Pascha żydowska odbyła się w Egipcie. Był to czas niewoli, ucisku, cierpienia. „Dzięki krwi baranka, którą naznaczone są odrzwia domów, śmierć nie może wejść do domu, w którym spożywa się wspólny posiłek” - wskazał hierarcha. Kardynał dodał, że ten gest wyraża także to, że Bóg chroni pokornych, ubogich, tych, którzy ufają Panu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję