Od gratulacji zacząłem swoje słowo do Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego w święto wielkanocne podczas Mszy św. w kaplicy w III Alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. Bo myślę, że zakonnicom można gratulować ich wyjątkowego charyzmatu. Zmartwychwstanie Pańskie to święta wielkiej wiary w Chrystusa. Przypominamy sobie słowa św. Pawła: „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara i nasze przepowiadanie” (por. 1 Kor 15, 14). Wyrażają one mocno istotę tych świąt, ale również istotę samego chrześcijaństwa. Zmartwychwstanie jest jakby pieczęcią nauczania Jezusa Chrystusa, który je zapowiadał i przygotowywał do tego Apostołów. Wiara w zmartwychwstałego Pana przyszła wtedy, gdy wszyscy zobaczyli pusty grób. Pewnie przyjmowali wcześniej nauczanie Chrystusa, ale niezmiennie uważali, że to tylko słowa. Pusty grób przekonał ich bezsprzecznie, że Pan zmartwychwstał prawdziwie.
Charyzmat zmartwychwstania zatem to znak firmowy pełen wiary, i to wiary dynamicznej. Taka wiara pokazała się w działaniu Apostołów – uczniów Chrystusa. Przez fakt, że przebywali ze Zmartwychwstałym przez 40 dni, mogli przekonać się najlepiej o cudzie. W ich sercach zapłonęła żagiew misyjności, przepowiadania. Nabrali odwagi i sił. Już wiedzieli, czy należy słuchać Boga, czy ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Siostry Zmartwychwstanki przyjęły charyzmat zmartwychwstania w wielorakim kolorycie. Założycielami zmartwychwstańców byli Polacy na emigracji. Żyli tam i wspominali ojczyznę, pognębioną przez zaborców. Wierzyli jednak, że Polska zmartwychwstanie tak jak Jezus Chrystus. Połączenie idei patriotycznych z wielką prawdą o Zmartwychwstaniu Chrystusa dało podwaliny zgromadzeń księży i sióstr zmartwychwstanek.
Prawda o zmartwychwstaniu przenika głębię ludzkiego serca i świadomości. Każe ona człowiekowi zrewidować swoją wiarę, przyzywa do obudzenia świadomości całej prawdy ewangelicznej, którą głosił Chrystus. Taka wiara prowadzi ku życiu, bo te święta są świętami życia. Dzisiejsze czasy mające swoje źródło w ateizmie, w odrzuceniu Boga, często prowadzą nas do kultury śmierci. Prawdziwy rozwój wartości służących człowieczeństwu mieści się w istocie naszej wiary – w żyjącym Bogu, w zawierzeniu Bożej Opatrzności i w nauczaniu Kościoła.
Założyciele zgromadzeń zmartwychwstańskich byli ludźmi zakorzenionymi w idei zmartwychwstania. Jest to także idea życia. Jest wiele dziedzin życia, w których objawia się temat zmartwychwstania, odrodzenia. Wartości odrodzeńcze znajdują się w decyzjach zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek. Zatwierdził je w 1891 r. papież Leon XIII. Należy pamiętać, że częstochowski dom Sióstr Zmartwychwstanek należał do pierwszych fundowanych przez założycielki – matkę i córkę – bł. Celinę Borzęcką i służebnicę Bożą Jadwigę Borzęcką. One tworzyły podwaliny nie tylko pod dom macierzysty zgromadzenia w Kętach, ale także pod siedzibę w Częstochowie. Znam dobrze ten dom, pamiętam zacne, wspaniałe siostry – wspomnę m.in. s. Zofię Szulc, dyrektorkę szkoły, piastującą również wiele zakonnych stanowisk, aż do funkcji matki generalnej. Dom częstochowski zasłużył się patriotycznie w czasach mrocznej okupacji niemieckiej, na siostry zawsze można było liczyć.
Dobrze, że tradycja zmartwychwstańska w Częstochowie wciąż trwa. Od lat była tu szkoła, którą z czasem zawłaszczyli komuniści. Obecnie dom Sióstr Zmartwychwstanek znów jest jednym z najpiękniejszych ośrodków w naszym mieście. Siostry czują tę tradycję i starają się w każdym czasie być wierne temu, co było u początków tego niezwykłego miejsca. Dlatego zgromadzenie to należy mocniej wpisać w świadomość mieszkańców Częstochowy. Chciałbym także, by obok tego w miasto wpisana była jeszcze bardziej nasza częstochowska „Niedziela”, którą wielu częstochowian naprawdę się szczyci. Życzę tego serdecznie mojej następczyni na stanowisku redaktora naczelnego – p. Lidii Dudkiewicz, ale także wszystkim mieszkańcom naszego miasta i archidiecezji.