Reklama

Z pamiętnika pielgrzyma jubilata

Niedziela łódzka 28/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spośród kapłanów, którzy 10 lat temu przyjęli sakrament kapłaństwa, chyba każdy z nas czekał, aż nadejdzie właśnie ten dzień w roku Wielkiego Jubileuszu, dzień wspólnej drogi pielgrzymiej do Stolicy Chrześcijaństwa, aby właśnie tam złożyć Bogu dziękczynienie i wyśpiewać dziękczynne Te Deum. Nadszedł dzień wyjazdu.

6 czerwca

W samo południe 13 kapłanów: ks. Jacek Ambroszczyk, ks. Ireneusz Bochyński, ks. Stanisław Broda, ks. Stefan Bujak, ks. Jan Cholewa, ks. Jacek Grzesiak, ks. Bogdan Heliński, ks. Tadeusz Jaros, ks. Wojciech Jędrzejczyk, ks. Krzysztof Milczarek, ks. Jarosław Pater, ks. Mariusz Staszczyk, ks. Grzegorz Świech, zajęło miejsca w autokarze liniowym wiozącym pasażerów do Rzymu i Neapolu.

Łódź żegnała nas deszczem błogosławieństwa. Podróż wypełniona była dawaniem świadectwa wiary i radości i upłynęła nadzwyczaj szybko.

7 czerwca

Około południa dotarliśmy do kresu podróży. I stanęliśmy na włoskiej ziemi na dworcu autobusowym Tiburtina. Czekał tam na nas ks. Krzysztof Nykiel (nasz kursowy kolega), który zorganizował dla nas cały jubileuszowy pobyt. Powitanie i już jechaliśmy na miejsce naszego zakwaterowania: jedna grupa do Kolegium Polskiego, a druga do Papieskiego Instytutu Polskiego.

Niewiadomo kiedy nadszedł wieczór i wszyscy mimo zmęczenia podróżą udaliśmy się na plac Św. Piotra, aby zobaczyć odnowione oblicze bazyliki. Była już godzina 21.00 kiedy stojąc na placu śpiewaliśmy Apel Jasnogórski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

8 czerwca

Od rana panowało wielkie ożywienie, ponieważ rozpoczynaliśmy naszą jubileuszową pielgrzymkę od odwiedzin Ogrodów Watykańskich. Można by zastanawiać się cóż to za pielgrzymie miejsce, ale trzeba pamiętać, że to właśnie tam Ojciec Święty spędza dużo czasu na modlitwie, prowadząc nabożeństwa fatimskie i majowe. Miejsce poza swoim urokiem posiada także swoją duchową atmosferę, którą przez jakiś czas mogliśmy się cieszyć i która na pewno wielu z nas na długo zapadła w pamięci. Był to także nasz pierwszy kontakt z Państwem Watykańskim.

Po południu udaliśmy się do Bazyliki Matki Bożej Większej, do której weszliśmy przez drzwi święte. W kaplicy Matki Bożej odprawiliśmy Mszę dziękczynną. Przewodniczył jej ks. Wojciech Jędrzejczyk, a kazanie wygłosił ks. dr Jarosław Pater. Należy w tym miejscu powiedzieć, że nasz rok, tegorocznych 10 letnich jubilatów, w sposób szczególny od samego początku pobytu w Łódzkim Wyższym Seminarium Duchownym oddany jest w macierzyńską opiekę Maryji - Matki Kapłanów. Wystarczy wspomnieć ofiarowanie alumnów na Jasnej Górze odnowione w dniu obłóczyn w sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej przez wizerunkiem Matki Bożej Watykańskiej.

Po Mszy św. udaliśmy się do auli Pawła VI na przepiękny koncert jubileuszowy dedykowany Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II przez Austriaków. Cieszyliśmy się obecnością na koncercie Ojca Świętego, a przepiękna muzyka i śpiew Mszy h-moll Johanna Sebastiana Bacha w wykonaniu Wiedeńskiej Filharmonii i Chóru Arnolda Schonberga dawały ogromne wrażenie i niepowtarzalne przeżycie.

Reklama

9 czerwca

To dzień, w którym 10 lat temu przez posługę abp. Władysława Ziółka staliśmy się kapłanami. Mieliśmy wielką nadzieję na to, że tego właśnie dnia 9 czerwca A.D. 2000 spotkamy się na wspólnej Eucharystii z namiestnikiem Chrystusa, ale Bóg miał wobec nas inne plany. Ponieważ audiencja nie doszła do skutku dzień ten spędziliśmy na wspólnym dziękczynieniu składanym Bogu w Bazylice św. Pawła za Murami.

Resztę dnia spędziliśmy na wspomnieniach dotyczących naszego kapłańskiego życia przemierzając stary Rzym.

Wieczorem zaś zostaliśmy zaproszeni przez naszego gospodarza ks. Krzysztofa Nykla na uroczystą kolację z racji 10 rocznicy święceń. Było wspaniale, atmosfera spotkania wymieszana z atmosferą panującą we włoskiej trattorii była wspaniała i radosna.

10 czerwca

Wigilia Zesłania Ducha Świętego. Dzień, w którym Boża Opatrzność przygotowała nam wręcz cudowne przeżycia duchowe. O godz. 7.30 dane było nam celebrować Mszę św. z Ojcem Świętym w jego prywatnej kaplicy. Msza św. odbywała się w języku łacińskim, co stanowiło dodatkowe przeżycie. Po Mszy św. dostąpiliśmy zaszczytu, gdyż Ojciec Święty przyjął nas na prywatnej audiencji w swojej bibliotece. Jako, że był to dzień Wigilii Zesłania Ducha Świętego ofiarowaliśmy Ojcu Świętemu czerwony ornat ze zdobionym pasem ukazującym zstąpienie Ducha Świętego wraz ze swymi darami na Łódź Kościoła. To radosne spotkanie zakończyło się błogosławieństwem. A my obdarowani przez Ojca Świętego różańcami udaliśmy się do bazyliki św. Piotra by podziękować Bogu za tę wielką łaskę.

Odwiedziliśmy także miejsce pracy naszego kolegi ks. Krzysztofa - Dykasterię Służby Zdrowia.

Wieczorem, zaś czekała nas kolejna niespodzianka uczestnictwa we Mszy św. na placu św. Piotra, którą sprawował Ojciec Święty. Nadal jest to zdumiewające i zastanawiające, jak wiele siły, energii i Bożej radości w Nim jest. Po zakończonej Mszy św. jeszcze długo na placu św. Piotra trwały modlitwy i śpiewy młodzieży.

Ks. Krzysztof zaprosił nas do swojego domu, abyśmy mogli jeszcze pobyć wspólnie, bo przecież już niedługo nadejdzie dzień wyjazdu.

Reklama

11 czerwca

To ostatnia niedziela - naszego pobytu w stolicy chrześcijaństwa. Rano udaliśmy się do bazyliki św. Piotra, gdzie znajduje się polska kaplica Matki Bożej Częstochowskiej, w której złożyliśmy Bogu Najświętszą Ofiarę.

Po południu niektórzy wybrali się nad morze by zażyć trochę relaksu i popływać w cieplutkim morzu Tyrreńskim.

12 czerwca

To już niestety ostatni dzień pobytu, a więc czas robienia sprawunków, kupowania pamiątek.

Po południu udaliśmy się do bazyliki św. Jana na Lateranie - Matki wszystkich kościołów, katedry papieża. Tutaj powierzyliśmy przewodniczenie Mszy św. ks. Janowi Cholewie (parafia św. Franciszka) .

W sąsiedztwie bazyliki znajdują się Święte Schody, po których Chrystus wchodził na sąd Piłata, i które cesarzowa Helena przywiozła do Rzymu. Jest to niesamowite wrażenie, gdy wchodzi się po nich na kolanach rozważając tajemnicę cierpienia i modląc się za chorych i cierpiących, którzy powierzyli się naszej modlitwie.

Także nieopodal znajduje się bazylika Św. Krzyża Jerozolimskiego, miejsce, gdzie przechowywane są relikwie: krzyża, cierni z korony cierniowej, gwoździe i tabliczka z Krzyża Chrystusowego oraz patibulum z krzyża Dobrego Łotra.

13 czerwca

Tym razem nie w okrągłą, bo w 13. rocznicę wizyty Ojca Świętego w Łodzi i my udaliśmy się w drogę powrotną. Wróciliśmy dziękując Bogu za wspólnie przeżyty czas i wszystkie małe i wielkie rzeczy, które nam uczynił.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Propagator Dzieła Bożego

2024-06-18 14:27

Niedziela Ogólnopolska 25/2024, str. 24

[ TEMATY ]

patron

es.wikipedia.org

Św. Josemaría Escrivá de Balaguer

Św. Josemaría Escrivá
de Balaguer

Założył jedną z największych instytucji kościelnych, której misją jest pokazywanie ludziom, jak mogą spotkać się z Bogiem w ich życiu zawodowym i prywatnym.

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer poświęcił się dla Boga i bliźnich. Urodził się w Barbastro w Hiszpanii, w pobożnej i dobrze sytuowanej rodzinie. Rodzice ukształtowali jego niezachwianą wiarę i ufność w siłę modlitwy i Bożej Opatrzności. Gdy miał kilkanaście lat, zdecydował się zostać kapłanem, aby w ten sposób bardziej otworzyć się na wypełnianie woli Bożej. W 1925 r. Josemaría przyjął święcenia kapłańskie. 2 października 1928 r. w Madrycie, gdzie kontynuował studia doktoranckie, podczas rekolekcji przeżył wizję dzieła, do którego Bóg go powoływał – był to moment, w którym narodziła się idea założenia Opus Dei. Tak ideę tej organizacji określił św. Josemaría: „Powołanie do Opus Dei może otrzymać każda osoba, która pragnie się uświęcić we własnym stanie: będąc stanu wolnego, żyjąc w małżeństwie czy we wdowieństwie, będąc świeckim czy duchownym”. Resztę życia poświęcił na rozwijanie Opus Dei. W chwili jego śmierci organizacja działała na pięciu kontynentach i liczyła ponad 60 tys. osób.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska

2024-06-26 14:17

[ TEMATY ]

KEP

ks. Marcin Iżycki

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Oświadczenie Rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ws. ks. Marcina Iżyckiego.

Oświadczenie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję