Reklama

Wiara

Zatroszczyć się o młodość

Życie składa się nie tylko ze świętowania. Studia, nauka, praca – to refren codzienności. Ale jest jeszcze coś ważniejszego w młodości – kształtowanie swojej osobowości. Praca nad charakterem, wychowywanie własnych uczuć i dorastanie do odpowiedzialności to ciężka praca. Wielu spośród nas jest dorosłych, ale nie wszyscy są dojrzali. Czas między Krakowem a Panamą jest właśnie czasem na dojrzewanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zbiorach muzealnych KUL-u znajduje się obraz pędzla Jerzego Turnaua „Kwiat jabłoni”. Został on wystawiony w Zamku Królewskim w Warszawie z okazji obchodów stulecia uczelni.

Obraz przedstawia piękną młodą dziewczynę, dumną, a zarazem skromną. Na drugim planie – kwitnący sad jabłoni. Stanowi on dopełnienie przymiotów pięknej kobiety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lubię oglądać sady wiosną: świeże pąki, bystre ich spojrzenia i ta ufność w przyszłość. Podobnie patrzę na twarze młodych ludzi. Są jak drzewa owocowe na wiosnę. Kwitną siłą przyszłości.

Zdarza się jednak, że to kwiecie brzemienne nadzieją na owocowanie dotknie zaraza. I schną... kwiaty i drzewa. Wiosną przychodzą czasem niezapowiedziane przymrozki i niszczą delikatne kwiecie. Sad staje się czarny – cmentarzysko nadziei. Twarz okrutnie pomięta.

Dlatego trzeba być ostrożnym wiosną swojego życia.

Najpierw pozwolić jabłoni rozkwitnąć. Ucieszyć się młodością i osłonić w sobie przyszłość.

Opodal Zamku Królewskiego, w którym prezentowany jest obraz „Kwiat jabłoni”, słychać podpite głosy. Grupa nastolatek z kolczykami na językach, z przebitymi brwiami, z ciemnym fioletem na wargach zawodzi swój psalm, swoje modlitwy, skarżąc się na straszny świat. Przepłukują gardło piwem i żalą się na kiepskie reguły rządzące tym światem. Paraliż nadziei.

Reklama

Szukam więc twarzy szczęśliwych. Znajduję „ogrody kwitnące” na Krakowskim Przedmieściu: przy kościele św. Anny, przy Uniwersytecie Warszawskim i Akademii Sztuk Pięknych. Kolorowe kwiecie nowej generacji, młode nasadzenia.

Wieczorem w lokalach pełno młodych ludzi. Są głośni, wyzwoleni, wielu z nich to pewnie niewolnicy korpo. Po godzinach mogą tu wykrzyczeć emocje i je znieczulić. Skracają sukienki, piją za dużo.

Szukają. Kogo szukają?

Tak, to jej szukają. Szukają miłości.

A miłość jeszcze nie urosła tak wysoka, aby się mogła z wiosny wyłonić. Dlatego może przymrozki niszczą kwiaty, nadzieję i przyszłość.

Może wiosna nie jest dla ciebie łagodna. Jeśli wiosna zawodzi, ty sam stań się wiosną. Masz w sobie tyle ciepła, by z łatwością ogrzać rozwijające się pąki.

2017-05-09 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje dla Rzeszowa

W dniach 17-28 lipca br. w Rzeszowie przebywało blisko tysiąc gimnazjalistów i licealistów – stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Fundacja organizuje obozy dla swoich podopiecznych od 14 lat – co roku w innym mieście. Celem spotkania młodzieży ze wszystkich zakątków Polski jest zapoznanie jej z największymi ośrodkami w kraju oraz formacja duchowa i intelektualna

Tegoroczny obóz Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” rozpoczął się Eucharystią w katedrze rzeszowskiej, której przewodniczył bp Edward Białogłowski – biskup pomocniczy tej diecezji. Świątynia na rzeszowskim osiedlu Zalesie wypełniła się młodzieżą ubraną w charakterystyczne żółte koszulki – znak rozpoznawczy stypendystów. Młodych przywitały władze Rzeszowa w osobie prezydenta miasta Tadeusza Ferenca i władze województwa, które reprezentował Stanisław Kruczek – członek zarządu województwa podkarpackiego.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Saby, opata

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Saba Jerozolimski

Św. Saba Jerozolimski

Saba urodził się w 439 r. Rodzice przeznaczyli go na służbę Bogu i umieścił w klasztorze, gdy miał 8 lat. Pragnął jednak życia pustelniczego, dlatego zamieszkał w grocie skalnej. Do klasztoru przychodził na wspólne modlitwy.

Po kilku latach wrócił do Jerozolimy i również zamieszkał w grocie skalnej. Zgromadził wokół siebie liczną wspólnotę uczniów. Dla nich założył Wielką Ławrę.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję