Reklama

Aspekty

1050 km na 1050-lecie Chrztu Polski

O inicjatywie sztafetowego rajdu rowerowego z ks. Łukaszem Grzendzickim rozmawia ks. Adrian Put

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 36/2016, str. 6

[ TEMATY ]

rajd

Chrzest Polski

Archiwum ks. Łukasza Grzendzickiego

Ks. Łukasz Grzendzicki zaprasza do wzięcia udziału w rajdzie

Ks. Łukasz Grzendzicki zaprasza do wzięcia udziału w rajdzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Wydawało się, że uroczystości przypominające rocznicę Chrztu Polski już minęły. Okazuje się jednak, że w Strzelcach Krajeńskich chcą nam wszystkim zaproponować jeszcze jedną formę uczczenia tego szczególnego jubileuszu. Jaką?

KS. ŁUKASZ GRZENDZICKI: – To prawda! Strzelce Krajeńskie słyną z pięknych tradycji sportów rowerowych, stąd też taka forma uczczenia tak wspaniałego jubileuszu.

– Proszę nam dokładnie powiedzieć, skąd pomysł na taką formę obchodzenia jubileuszu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Całkiem przypadkowo. W czerwcu razem z moim przyjacielem – Romanem Gajowczykiem rozmawialiśmy przy kawie o ogólnopolskich obchodach jubileuszu Chrztu Polski. I wtedy, zupełnie spontanicznie, zrodziła się myśl, by i w naszym mieście uczcić ten jubileusz. A że Roman i wielu naszych znajomych uwielbia jeździć na rowerze, to stało się oczywiste dla nas, jak to uczcimy. Za cel imprezy postawiliśmy sobie: podziękowanie Bogu za 1050 lat chrześcijaństwa na ziemiach polskich, przypomnienie sobie własnego chrztu jako daru wielkiej łaski Bożej, promowanie naszego regionu, Ziemi Lubuskiej i diecezji zielonogórsko-gorzowskiej oraz propagowanie zdrowego trybu życia, aktywnego wypoczynku i rekreacji.

Reklama

– Czy znamy już szczegóły inicjatywy? Kiedy dokładnie rozpocznie się i jak długo trwać będzie sztafeta, jaka jest trasa i jaki charakter będzie miała cała inicjatywa?

– Wszystko jest już przygotowane. Rajd rozpocznie się uroczyście 16 września o godz. 17 na strzeleckim rynku i będzie nieprzerwanie trwał do 18 września do godz. 12.30. Rajd ma charakter sztafety, więc uczestnicy będą się zapisywali na poszczególne rundy. Dla wprawionych rowerzystów są zarezerwowane rundy kolarskie, a dla mniej wprawionych są rundy wolniejsze. Jedna runda to 27 km drogą asfaltową. To nie jest jazda na czas. Chodzi o to, aby przejechać tyle rund, by w sumie dały dystans równy 1050 km – tyle, ile wynosi jubileusz.

– Jak duże jest na chwilę obecną zainteresowanie sztafetą? Rozmawiamy na trzy tygodnie przed imprezą, więc zapewne jeszcze wiele osób się przyłączy, ale czy już dzisiaj możemy coś powiedzieć, jakie jest zainteresowanie sztafetą?

– Całkiem spore! Deklarują się wziąć udział ludzie ze Strzelec i okolic, Gorzowa, Barlinka, Zielonej Góry, a nawet z nadmorskiego Rewala. Przyjmiemy wszystkich chętnych z wielką radością.

– Kto może wziąć udział w rajdzie? Czy są jakieś wymagania, ewentualnie predyspozycje, które pomogą w wysiłku?

– Oczywiście, każdy może wziąć udział w rajdzie. Każdy, kto posiada sprawny rower, kask i zapał. Niepełnoletni muszą być pod opieką dorosłych.

Reklama

– Czy na trasie będą zapewnione pomoc techniczna i medyczna oraz co się stanie, jeśli ktoś nie będzie mógł kontynuować jazdy?

– Jak najbardziej. Na początku i na końcu będą jechać piloci, a także nad bezpieczeństwem uczestników będą czuwać policjanci i strażacy. Przy metostarcie będzie namiot techniczny, w którym będzie udzielana pomoc medyczna i będą naprawiane rowery. Natomiast jeśli ktoś nie będzie w stanie ukończyć rundy, to zostanie przewieziony do mety. Zapewnione są też dla każdego uczestnika woda mineralna, słodkie drożdżówki, kawa i herbata.

– Udało się wam pozyskać szczególnych patronów dla inicjatywy. Kto obiecał wparcie?

– Nasz rajd patronatem objęli Biskup Zielonogórsko-Gorzowski, Wojewoda Lubuski, Starosta Strzelecko-Drezdenecki, Burmistrz Strzelec Krajeńskich oraz TVP3 Gorzów Wielkopolski.

– Jak ktoś się zdecyduje, to gdzie może się zapisać i szukać dodatkowych informacji?

– Wszelkie dodatkowe informacje można znaleźć na FSD Sport.facebook.pl oraz pod numerem: 698-695-524. Natomiast zapisy przyjmujemy na e-maila: sztafetowyrajd1050@wp.pl i w namiocie technicznym 30 min przed rozpoczęciem rundy.

2016-09-01 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: niech Jubileusz będzie okazją do ponownego odkrycia korzeni wiary

[ TEMATY ]

kard. Parolin

Chrzest Polski

Grzegorz Gałązka

"Niech Jubileusz będzie okazją do ponownego odkrycia korzeni wiary i jej umocnienia poprzez dawanie jej innym, aby być w świecie znakami miłosierdzia i świadkami zmartwychwstania Chrystusa" - zachęcił kard. Pietro Parolin, legat papieski na uroczystości 1050. rocznicy chrztu Polski. Podczas Mszy św. na Stadionie INEA w Poznaniu sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej przestrzegł Polaków aby nigdy nie traktowali niczego jako osiągniętego raz na zawsze. Przestrzegł także przed pokusą uważania siebie za samowystarczalnych, nie potrzebujących szczególnie obecności i pomocy Pana.

Publikujemy tekst homilii kard. Pietro Parolina.
CZYTAJ DALEJ

Nie ustawajmy, wracajmy do Boga, by Go słuchać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 6, 12-19.

9 września. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Piotra Klawera, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję