Reklama

Niedziela Sandomierska

Z Ewangelią do rodzin

Nikomu nie trzeba udowadniać, jak wielka jest rola rodziny czy małżeństwa. Z niepokojem, jako duszpasterze, patrzymy na łamanie przysięgi małżeńskiej, zdrady czy patologie szerzące się w rodzinach. Czy można kryzysowi w rodzinie i małżeństwie zaradzić? Gdzie szukać pomocy, rady i wsparcia?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Instytucje państwowe i samorządowe, diagnozując kondycję polskiej rodziny, starają się wychodzić naprzeciw problemom. Także Kościół, poprzez swoje urzędy, stara się być blisko rodziny, stać na straży nierozerwalności małżeństwa i bronić za wszelką cenę tych, którzy w rodzinie mogą być pokrzywdzeni. Ale najważniejsza jest profilaktyka. A nie ma lepszej, jak wychodzić do rodzin z Ewangelią, przekazywać rodzinie Dobrą Nowinę, głosić miłość Bożą.

Domowy Kościół

Jedną z form duszpasterskich docierania do rodzin i małżeństw jest Domowy Kościół, rodzinna gałąź Ruchu Światło-Życie. Małżeństwa do niego należące wspierają się nawzajem poprzez regularne comiesięczne spotkania, wspólną modlitwę z innymi małżeństwami, dialog małżeński, modlitwę rodzinną i małżeńską, ale przede wszystkim przez radę i wzajemnie wsparcie np. w wychowaniu dzieci lub w czasie zagrożeń płynących w stronę rodziny szerokim strumieniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielką pomocą dla nich w ostatnim czasie mogą być organizowane w różnych miastach diecezji rekolekcje ewangelizacyjne dla rodzin i małżeństw. Podczas nich pary razem z organizatorami i prowadzącymi starają się szukać i zapraszać Jezusa do swojego serca, do swojego małżeństwa i swojej rodziny.

Czas rekolekcji

Był Ostrowiec Świętokrzyski, Tarnobrzeg i Janów Lubelski, a w dniach 20-23 października odbyła się kolejna tura rekolekcji w Stalowej Woli przy parafii Opatrzności Bożej. Na zaproszenie ks. Krzysztofa Kidy i miejscowych duszpasterzy oraz przy mocnym zaangażowaniu Domowego Kościoła z obu rejonów Stalowej Woli przybyły rodziny nie tylko z terenu miasta, ale również z okolicznych miejscowości. Zajęcia oraz nauki rekolekcyjne przygotowali i przeprowadzili członkowie Diecezjalnej Diakonii Ewangelizacji. Jak podkreślają Magdalena i Piotr Wolanowie: – W naszej wspólnocie dwa lata temu zrodziło się pragnienie rekolekcji ewangelizacyjnych. Dojrzewało ono, ale nie mogło się od razu zrealizować, więc modliliśmy się w tej intencji. Wiele osób zaangażowało się w to dzieło poprzez podejmowanie różnych posług w diakoniach – wychowawczej, muzycznej czy liturgicznej. Udało się to dzięki modlitwie, wspólnemu wysiłkowi i nadziei, że te rekolekcje pomogą wielu małżeństwom i rodzinom, ale przede wszystkim nam, w spotkaniu Boga i naprawieniu relacji w domach i w tym, aby doświadczenie Boga było żywe w codziennym życiu – podkreślają współodpowiedzialni za przygotowania.

Reklama

Jak to wygląda?

W czasie rekolekcji oprócz Mszy św. ważne miejsce zajmowały codzienne nabożeństwa ewangelizacyjne ze świadectwami małżeństw, pantomimami, prezentacjami multimedialnymi i zasłuchaniem w Słowo Boże. Każde takie nabożeństwo kończyło się spotkaniem w małych grupach z parami animatorskimi. Był również czas na modlitwę brewiarzową, adorację Najświętszego Sakramentu i osobiste rozważanie Pisma Świętego. Uczestnicy mieli okazję do skorzystania ze spowiedzi po wcześniejszym dogłębnym przygotowaniu się do niej.

Ważną część spotkań rekolekcyjnych stanowią konferencje ewangelizacyjne oraz prelekcja o duchowości małżeńskiej. Charakterystycznym rysem tego typu rekolekcji jest także to, iż uczestnicy, choć mieszkają w swoich domach, to podczas rekolekcji nie tylko wspólnie się modlą czy słuchają konferencji, ale spożywają wspólne posiłki, aby móc ze sobą spędzić więcej czasu, o co dbają organizatorzy. Zakończeniem rekolekcji była Godzina Świadectwa, podczas której można było podzielić się swoim wrażeniami.

Zdaniem uczestników

Agnieszka i Daniel Rusinkowie: – Pierwszy raz uczestniczymy w takich rekolekcjach. Na początku sceptycznie do tego podchodziliśmy, ale szybko zmieniliśmy zdanie. Mamy nadzieję, że te rekolekcje to początek zwrotu w naszym życiu; czas, żeby się zatrzymać, pobyć ze sobą na innym, bardziej duchowym poziomie. Myślę, że atmosfera, która tu panuje, taka ciepła, rodzinna, domowa, wpływa na nasze relacje i że będzie to miało konsekwencje w dalszym życiu. Czujemy, że czegoś brakuje w naszym małżeństwie, nie mamy czasu dla siebie, nawet na rozmowę. Nasze małżeństwo zaczęło się wyjaławiać, więc pomyśleliśmy, że te rekolekcje to okazja i szansa. Naszą uwagę zwrócił spokój, który emanuje z tych ludzi, a którego w codziennym zagonieniu brakuje.

Kinga i Tomasz Wermińscy: – Każde rekolekcje, które przeżywamy, to czas ogromnej łaski dla naszego małżeństwa, łaski, która bezpośrednio przekłada się na nasze relacje małżeńskie i rodzinne. Rekolekcje to czas, który poświęcamy Bogu, który zna nas po imieniu, zna nasze małżeństwo, zna nasze problemy, trudności, radości. Zawsze prosimy, by dotykał tych miejsc, które wymagają uzdrowienia, uleczenia i naprawy. Odczuwamy obecność Boga w naszej więzi małżeńskiej, w codzienności, w drobnych gestach we wspólnej małżeńskiej kawie. Największym owocem dla nas jest świadomość tego, że nasze dzieci karmią się tą naszą relacją.

2016-11-03 09:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczą się posługi

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Życie

Domowy Kościół

Rokitno sanktuarium

Lubuska Oaza

Zofia Kamińska

W rekolekcjach wzięło udział kilkanaście małżeństw

W rekolekcjach wzięło udział kilkanaście małżeństw

W dniach 8-12 listopada w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie odbyła się Oaza Rekolekcyjna Animatorów Rodzin II stopnia.

To czterodniowe rekolekcje, których celem jest pogłębienie zrozumienia istoty i celu Ruchu Światło-Życie, a także duchowości i metod Domowego Kościoła. Ich uczestnicy przygotowują się do świadomego podjęcia posługi pary animatorskiej w kręgu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję