Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sosnowiec

DAR o bezpieczeństwie

Niedziela sosnowiecka 23/2017, str. 3

[ TEMATY ]

bezpieczeństwo

Piotr Lorenc

Renata Szopa – szefowa DAR, ks. prał. Jan Szkoc – najpilniejszy uczestnik DAR-u i st. asp. Sonia Kepper

Renata Szopa – szefowa DAR, ks. prał. Jan Szkoc – najpilniejszy
uczestnik DAR-u i st. asp. Sonia Kepper

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR) odbył się 20 maja, tradycyjnie w auli Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu, wykład na tematem szeroko rozumianej profilaktyki zagrożeń. To był najbezpieczniejszy DAR w historii. Nie dlatego, że inne były niebezpieczne, ale dlatego, że uczestniczyła w nim st. asp. Sonia Kepper – rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

St. asp. Sonia Kepper przez 8 lat pracowała w Wydziale do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. Dwa lata temu Dominik Łączyk – miejski komendant policji w Sosnowcu, polecił jej pełnienie obowiązków rzecznika prasowego, z których znakomicie się wywiązuje, czego najlepszym przykładem było spotkanie z rodzinami naszej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas wykładu i panelu dyskusyjnego policjantka przedstawiła zgromadzonym uczestnikom Diecezjalnej Akademii Rodziny szeroki wachlarz oszustw, na które jesteśmy narażeni każdego dnia. Co ważne podała też sposoby, jak unikać zagrożeń. – Już nie tylko fałszywy wnuczek, lecz także rzekomy przedstawiciel poczty lub kurier czy fikcyjny policjant usiłują wyłudzić od nas kosztowności czy pieniądze. Tak było kilka dni temu w jednym z miast, gdzie kilkoro seniorów odebrało telefony od oszustów. Dzwonił kurier z informacją, że na paczce lub liście widnieje nieprawidłowy adres i nie można doręczyć przesyłki. Prosił o podanie właściwego adresu zamieszkania. Gdy tylko starsza osoba podała swój adres, po chwili ponownie zadzwonił telefon. Tym razem oszust przedstawiał się za policjanta z komendy. Twierdził, że poprzedni telefon był próbą wyłudzenia danych, tylko po to, aby złodzieje mogli przyjść do domu starszej osoby i ją okraść. Polecił też zgromadzić cenne przedmioty i pieniądze w jednym miejscu. Rozmówca obiecywał, że do ich mieszkania przyjdzie policjant w cywilu, który zabezpieczy kosztowności. Na szczęście seniorzy nie dali się oszukać – powiedziała st. asp. Sonia Kepper. Podkreśliła też, że żadne tego typu działania policji nie są organizowane przez telefon. – Jeśli już, to policjanci przychodzą osobiście. Mają wówczas obowiązek wylegitymować się. Co więcej, mają pokazać legitymację w sposób umożliwiający dokładne jej obejrzenie, a nawet spisanie danych. Jeśli nadal osoba będzie miała wątpliwości, to może zadzwonić pod numer alarmowy 997 i zażądać potwierdzenia danych. Policjanci nie wykorzystują również w swoich akcjach pieniędzy czy kosztowności obywateli – podkreśliła prelegentka.

Sporo uwagi policjantka poświęciła także cyberprzestępczości, na którą jesteśmy coraz bardziej narażeni, bowiem coraz częściej korzystamy z Internetu – czy to by zrobić zakupy, czy skorzystać z bankowości elektronicznej. – Pamiętajmy, że żaden bank nigdy nie wysyła do swoich klientów pytań dotyczących haseł lub innych poufnych danych ani próśb o ich aktualizację. Komputer lub telefon komórkowy podłączony do Internetu musi mieć zainstalowany program antywirusowy i musi on być na bieżąco aktualizowany. Płatności internetowych dokonujmy tylko z wykorzystaniem pewnych komputerów, nie róbmy tego z urządzeń znajdujących się w miejscach publicznych, np. w kawiarenkach internetowych lub na uczelni. Instalujmy na swoich komputerach tylko legalne oprogramowanie. Programy niewiadomego pochodzenia mogą być przygotowane przez hakerów i zawierać wirusy lub inne szkodliwe oprogramowanie. Aktualizujmy system operacyjny i istotne dla jego funkcjonowania aplikacje, np. przeglądarki internetowe. Hakerzy stale szukają luk w oprogramowaniu, które są następnie wykorzystywane do przestępstw internetowych. I w końcu nie otwierajmy wiadomości i dołączonych do nich załączników nieznanego pochodzenia. Często załączniki takie zawierają wirusy lub inne oprogramowanie, które pozwala na szpiegowanie naszych działań – przestrzegała policjantka.

Spotkanie DAR w Sosnowcu było bardzo owocne i spotkało się z ogromnym zainteresowaniem słuchaczy. Dlatego być może po wakacjach odbędzie się kolejny panel z udziałem st. asp. Soni Kepper.

2017-05-31 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po pierwsze: bezpieczeństwo

Filarem modernizacji zbrojeniowej Polski są kontrakty z Koreą Południową. A od grudnia 2024 r. w Seulu obserwujemy kryzys polityczny, który może opóźnić transformacji naszych sił zbrojnych.

Zagrożenie ze strony Rosji w 2022 r. sprawiło, że liczą się nie tylko jakość i cena, ale też czas dostaw uzbrojenia, a także budowanie zaplecza zbrojeniowo-serwisowego w naszym kraju. Wojsko Polskie zamawia w Korei czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie rakietowe Chunmoo i samoloty FA-50. Z ciężkiego sprzętu do Polski dotarły 84 czołgi K2 z 1000 zaplanowanych, 120 haubic z 670 oraz 120 zestawów rakietowych z zaplanowanych 290. Choć sprzęt cały czas dopływa do polskich portów, to koreańskie media wskazują, że dalsze dostawy uzbrojenia mogą być opóźnione w związku z paraliżem politycznym w tym kraju. Szczególnie niepewnie rysuje się sytuacja z negocjacjami na kolejne 820 czołgów K2, które miały być w spolonizowanej wersji produkowane w Polsce. „Są pierwsze oznaki, że skutki stanu wojennego i impeachmentu dotkną przemysł obronny w Korei. Polska odroczyła swoją wizytę w Korei na czas nieokreślony ze względu na niestabilność polityczną. Istnieją także obawy, że eksport broni do Polski może zostać wstrzymany” – czytamy w Korea Economic Daily.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Papież u augustianek w Montefalco: człowiek który przynosi pokój

2025-11-20 20:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

augustianki

@Vatican Media

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Papież z wizytą u agustianek z Montefalco.

Po spotkaniu w Asyżu z włoskimi biskupami, Leon XIV udał się w czwartek 20 listopada do wspólnoty zakonnej, która pielęgnuje pamięć św. Klary od Krzyża. Z zakonnicami papież spędził chwilę na rozmowie, następnie odprawił Mszę, a na koniec zjadł z nimi obiad. Siostra Maria Cristina Daguati mówi Vatican News: „Znamy go od lat, to był moment pełen bliskości. Ma osobowość, która przynosi pokój.”

Był tu wcześniej jako profes, potem kilkakrotnie jako generał Zakonu św. Augustyna. Dziś, 20 listopada, Robert Francis Prevost, 267. papież Kościoła powszechnego, powrócił do augustiańskiego klasztoru św. Klary z Montefalco na prywatną wizytę. Chwila wspólnoty z klauzurowymi zakonnicami rodziny augustiańskiej, którą Leon XIV wybrał jako drugi przystanek swojej krótkiej podróży po Umbrii, po wizycie w Asyżu, gdzie spotkał się z Konferencją Episkopatu Włoch, kończącą 81. Zgromadzenie Ogólne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję