Reklama

Wiara

Miłosierdzie – dar Kościoła

„Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym” (Ps 118, 22). Paweł: I już po świętach. A tyle miałem nadziei...

Niedziela Ogólnopolska 17/2017, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

-C-designs/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witam Cię, mój Drogi! Czy Ty czasem nie rozminąłeś się ze Zmartwychwstałym? Mówisz jak ci dwaj idący do Emaus. Pamiętaj, że nie od razu źdźbło kiełkuje z ziarna. Przez Twój wielkopostny wysiłek zmiany obyczajów Pan dał Ci dobrą glebę. Podczas Triduum Paschalnego zostałeś zasiany wraz z braćmi, by razem wzrastać. Jeśli tylko damy się teraz Bogu prowadzić i otworzymy się na Boży plan, powstanie z nas drzewo (por. Łk 13, 19). Nie musimy na to zasłużyć, bo Pan za nas przelał swoją Krew. Miłosierdzie Boże na wieki odnajdujemy w darze Kościoła. Nie widzisz tego?

A może trzeba, żebyś popatrzył trochę inaczej

Dlaczego „budujący” Naród Wybrany, Kościół, odrzucają Jezusa, Kamień Drogocenny? Kim są ci budowniczowie? Za budowanie domu, a zarazem świątyni Boga uważa się do dziś zwierzchników mniejszej i większej rangi. Jeśli budując, odrzucam kamień, to znaczy, że nie pasuje on do planu, według którego działam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak można odrzucić tak piękny Kamień, samego Syna Bożego? Do dziś się tak dzieje, bo wielu ma na swoje życie inny plan niż Ojciec. Wcale Go nie pytają, o co Mu chodzi. A jednak wszyscy potrzebujemy sprawdzić, czy dobrze budujemy. Dlatego okres wielkanocny się prędko nie skończy. Jest dłuższy niż Adwent, okres Bożego Narodzenia, a nawet Wielki Post.

Reklama

Nie ulegajmy modzie na przespanie tego czasu. Ilu jeszcze ludzi spotkam, którzy przesypiają pół niedzieli, która jest cotygodniowym świętowaniem Zmartwychwstania i Zesłania Ducha? Bo to jest łatwiejsze. A tu trzeba wstać, ruszyć się. Dokąd mam chodzić w tym czasie? Do braci, spotykać się często na modlitwie i wspólnym dochodzeniu do tego, według jakiego planu i co mamy budować.

Zawód wykonywany? – Jestem „budowlańcem”!

Tak wielu z nas, Polaków, dziś buduje, wykańcza czy remontuje domy, sklepy, zakłady itp. Dla jednych jest to zawód podstawowy, dla innych – dodatkowy. Gdybyśmy tylko cząstkę tej energii przeznaczyli na budowanie Kościoła – wspólnoty, w Polsce mielibyśmy nowe wielkie wylanie Ducha Świętego. Ale iluż jest tych, którzy myślą, że to nie do nich należy?

Św. Piotr, który mocno stąpał po ziemi, znał trud związany z budowaniem domu – rodziny – Kościoła, tak mówi do nas w swoim liście: „(...) radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń” (1 P 1, 6). Choć to trudniejsze budowanie, to jednak ma ten wyjątkowy walor, że ta Budowla, jeśli będzie dobrze wzniesiona i pielęgnowana, będzie dawała schronienie i przestrzeń rozwoju życia na wieki wieków.

Pomyśl o swoich dzieciach

Bądź spokojny. Wiem, że dużo robisz dla dzieci i o nich myślisz, dla nich pracujesz. Ale powiedz sam, jak daleko sięgasz w przyszłość? Chcesz im zagwarantować dobry start w życiu. Wspaniale! Ale tak samo rób wobec życia wiecznego, które dzięki Twojej zapobiegliwości otrzymały przez chrzest św.

Jeśli tego nie zrobimy, to z pewnością nadal będzie postępował kryzys w nas, polegający na zanikaniu więzi w Kościele, a co za tym idzie – rozmijanie się z Chrystusem, który daje żywą nadzieję właśnie przez to, że daje nam we wspólnocie przeżyć zadatek nieba, krainy sprawiedliwości, miłości i pokoju. Któż dziś rozmawia o Kościele z nadzieją? Jeśli już ktoś nie narzeka, to uważa to za sukces.

Już dawno zauważyłem, jak bardzo niedoceniana jest uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Wiele wspólnot nawet w tym dniu organizuje świętowanie o innym charakterze lub innej treści. Nie będzie inaczej, jeśli będziemy „przesypiać” okres wielkanocny, w którym podstawową lekturą co roku są Dzieje Apostolskie, a także prorocze słowa i gesty Jezusa z Ostatniej Wieczerzy, zapisane przez św. Jana w Ewangelii. Do dzieła!

2017-04-18 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa – ale jaka?

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 50

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

avebreakmediaMicro/fotolia.com

Jedną z najważniejszych umiejętności w życiu społecznym jest sztuka porozumiewania się między ludźmi. Niestety, bardzo często naszym rozmowom daleko do ideału. Wystarczy przysłuchać się rozmowom w sklepie, na przystanku, w domu, a także w telewizji, radiu. Ile tam nieraz złości, ironii, cynizmu, wyszydzania, nierzadko, przepraszam za wyrażenie, „zwyczajnego chamstwa”. Dlaczego tak się dzieje?

Wydaje się, że każdy z nas jest pewien poprawności swojego myślenia. „Wiem co mówię”, „mam swój rozum”, „nie jestem głupi” – to zdania, których używamy na poparcie swoich wywodów. To raczej innych jesteśmy skłonni posądzać o to, że nie myślą, plotą bzdury, a nawet, że oszaleli. Używamy często zbyt wielu słów, a nawet podnosimy głos, by być wysłuchanym. A ci „inni”? Oni też mają „swój rozum” i też chcą być wysłuchani. Z reguły jednak uważamy, że ważniejsze jest to, co mówimy niż to, czego słuchamy. Tymczasem już dawno temu ktoś zauważył: „Prawdę swą głoś spokojnie i jasno. Słuchaj też tego, co mówią inni. Nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Bryl do rzemieślników: praca ma być sposobem, w którym wyrażamy miłość

2025-03-23 16:55

[ TEMATY ]

Diecezja Kaliska

Bp Damian Bryl

Pielgrzymka Rzemieślników

Adobe Stock

Rzemieślnicy Diecezji Kaliskiej pielgrzymowali do św. Józefa. Zdjęcie poglądowe

Rzemieślnicy Diecezji Kaliskiej pielgrzymowali do św. Józefa. Zdjęcie poglądowe

Praca ma być sposobem, w którym wyrażamy miłość do drugiego człowieka - mówił biskup kaliski Damian Bryl do rzemieślników w kaliskiej bazylice podczas Pielgrzymki Rzemieślników Diecezji Kaliskiej do św. Józefa, który jest patronem rzemiosła. Tegoroczna pielgrzymka wpisała się w obchody Roku Jubileuszowego.

Pielgrzymka rozpoczęła się pod figurą św. Jana Pawła II, gdzie rzemieślnicy złożyli wiązanki kwiatów.
CZYTAJ DALEJ

Węgry: otwarto proces beatyfikacyjny księdza ratującego Żydów

Archidiecezja Esztergom-Budapeszt otworzyła proces beatyfikacyjny księdza Gábora Ervina (1912-1944), który zginął z rąk narodowo-socjalistycznego ruchu „Nyilasok”. “Ervin był męczennikiem miłości opartej na pomocy i solidarności”, powiedział kard. Péter Erdö na konferencji prasowej nad brzegiem Dunaju w Budapeszcie, w miejscu, w którym w grudniu 1944 r. został zastrzelony 32-letni wówczas Ervin oraz jego matka. Kapłan aktywnie działał w Stowarzyszeniu Świętego Krzyża, które powstało w celu ochrony nawróconych Żydów. Ukrywał także prześladowanych Żydów w swoim mieszkaniu w Budapeszcie.

Ks. Gábor Ervin urodził się w żydowskiej rodzinie klasy średniej. W 1919 roku rodzina przyjęła wiarę katolicką i wówczas siedmioletni chłopiec został ochrzczony. Ervin ukończył studia teologiczne w Centralnym Seminarium Duchownym w Budapeszcie i w 1934 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pełnił funkcję kapelana i uczył religii w kilku szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję