Uczniowie wszystkich szkół z Sadownego oraz duża grupa miłośników książek włączyła się w ogólnopolską akcję „Jak nie czytam, jak czytam”, związaną z ustanowieniem rekordu czytania w jednym momencie. 10 czerwca o godz. 10 wszyscy uczestnicy happeningu spotkali się na stadionie szkolnym z ulubionymi książkami w ręku i na kwadrans zatopili się w lekturze. Wszystko po to, by pokazać światu, że czytanie jest fajne, że czytaniem można i należy się chwalić. Badania Biblioteki Narodowej pokazują, że książki czyta dziś zastraszająco mało Polek i Polaków. Jesteśmy w tym temacie na szarym końcu Europy. Nadzieja na poprawę tej sytuacji leży w dorastającym pokoleniu. Stąd ogólnopolska akcja redakcji miesięcznika „Biblioteka w Szkole” skierowana do dzieci i młodzieży, mająca na celu zachęcenie do sięgnięcia po lekturę i zainicjowanie mody na czytanie oraz pokazanie władzom lokalnym i państwowym istniejącego problemu.
Reklama
Zanik czytelnictwa to bolączka społeczna. Badania pokazują, że czytanie poszerza horyzonty, łagodzi obyczaje, uczy empatii, pomaga w karierze zawodowej, dostarcza bardzo wartościowej rozrywki, kształci, rozwija młodych i starszych, jest narzędziem praktycznie dostępnym dla każdego, bogatego i biednego. Czytanie nie jest staromodne ani przestarzałe. Czytanie i dbałość o biblioteki (również szkolne) to bardzo dobry społeczny biznes. Według statystyk przeciętny Szwed czyta 20 minut dziennie. A my, Polacy? 64% z nas, dorosłych, nigdy nie sięga po książkę. Społeczeństwa, które dużo czytają, są zdrowsze, szczęśliwsze i – uwaga! – bogatsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inicjatorkami wydarzenia w Sadownem były nauczycielki bibliotekarki ze szkół Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, Gimnazjum oraz Szkoły Podstawowej Mirosława Renik, Anna Gierej, Małgorzata Klimek. Uczniowie wszystkich szkół od kilku dni przygotowywali się do happeningu, od rana widać było młodych czytelników z książkami w ręku, wymieniających uwagi na ich temat. Przygotowali również plakaty i transparenty, m.in. z hasłami akcji: „Jak nie czytam, jak czytam”, „Lek na głowę jest w aptece, a na mądrość w bibliotece”, „Czytanie nie boli, korzystaj z biblioteki do woli!”.
Z zaproszenia do udziału w akcji skorzystały również przedszkolaki. Specjalnie dla nich uczennice LO w Sadownem przeczytały „Przygody Koziołka Matołka” Kornela Makuszyńskiego. Z książkami przyszli także nauczyciele, bibliotekarze, pracownicy GOK i pozostali miłośnicy czytania. Na wydarzenie przybył również wójt gminy Waldemar Cyran. Całą akcję trzeba uznać za bardzo udaną, Ogółem wzięło w niej udział 685 osób, wszyscy bardzo przejęci sprawą, wielu zapowiedziało kontynuację rozpoczętej lektury.