Reklama

Niedziela Podlaska

Konkurs palm – 20 lat tradycji

Niedziela Palmowa otwiera Wielki Tydzień. Wspominając wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy, przygotowujemy palmy, które przynosimy do kościoła i idziemy w radosnej procesji, oddając hołd Synowi Bożemu. Palmy niesione w procesji są bardzo różne

Niedziela podlaska 15/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

palma

Archiwum Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś były to gałązki z różnych drzew, które wycinano kilka tygodni wcześniej, w domu wstawiano do wody, by wypuściły zielone listki. Takie witki z listkami i baziami dekorowano dodatkowo kwiatami z bibułki i wstążkami. I właśnie takie palmy przyniesiono na pierwszy Konkurs na Wykonanie Palmy Wielkanocnej zorganizowany przez Muzeum Rolnictwa im. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu.

Skąd taki pomysł?

Jak doszło do organizacji pierwszej edycji konkursu, przypomina Stanisław Kryński z działu etnograficznego ciechanowieckiego muzeum. – Pierwszy konkurs miał skromy charakter i lokalny zasięg. Wśród pierwszych palm przeważały tradycyjne, nawiązujące do robionych od lat na Podlasiu. Z czasem te palmy z baziami i rozwiniętymi liśćmi zaczęły zanikać i pojawiły się bardziej dekoracyjne, większe, bardziej okazałe, nawiązujące wyglądem do palm kurpiowskich. Wśród palm, jak w każdej innej dziedzinie życia, zapanowała określona moda, w pewien sposób kreowana przez media. Ale konkurs pięknie się rozwijał, z lokalnego spotkania przerodził się w wydarzenie, w którym podziwiać można około pół tysiąca palm, a ich wykonawcy to mieszkańcy 4-5 powiatów sąsiadujących z powiatem wysokomazowieckim. Choć czasem do Ciechanowca trafiają nawet palmy z okolic Białegostoku czy Hajnówki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od pierwszej edycji konkursu odbywa się on pod patronatem biskupa drohiczyńskiego. – Zarówno bp Antoni Dydycz, jak i bp Tadeusz Pikus chętnie przyłączają się do konkursu i odwiedzają Ciechanowiec w Niedzielę Palmową. Na Mszę św. i procesję w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej pod przewodnictwem biskupa drohiczyńskiego zapraszamy uczestników konkursu i większość z nich z radością korzysta z naszego zaproszenia. Widowiskowość tego wydarzenia przyciąga też liczne grono obserwatorów. Potem palmy wracają do muzeum, tam tworzą przepiękną wystawę, którą można oglądać do maja. W kolejnym roku służą jako dekoracja placu przykościelnego – mówi etnograf.

Reklama

A kto robi konkursowe palmy? – Konkurs budzi zainteresowanie od przedszkolaków do seniorów. Nie ma tu grup wiodących ani ograniczeń wiekowych. Do konkursu przyjmowane są wszystkie palmy, które spełniają warunki regulaminu. Palmy powinny mieć naturalne, własnoręcznie wykonane zdobienia, np. z bibuły, kolorowego papieru, suszonych roślin itp. Z oceny wykluczone są palmy z gotowymi ozdobami z tworzyw sztucznych i palmy zdobione roślinami chronionymi. Ten punkt wprowadzono do regulaminu, bo kiedyś nasze babcie często wykorzystywały do palm rośliny, które dziś są chronione, i szukanie ciekawych pomysłów na dekorowanie palm mogło prowadzić do sięgania po takie właśnie rośliny. Nie są też oceniane w konkursie gotowe, kupione palmy wielkanocne, nawet jeśli są ładne – dodaje.

Cele konkursu

Konkurs przygotowywania palm wielkanocnych jest też swoistym spotkaniem integracyjnym. Spotkaniem ludzi, którzy cenią tradycję, chcą ją podtrzymywać, którzy w ten wyjątkowy sposób chcą wkroczyć w czas Wielkiego Tygodnia, by jeszcze głębiej przeżyć z Chrystusem Jego triumf, mękę, śmierć i zmartwychwstanie. A jakie znaczenie ma konkurs plam w działalności muzeum? – 20 lat tradycji zobowiązuje, bo konkurs trwa nieprzerwanie, nawet jeśli bywały lata, kiedy palm i uczestników było mniej. Robiąc palmy konkursowe i mogąc później porównać je z innymi, wyrabia się zachowania estetyczne, plastyczne, a młode pokolenie poznaje tradycję – to zadania ważne w działalności placówki. Dla muzeum jest to także znakomita promocja – podkreśla Stanisław Kryński.

Tradycyjnie palmy po poświęceniu zatykano za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo Boże. Gospodarze, pierwszy raz wiosną wypędzając bydło na pastwiska, używali gałązek z Niedzieli Palmowej. Po roku palmy palono podczas poświęcenia ognia w Wielką Sobotę.

W Muzeum Rolnictwa palmy uczestniczące w konkursie tworzą kolorową ekspozycję, która na początku wiosny przyciąga wzrok i zainteresowanie zwiedzających. Organizacja konkursu zbiega się w czasie z początkiem wiosennego ruchu turystycznego, a barwne palmy wyeksponowane w zabytkowym, drewnianym kościele pw. Wszystkich Świętych wyglądają pięknie.

Organizatorem konkursu palm jest Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, współorganizatorami są Starostwo Powiatowe w Wysokiem Mazowieckiem i Parafia pw. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu. Patronat duchowy nad tym wydarzeniem sprawuje biskup drohiczyński Tadeusz Pikus.

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Palmy, Wielki Tydzień i tradycja po kielecku

Wielkopostne i wielkanocne zwyczaje tkwią głęboko w polskiej tradycji. Powiemy: powierzchowność, zewnętrzna otoczka, która nijak się ma do religii, duchowości, liturgii? Nie stoi z nią jednak w sprzeczności, czasami stanowi krok ku duchowej refleksji, a na pewno buduje wspólne dobro, jakim jest TRADYCJA.

CZYTAJ DALEJ

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję