Reklama

Sól ziemi

Wnioski z Brexitu

Brexit jest naturalną reakcją na politykę oderwaną od realiów.

Niedziela Ogólnopolska 28/2016, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mają rację ci, którzy powiadają, że poza obawą przed imigrantami odejście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej stanowi efekt procesu federalizacji Europy, zapoczątkowanego Traktatem Lizbońskim. Brytyjczycy powiedzieli nie dyktatowi Brukseli oraz arogancji i bucie eurokratów. Brexit jest zatem naturalną reakcją na proces destrukcji suwerenności państw europejskich ze strony kierownictwa Unii Europejskiej i na konformizm polityków, którzy bezrefleksyjnie się na to zgadzali.

W tej chwili projekt integracyjny wymaga przedyskutowania i przemodelowania. Może zatem taka refleksja nastąpi i Europa powróci do korzeni i wartości, na których została zbudowana. Wzrost nastrojów eurosceptycznych jest bowiem naturalną pochodną procesów unifikacji i koncepcji tworzenia superpaństwa europejskiego zarządzanego z Brukseli. Z tego nie wyciągały wniosków organy UE, które brnęły w utopijne koncepcje, wygłaszane w eurokratycznej nowomowie, i przekonywały, że to jest jedynie słuszny i właściwy kurs.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku integracja była pomyślana jako projekt europeizacji Niemiec, które wywołały dwie wojny światowe. Zdawano sobie sprawę, że jeśli odbudują one swoją potęgę, to widmo konfliktów zbrojnych i polityka ekspansjonistyczna powrócą. Proces integracji przez kilka dekad przebiegał harmonijnie w oparciu o koncepcje tzw. Europy ojczyzn. Jednak na początku poprzedniej dekady, kiedy Niemcy stały się najsilniejszym krajem UE, pojawił się pomysł federalizacji Unii Europejskiej i zamiany stowarzyszonych państw narodowych na sfederalizowany związek republik europejskich z przywództwem Berlina, czyli germanizacji Europy. W gruncie rzeczy było to bardzo wygodne dla polityki niemieckiej, która zachowywała prawo do ochrony swoich interesów, a z drugiej strony traktowała UE jako instrument do lewarowania swojej pozycji na scenie globalnej.

Było to możliwe dzięki Traktatowi Lizbońskiemu z 2007 r., który nadał UE jednolitą strukturę i osobowość prawną. Przypomnijmy, że przeforsowano go po fiasku referendów we Francji i Holandii w 2005 r. ws. eurokonstytucji. Następnie na bazie tego traktatu w styczniu 2014 r. Viviane Reding – ówczesna komisarz UE ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa – już oficjalnie przedstawiła koncepcję przekształcenia Unii Europejskiej w Stany Zjednoczone Europy, które przejęłyby znaczną część kompetencji należących do państw członkowskich UE. W tym nowym tworze Komisja Europejska pełniłaby funkcję rządu europejskiego, a Parlament Europejski byłby dwuizbowy: z izbą niższą i senatem. Kompetencje Rady Europejskiej zostałyby natomiast ograniczone i ten organ byłby sprowadzony jedynie do roli konsultacyjnej. Decyzje „rządu europejskiego” miałyby pierwszeństwo wobec decyzji rządów poszczególnych państw i byłyby wiążące dla dotychczasowych państw członkowskich UE. Parlament Europejski byłby nadrzędny w stosunku do parlamentów krajowych.

Reklama

Tego rodzaju propozycje świadczą o tym, że eurokraci zupełnie odeszli od założeń, które przyświecały integracji europejskiej przed 60 laty; proponują lekarstwo gorsze od choroby. Przecież ogromnymi wyzwaniami dla dzisiejszej Europy są: zapaść demograficzna, kryzys migracyjny, islamizacja, liberalizacja rynków i globalizacja, spadek konkurencyjności produktów europejskich, ochrona środowiska i polityka energetyczna. Eurokraci nie potrafią sprostać tym wyzwaniom i z pominięciem procedur demokratycznych, przy pomocy faktów dokonanych oraz falandyzacji prawa, dążą do przekształcenia Unii Europejskiej w scentralizowane superpaństwo, autorytarnie zarządzane przez brukselskich mandarynów.

Czy brnięcie w europejski projekt oparty na fałszywych i sztucznych podstawach nie jest zarzewiem upadku Europy? Brexit jest naturalną reakcją na politykę oderwaną od realiów i miejmy nadzieję, że elity europejskie będą umiały wyciągnąć z niego właściwe wnioski.

2016-07-05 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller o synodalnych nadziejach i obawach

2024-05-29 07:00

[ TEMATY ]

wywiad

nadzieja

Kard. Müller

obawa

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

O nadziejach i obawach odnośnie procesu synodalnego w Kościele powszechnym mówi kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z KAI. Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla: „Droga Kościoła jest także drogą małej trzódki, prześladowanej przez świat, lecz trwającej na drodze Jezusa Chrystusa, na drodze prawdy. To właśnie Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Nie jest to droga synodalna niektórych funkcjonariuszy spotykających się w 5-gwiazdkowych hotelach”.

O. Stanisław Tasiemski (KAI): Księże Kardynale, w październiku zbierze się na drugiej sesji Synod Biskupów o synodalności. Jednym z etapów przygotowawczych są raporty przesyłane do Rzymu przez poszczególne konferencje biskupie. Episkopat Niemiec podkreślił w swoim dokumencie postulaty zgłaszane przez tamtejszą tzw. drogę synodalną, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, liberalizację etyki seksualnej czy podejmowanie decyzji dotyczących Kościoła także przez osoby świeckie, na równych prawach z biskupami. Zdaniem Księdza Kardynała, w jakim punkcie jesteśmy, jakie są nadzieje i obawy odnośnie do procesu synodalnego w Kościele powszechnym?

CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz apeluje o modlitwę w intencji rannego żołnierza

2024-05-29 09:24

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

Karol Porwich/Niedziela

Biskup polowy Wiesław Lechowicz zaapelował o modlitwę w intencji rannego żołnierza, za wstawiennictwem bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. „We wspomnienie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego prośmy za jego wstawiennictwem Boga o zdrowie dla rannego żołnierza, który stał na granicy naszego kraju”, czytamy na portalu X (dawniej Twitter). Tweet został opublikowany wieczorem we wtorek.

Do ataku, w wyniku którego ranny został żołnierz, doszło wczoraj ok. godz. 4.30 w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Wojskowy miał powstrzymywać migranta przed przekroczeniem granicy i wtedy miał zostać zaatakowany.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 30.): Słup soli czy sól ziemi?

2024-05-29 22:32

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Jak nie stracić nadziei w świecie pełnym cierpienia? W jaki sposób omijać duchowe zagrożenia? I czy te dzisiejsze czasy naprawdę są aż takie złe? Zapraszamy na trzydziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym spojrzeniu na niebezpieczeństwa zewnętrzne i wewnętrzne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję