Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Miłość jest silniejsza od zła i przemocy

Niedziela szczecińsko-kamieńska 3/2017, str. 2-3

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemysław Kaweński

Na uroczystościach pogrzebowych śp. Łukasza Urbana, którym przewodniczył bp prof. Henryk Wejman, obecni byli przedstawiciele polskiego rządu na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą

Na uroczystościach pogrzebowych śp. Łukasza Urbana, którym
przewodniczył bp prof. Henryk Wejman, obecni byli przedstawiciele
polskiego rządu na czele z prezydentem RP Andrzejem Dudą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie ludzkie jest bezcennym darem miłości Boga wobec każdego człowieka. Dzieląc się cząstką swego kochającego Serca, powołuje człowieka do tego, aby wniósł w dzieje świata niepowtarzalne piękno swojego człowieczeństwa i wszystkie talenty, jakimi został obdarowany. Każdy tworzy swą indywidualną historię życia, która zawiera się pomiędzy dwiema datami: narodzin i zaproszenia do zdania relacji z tego, co szczególnie dobrego uczyniło się na ziemi. Niełatwo jest, jeśli ta druga data przypada na 37. rok życia, jak to stało się w przypadku śp. Łukasza Urbana, ofiary straszliwego zamachu, do którego doszło w przedświąteczny poniedziałek w Berlinie na jarmarku świątecznym.

Był wieczór 19 grudnia 2016 r., gdy z Berlina dotarła dramatyczna widomość: ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała na plac, na którym trwał Jarmark Bożonarodzeniowy, zabijając 12 osób i raniąc ponad 50. Niedługo potem dowiedzieliśmy się, że TIR pochodził z Sobiemyśla k. Gryfina, a ofiarą zamachu stał się 37-letni Łukasz Urban z Rożnowa, leżącego na terenie parafii Lubanowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jego życie zostało tak dramatycznie i za wcześnie przerwane, gdy czuwał na posterunku swej pracy. Pozostawił żonę Zuzannę i blisko 17-letniego syna Adama. Zjednoczyliśmy się w solidarnej modlitwie proszącej o dar życia wiecznego dla Łukasza. Złączeni tym szlachetnym węzłem jako ludzie wiary 30 grudnia 2016 r. w kościele pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Baniach kilkutysięczna rzesza bliskich i ludzi dobrej woli uklękła przy tej trumnie, by z niezwykłą otwartością serca objąć rodzinę Łukasza, a szczególnie tych, którzy dali mu dar życia, kochanych i czcigodnych rodziców, Janinę i Henryka.

Reklama

Pogrzeb Łukasza nabrał niezwykłej godności i dostojności poprzez udział przedstawicieli najwyższych władz naszej Ojczyzny w osobie prezydenta RP Andrzeja Dudy, wicemarszałka Sejmu RP Joachim Brudzińskiego, szefowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beaty Kempy, wiceministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita, parlamentarzystów z regionu zachodniopomorskiego, wojewody, wicemarszałka województwa, przedstawiciela ambasady Niemiec Manfreda Heuterea, wielu samorządowców, a nade wszystko kierowców – transportowców, przyjaciół Łukasza. Koncelebrowanej Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp prof. Henryk Wejman wraz z kapłanami z dekanatu Banie oraz sąsiednich, który w głębokim w treści słowie Bożym pochylił się nad prawdami o przemijalności ludzkiego życia, jego kruchości, ale nade wszystko nad fundamentem życia człowieka wierzącego, nad zmartwychwstaniem i życiem wiecznym: „W obliczu odejścia Łukasza Urbana nasuwa się pytanie, dlaczego tak wcześnie i dlaczego w taki sposób. Odpowiedź jest trudna, bo wymyka się naszemu ludzkiemu pojmowaniu. Człowiek jest tylko dzierżawcą życia i czasu. Odejście Łukasza Urbana jest udaniem się do domu Ojca. Nie stanowi zerwania więzi z nami. To przejście w inny wymiar życia, życia, które nie ma zmierzchu i się nie kończy. Świętej pamięci Łukasz, żyjąc tu na ziemi, tworzył siebie. A tworzył siebie, służąc drugiemu człowiekowi. Tę służbę spełniał w rozmaitej formie, w danym sobie czasie, nade wszystko jako zawodowy kierowca. Swoją pracę wykonywał sumiennie i z takim nastawieniem, aby jej owoce zawsze radowały odbiorców. Jego pracowitość i usłużność budziły w ludziach zaufanie do niego i otwartość na drugiego człowieka. Okazywanie tego dobra innym z naszej strony będzie najpełniejszą formą wdzięczności wobec niego, ale zarazem także w myśl słów wybitnego naszego pisarza Romana Brandstaettera, który mówił o sobie «tylko wtedy jestem, gdy jestem dobrym», będzie wyznacznikiem naszego działania i spełniania się w człowieczeństwie. Zaś krzywdzicieli pobudź do przemiany serca, aby nastał a tej ziemi upragniony pokój” – mówił bp prof. H. Wejman.

Przed obrzędami pożegnania w imieniu premier Beaty Szydło głos zabrała szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów minister Beata Kempa: „Z wielkim bólem i żalem przyjęłam wiadomość o śmierci p. Łukasza Urbana. Pan Łukasz zginął, wykonując pracę trudną. Polacy padali już ofiarami ataków terrorystycznych dokonywanych przez fundamentalistów islamskich, ale tragedia, do której doszło w Berlinie, jest wyjątkowa, jeśli chodzi o bezwzględność i okrucieństwo sprawcy”. Jednocześnie prezydent Andrzej Duda wręczył Zuzannie Urban list kondolencyjny, w którym przekazał słowa umocnienia i jedności w bólu.

Żałobny kondukt wśród niezliczonej rzeszy osób przeszedł później ulicami Bań, by dotrzeć na miejscowy cmentarz. Do końca obecni byli przedstawiciele najwyższych władz wraz z prezydentem Andrzejem Dudą. Swojego parafianina pożegnał ks. kan. Tadeusz Giedrys z Lubanowa, jak również gospodarz żałobnych uroczystości ks. Dariusz Siek SDB, proboszcz parafii w Baniach. Najbardziej emocjonalnie nad trumną Łukasza Urbana przemówił Romuald Szmyt, prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych. Stwierdził, że Łukasz był „bardzo dobrym kierowcą, który pracował w wielu przedsiębiorstwach transportowych, mógłby żyć, gdyby nie odmówiono mu noclegu na terenie niemieckiej firmy lub rozładowano jego TIR-a jeszcze w poniedziałek. Stało się inaczej. W tamten poniedziałek rozładowano dwie inne – niemieckie – ciężarówki. Polskiego kierowcę odesłano. Miał zgłosić się we wtorek rano. Ale wtorku już nie dożył”.

Odszedł do wieczności młody człowiek, który miał jeszcze tyle planów, marzeń. Odszedł, gdyż ludzkie serce zamiast miłować, wybiera zło, nienawiść, przemoc. Modlitwą i pokutą, jak prosiła o to Maryja w Fatimie, musimy błagać o pokój w sercu człowieka i na całym świecie. A śp. Łukasza niech miłosierny Pan przyjmie do swojej chwały.

2017-01-12 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: pogrzeb żołnierzy WP z września 1939 r. w Mościskach

[ TEMATY ]

pogrzeb

GRAZIAKO

„Ich doczesne szczątki świadczą o wielkim zrywie i bohaterstwie, z jakim stanęli w obronie pokoju” – mówił arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki nad czterema trumnami żołnierzy Wojska Polskiego poległych w wrześniu 1939 r. podczas Mszy św. w kościele parafialnym pw. św. Jana Chrzciciela w Mościskach. 4 listopada tam odbył się uroczysty pogrzeb 111 polskich żołnierzy.

„Chcemy złożyć tę najświętszą ofiarę w intencji tych wszystkich żołnierzy, którzy oddali życie za Ojczyznę” – powiedział hierarcha. Przywołując łacińską sentecję z cmentarza Orląt lwowskich: „Mortui sunt ut liberi vivamus” (Polegli, abyśmy wolno żyli), abp Mokrzycki zaznaczył, że polegli we wrześniu 1939 r. żołnierze po tylu dziesiątkach lat doczekali się godziwego i pełnego szacunku pochówku. „To się im należy, ponieważ polegli, abyśmy żyli wolni. Ta dzisiejsza uroczystość należy się również ich ich rodzinom. Jak ważnym jest móc pochylić się nad grobem kogoś bliskiego, wiedząc, że jest to miejsce jego oczekiwania na zmartwychwstanie i że to on tu spoczywa. Symboliczne groby, tablice pamięci nigdy nie zastąpią rzeczywistego miejsca pochówku” - mówił abp Mokrzycki.
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Szef polskiej redakcji Vatican News: pontyfikat papieża charakteryzowała m.in. troska o ubogich

2025-04-22 07:06

[ TEMATY ]

Franciszek

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

śmierć Franciszka

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Pontyfikat papieża Franciszka charakteryzowała troska o ubogich, ochronę ludzkiego życia i pokój na świecie - powiedział PAP szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Jezuita kard. Jorge Mario Bergoglio został wybrany na 266. papieża 13 marca 2013 r., po tym jak 28 lutego 2013 r. Benedykt XVII zrzekł się swojego urzędu. Franciszek zmarł 21 kwietnia o godzinie 7.35, w wieku 88 lat; był w okresie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc. Jego pontyfikat trwał 12 lat i cztery miesiące.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję