Reklama

Niedziela Przemyska

Pielgrzymki (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymki niosą w sobie czasem zagrożenie pychą. Oto my, pokutnicy, niosący w plecakach swoje intencje, ale także intencje wielu znajomych i bliskich przyglądamy się po drodze ciężkiej pracy rolników w czasie żniw. Kilka lat temu na odcinku Koniecmosty a Stawiszynami zobaczyłem po prawej stronie drogi ogromne łany ogórków. Na każdym z tych pól pracowali przykucnięci, przemieszczający się na oponach mieszkańcy Stawiszyn. Zwróciłem pielgrzymom uwagę, że prawdziwa pokuta to oni. Musieli wcześnie wstać. Ktoś został w domu, by przygotować dla nas noclegi. Powrócą z pól późno w noc. Będą musieli jeszcze przygotować dla siebie kolację i posiłek dla nas.

Podobne doświadczenie gościnności przeżywaliśmy w tym roku w Dąbrowicy k. Rokitna. Bardzo biedna to wieś, a jednak nigdy nie spotkaliśmy się z odmową noclegu. Jako księża gościmy w domu pana Adama Barana. W tym roku oprócz księży byli również klerycy i porządkowi, w sumie ponad 20 osób. Pan Adam z synem hodują przeszło 60 sztuk bydła. Musieli wcześnie obrobić swoje gospodarstwo, przygotować niebagatelną przecież ilość jedzenia dla pielgrzymów. A jednak znaleźli czas, by zasiąść z nami do stołu i porozmawiać.

Na drugi dzień rano, o wpół do piątej spotkałem pana Adama i jego syna Rafała wychodzących z obejścia. Przy śniadaniu byli już z nami. Na ich twarzach widać było radość. I wtedy pomyślałem, że za chwilę synowa będzie musiała posprzątać, a oni wrócą do swojej pracy. Zostawili nam w prezencie niekrzyczącą, pokorną lekcję gościnności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-08-04 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialność za słowa

Niedziela Ogólnopolska 45/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Dzisiaj ludzie bardziej obawiają się zarażenia koronawirusem niż skutków podłych i zakłamanych słów, wyniszczających duszę.

Słowo to myśl wyrażona przy pomocy głosu, to znak językowy mający jakieś znaczenie... Zastanawiam się, jakie znaczenie mają dziś słowa wykrzykiwane lub wypisywane na kartonach przez przeciwników prawnej ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci? Słowa wulgarne, obraźliwe, kipiące gniewem i nienawiścią… Wreszcie to, co boli najbardziej – profanowanie krzyża napisem: „Piekło kobiet” czy zachętą: „Zabij księdza”. Jak pojąć sens transparentu: „Dom szatana”, trzymanego przez „protestujących” na słynnej ul. Franciszkańskiej 3, tuż pod Oknem Papieskim? Czy nie przeraża stwierdzenie modnego ostatnio pisarza kryminałów, że: „Naszym wrogiem i źródłem wszelkiego zła jest Kościół katolicki”? Te przykłady można – niestety – mnożyć jak Polska długa i szeroka.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Maryja jest dziewicą?

2025-03-22 20:55

[ TEMATY ]

Duch Święty

Maryja

dziewictwo

Maryja Dziewica

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytanie - dlaczego Maryja jest dziewicą?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję