W niedzielę 16 października w archikatedrze przemyskiej podczas uroczystej Eucharystii abp Józef Michalik wraz z abp. Adamem Szalem i bp. Stanisławem Jamrozkiem oraz kapłanami i zgromadzonymi wiernymi dziękował za czas 30-letniej posługi biskupiej. Czcigodny Jubilat sakrę biskupią otrzymał z rąk świętego papieża Jana Pawła II w dniu szczególnym, bo w kolejną rocznicę jego pontyfikatu.
„Mojżeszu, na tym wzniesieniu, z którego nie widać tak dobrze, jak z góry, ale widać mądrzej, głębiej, unoś ręce, a my obiecujemy, będziemy blisko, kiedy będą mdlały, będziemy je podtrzymywać, jak Aaron i Chur”. W tych to słowach homilii ks. prał. Zbigniew Suchy utożsamił posługę Czcigodnego Jubilata z postawą Mojżesza przedstawioną w Księdze Wyjścia.
Na zakończenie liturgii abp Adam Szal, metropolita przemyski skierował życzenia. Do życzeń Arcypasterza dołączyli wierni zgromadzeni w archikatedrze i członkowie Akcji Katolickiej.
Diecezjalną Procesją Maryjną z archikatedry na Jasną Górę rozpoczęły się uroczystości ku czci Matki Bożej Częstochowskiej. Mszy św. na Szczycie przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, a kazanie wygłosił biskup sosnowiecki Artur Ważny. Tylko w wigilię święta w pielgrzymkach pieszych dotarło ok. 16 tys. pątników, w rowerowych 250 osób a w biegowych 74.
- Dzisiaj Kościół z różnych powodów jest wypraszany; wypraszany z historii Polski, z publicznego życia, ze szkoły, z mediów, z urzędów, z muzeów - konstatował kaznodzieja i zauważył, że Kościół oskarżany jest też, że „nie ma wina”, a w Biblii jest ono synonimem miłości, radości, prawdy, prawa.
Papież Franciszek po powrocie ze szpitala do Watykanu po pięciu tygodniach ciężkiego obustronnego zapalenia płuc rozpoczął w niedzielę rekonwalescencję, która według zaleceń lekarzy ma trwać co najmniej dwa miesiące. Wszystkie plany na najbliższe tygodnie i miesiące zależą od procesu powrotu do zdrowia.
Kiedy w niedzielne południe 88-letni papież po raz pierwszy od początku hospitalizacji pokazał się wiernym pozdrawiając ich z balkonu Polikliniki Gemelli można było dostrzec zarówno jego zadowolenie z kontaktu z ludźmi i pokonania ciężkiego stanu zapalnego, jak i wyraźne zmęczenie chorobą. Mówił z trudem.
Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.
Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.