Przede wszystkim prosiłem ojców synodalnych, by mówili otwarcie i odważnie oraz słuchali z pokorą, by powiedzieli to wszystko, co leżało im na sercu, odważnie. Na Synodzie nie było cenzury prewencyjnej. Każdy mógł - więcej powinien był - powiedzieć to, co leżało jemu na sercu, to, co szczerze sądził. - Ależ Ojcze, to rozbudzi dyskusje! To prawda, słyszeliśmy jak dyskutowali apostołowie. Tekst mówi: wznikła burzliwa dyskusja. Ależ apostołowie gromili się nawzajem między sobą, tak to prawda! Ponieważ poszukiwali woli Bożej w odniesieniu do pogan, czy mogli wejść do Kościoła, czy też nie. To było coś nowego. Zawsze, kiedy poszukujemy woli Bożej, podczas zgromadzenia synodalnego, istnieją różne punkty widzenia i jest dyskusja, a to nie jest złe! Niech zawsze będzie ona prowadzona z pokorą i w duchu służby dla zgromadzenia braci. Natomiast cenzura prewencyjna byłaby czymś złym! Nie, każdy powinien mówić, to co myśli. Po relacji wstępnej kard. Erdö, miała miejsce pierwsza część, podstawowa, podczas której wszyscy ojcowie mogli się wypowiadać i wszyscy słuchali. Budująca była ta postawa ojców - postawa nasłuchiwania. Był to czas wielkiej swobody, kiedy każdy przedstawił otwarcie i z ufnością swoją myśl. Podstawą wystąpień był dokument roboczy będący owocem wcześniejszej konsultacji całego Kościoła. I w tym miejscu należy podziękować Sekretariatowi Synodu za jego wielką pracę, wykonaną zarówno przed jak i podczas zgromadzenia. Byli naprawdę bardzo dzielni!
Żadne wystąpienie nie zakwestionowało prawd podstawowych sakramentu małżeństwa: nierozerwalności, jedności, wierności i otwartości na życie (por. II Sobór Watykański, Gaudium et spes, 48; Kodeks Prawa Kanonicznego, 1055-56). Tego nie ruszono.
Zebrano wszystkie wystąpienia i w ten sposób dokonało się przejście do drugiej części, to znaczy zarysowania pewnego szkicu, który nazywa się Relacji po dyskusji. Ją także wygłosił kard. Erdö, wyróżniając trzy punkty: nasłuchiwanie kontekstu i wyzwań rodziny; spojrzenie na Chrystusa i Ewangelię rodziny; konfrontacja z perspektywami duszpasterskimi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu