Reklama

Niedziela Wrocławska

Kościół należy do młodych

Do archidiecezji wrocławskiej na Dni w Diecezji przyjechało 15 000 młodych ludzi ze wszystkich kontynentów. Specjalnie dla „Niedzieli” niektórzy z nich opowiedzieli, dlaczego przyjechali na Światowe Dni Młodzieży, jak przeżywają DwD, kim dla nich jest Jezus Chrystus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Venessa z Australii

Pokonaliśmy bardzo długą drogę, by dotrzeć do Polski na Światowe Dni Młodzieży, ale bardzo się z tego cieszę. Poznałam wielu wspaniałych ludzi z bardzo egzotycznych miejsc, wszyscy dzielili się ze mną tym, co najważniejsze: swoją wiarą, swoją nadzieją, swoją przyjaźnią. To wspaniałe, że wszyscy przyjechaliśmy tutaj, by głosić dobrą nowinę o Chrystusie, że wszystkich nas jednoczy właśnie Chrystus.

Na ŚDM jestem już trzeci raz, Polskę odwiedziłam po raz pierwszy. Cieszę się, że mogłam zobaczyć Wrocław, całej naszej grupie bardzo się podoba wasze miasto. Polacy są bardzo gościnni i mili dla nas – do Australii zawieziemy stąd wspaniałe wspomnienia!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kevin Fong z Hongkongu

Przyjechałem do Polski na Światowe Dni Młodzieży, ponieważ bardzo interesuje mnie postać św. Jana Pawła II i chciałem poznać jego ojczyznę, jego nauczanie, ducha waszego narodu. Chciałem także zobaczyć i poczuć wspólnotę młodych z całego świata, którzy tak jak ja wierzą w Jezusa.

Polska zaskoczyła mnie wspaniałą pogodą – słonecznie, ale nie za gorąco. W Hongkongu mamy straszne upały. Niezwykła jest także wasza gościnność, otwartość: jedzenie jest bardzo smaczne. Rodzina, która przyjęła mnie i dwóch moich kolegów, codziennie częstuje nas różnymi polskimi specjałami – dzisiaj np. próbowaliśmy „zepsutych” ogórków (kiszone ogórki). Nauczyliśmy się już kilku słów po polsku: dziękuję, dzień dobry, przepraszam:)

Eugenia Gross z Hiszpanii

Cudownie jest zobaczyć młodych ludzi z całego świata, młodych którzy przyjechali tutaj dla Jezusa, którzy czują i myślą podobnie. To dla mnie szansa, by ponownie spotkać Boga, by się nawrócić. ŚDM to także „podładowanie akumulatorów”, nadzieja, że nie jestem sama na świecie, że wielu młodych wierzy tak jak ja, wielu kocha Boga. Wspólna modlitwa ze wszystkimi, wspólna zabawa i radość, to mnie uskrzydla i dodaje sił! Zabiorę to wszystko do Hiszpanii i postaram się być tam świadkiem Jezusa.

Reklama

Marco Manzela z Republiki Południowej Afryki

Współczesny Kościół bardzo potrzebuje młodych, potrzebuje ich entuzjazmu wiary, energii, świeżości. Nasza parafia w Johannesburgu, choć nie jest duża, ma bardzo wielu młodych ludzi – do Polski przyjechało z niej ponad 100 osób!

Wrocław jest pięknym miastem, bardzo się cieszę, że mogłem tu przyjechać na Światowe Dni Młodzieży. Wcześniej byłem już na ŚDM w Brazylii, ale w Polsce jest to wiele lepiej zorganizowane, to prawdziwie duchowe przeżycie, bardziej skupione na Jezusie.

Bianka ze Sri Lanki

Niesamowicie jest zobaczyć Boga w tylu młodych ludziach z całego świata, poczuć, że otaczają cię chrześcijanie – w naszym kraju jesteśmy w mniejszości. Przyjechaliśmy grupą 20 osób z misjonarskiej parafii św. Eugeniusza na Oblackie ŚDM we Wrocławiu i na spotkanie z papieżem Franciszkiem. Bardzo nam się tutaj podoba, organizatorzy naprawdę wspaniale się spisali. Program jest bardzo bogaty, dzięki Festiwalowi Narodów mogliśmy zobaczyć tańczących Afrykańczyków czy śpiewających Meksykanów, wszystko na chwałę Bożą. To pomaga mi zobaczyć, kim jestem, odpowiedzieć sobie na pytanie: czego chcę od życia, zobaczyć, że wielu młodych z różnych miejsc świata wierzy w to samo, co ja. Chciałabym to wszystko, co tutaj przeżyłam, zabrać do Sri Lanki i dzielić się tym z innymi.

Ndoda z Suazi Land

Przyjechałem z małego afrykańskiego państwa położonego między RPA a Mozambikiem. Jesteśmy monarchią absolutną, nasz król ma 25 żon, a katolików w naszym kraju jest tylko około 5%.

To podróż mojego życia. Siostry Miłosierdzia z Misji św. Filipa dwa lata zbierały pieniądze, żebyśmy mogli tu być. Zobaczyłem zupełnie inny świat, poznałem wielu Polaków, bardzo głośnych Włochów, spokojnych i grzecznych Chińczyków – nie wiedziałem nawet o istnieniu niektórych krajów. Pierwszy raz miałem możliwość lecieć samolotem, jechać pociągiem, pierwszy raz jadłem pizzę, pierwszy raz jestem w tak dużym mieście! I to niesamowite doświadczenie, że jesteś częścią wspólnoty, że otaczają cię przyjaźni i otwarci ludzie, którzy wierzą w tego samego Boga. Nigdy nie zapomnę tego, co tutaj przeżyłem, co zobaczyłem!

2016-07-27 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławieni miłosierni

W ramach Światowych Dni Młodzieży do diecezji sosnowieckiej przybyło ponad 3 tys. pielgrzymów w 53 grupach z 29 krajów świata. Wśród nich nie zabrakło biskupów i kapłanów. Jak podało biuro prasowe ŚDM, w diecezji sosnowieckiej znaczną część zagranicznych gości stanowią Włosi. Pozostali pielgrzymi przyjechali m.in. z: Czech, Hiszpanii, Malty, Indii, Malezji, Ghany, Burundi, Botswany. Poza jedną grupą z Malty, wszyscy pielgrzymi będą mieszkać u rodzin.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję