Na sławę, pełne sale koncertowe i spore nakłady płyt Kazik Staszewski ciężko sam sobie zapracował. Dziś ma taką pozycję, że cokolwiek wyda, zaśpiewa, to przyciągnie uwagę. Jednak „Tata Kazika kontra Hedora” – jego trzecia płyta z utworami do tekstów ojca – okaże się sukcesem nie tylko ze względu na markę twórcy. Dla wielbicieli twórczości Kazika Staszewskiego płyty „Tata Kazika” i „Tata 2”, nagrane z grupą Kult w latach 90. XX wieku, należą do najważniejszych w rozległej dyskografii artysty. Obie sprzedały się w kilkuset tysiącach egzemplarzy, a niektóre z piosenek (m.in. „Baranek”, „Celina”, „Knajpa morderców”) do dziś są przebojami.
Tym razem płytę prezentującą twórczość Stanisława Staszewskiego – poety, barda stołecznej bohemy wczesnych lat PRL-u Kazik nagrał z Kwartetem ProForma, reprezentującym nurt piosenki autorskiej. Wiersze Staszewskiego seniora, do których teraz skomponowano melodie, zostały odnalezione po latach w rodzinnych szpargałach. Efektem jest album zawierający kilkanaście piosenek o stylistyce podobnej do tych z poprzednich płyt, z balladowo-biesiadnym zacięciem. W użyciu są gitary, akordeon, pianino, tamburyn i trąbka, a więc zestaw obowiązkowy do wykonywania nagrań z miejsca wpadających w ucho. Bywa na płycie jarmarcznie, prześmiewczo, ale często robi się też nostalgicznie, poważnie. Programowe wyznanie braku ideałów z „Klubu Cynicznych Egoistów” sąsiaduje z pełnym melancholii i niespełnienia lirycznym „Mostem”.
Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.
Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.
„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.