Reklama

Kościelne miejsca sekretne (1)

Sekrety św. Marcina

Często nie wiemy, że w ogóle istnieją. Niektóre są niedostępne, ukryte przed oczami ciekawskich. Inne są dostępne, ale niewiele osób tam wchodzi, bo nie wie, że można. W kilku tekstach przedstawimy najmniej znane, ale szczególnie godne uwagi miejsca w warszawskich kościołach i klasztorach. Opiszemy i pokażemy jak te miejsca wyglądają, jakie jest ich przeznaczenie, historia oraz wyjaśnimy jak do nich trafić. Na początek zajrzymy do sekretnych miejsc w kościele św. Marcina na ul. Piwnej.

Niedziela warszawska 12/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół św. Marcina na Starym Mieście został zbudowany w 1352 r. i przeznaczony dla zakonu augustianów. Zakonnicy zamieszkali w przyległym do kościoła budynku klasztornym i opiekowali się świątynią do 1863 r. W grudniu 1956 r. kard. Stefan Wyszyński przekazał kompleks kościelno-klasztorny siostrom Franciszkankom Służebnicom Krzyża. Siostry z Lasek do dzisiaj mieszkają w klasztorze.
Samo wnętrze klasztoru jest oczywiście objęte klauzurą i osoby postronne nie mogą tam wchodzić. Można jednak swobodnie wejść na teren klasztornego wirydarza, czyli wewnętrznego dziedzińca, który nie jest widoczny od ulicy.
Wirydarze spotykamy prawie we wszystkich klasztorach, w niektórych jest ich nawet kilka. Francuska nazwa wirydarza cloitre oznacza: miejsce ogrodzone, ogrodzenie, a nawet więzienie. Jest to mniej więcej geometryczne centrum klasztoru, środek klasztornej "warowni". W wielkich klasztorach monastycznych, opactwach, wirydarz spełnia bardzo ważną rolę. Jest głównym ciągiem komunikacyjnym, miejscem modlitwy i kontemplacji. Często uprawia się tam zieleń, panuje chłód, cisza i spokój.
W staromiejskim klasztorze Franciszkanek wirydarz jest niewielki, prostokątny, brukowany, zbudowany w stylu włoskim, otoczony pięknie sklepionym krużgankiem, który łączy klasztorną furtę z kościołem. Z trzech stron oplatają wirydarz mury klasztoru, a jeden bok zamyka ściana świątyni.
Żeby wejść do wirydarza należy lewą nawą kościoła pójść prawie do jej końca. Po lewej stronie widoczne będą wielkie, oszklone, okratowane drzwi prowadzące na krużganek. Warto na moment zatrzymać się przy tych drzwiach. Na kracie przedstawiono sylwetki młodego powstańca w hełmie niemieckim z karabinem w rękach oraz kobietę z dzieckiem na ręku. Wszystkie postacie obejmują płomienie. Jest to oczywiście wspomnienie czasów wojny, a szczególnie Powstania Warszawskiego, kiedy to w ruinach kościoła św. Marcina zginęło wielu powstańców i osób cywilnych. Wysoko na kracie umieszczono łaciński napis: "Misericordia Domini plena est terra" - Miłosierdzia Pańskiego pełna jest ziemia".
Po wejściu na krużganek uwagę zwraca kilka tablic pamięci umieszczonych na ścianach. Jedna z nich upamiętnia oddział powstańczy, który nie poddał się w walce o kościół w 1944 r. Przed tablicami corocznie licznie gromadzą się kombatanci i wszyscy, którzy chcą uczcić pamięć poległych. Na ścianie kościoła, przy północno-wschodnim rogu wirydarza, wmurowano tablicę zawierającą przysięgę i prawo harcerskie. Z kolei przy tej tablicy regularnie gromadzą się harcerze na swoje apele.
Nad krużgankiem góruje gotycka wieża, pamiętająca czasy augustianów. U jej podnóża znajduje się wejście do klasztoru od strony ulicy Piwnej. Nieopodal masywne drzwi prowadzą na klasztorną furtę.
Wirydarz to nie jedyne sekretne miejsce u św. Marcina. Na końcu lewej nawy świątyni znajduje się maleńka kaplica św. Franciszka. Prowadzi do niej niskie, łukowato sklepione wejście. Kaplica odznacza się intymnością, prostotą i spokojem. Zachowały się tu fragmenty gotyckiego muru. Ołtarz, to gruba płyta piaskowca oparta na podstawie z cegły. Na wmontowanym głazie widnieje rysunek chleba i ryby - symbol Eucharystii. Na ścianie obok ołtarza po prawej stronie uwagę zwraca linearny rysunek św. Franciszka wykonany w technice sgrafitto. Natomiast po lewej stronie ołtarza znajduje się najstarszy zabytek kościoła - gotycka, przyścienna rzeźba Madonny z Dzieciątkiem z XV w. W prawej ścianie są drzwi prowadzące do prezbiterium kościoła i dalej do zakrystii. W kaplicy od czasu do czasu odprawiane są Msze św. dla grup duszpasterskich. W Wielki Czwartek urządzana jest tam Ciemnica i trwa adoracja Najświętszego Sakramentu.
Jest jeszcze jedno mało znane miejsce w kościele św. Marcina. To podziemna kaplica poświęcona ofiarom wojny - tym, którzy nie mają swoich grobów. Schodki do tej kaplicy znajdują się przy spalonym krucyfiksie, charakterystycznym elemencie wystroju świątyni. W kaplicy uwagę zwraca przede wszystkim nowoczesna rzeźba Chrystusa Frasobliwego, dłuta Anny Grocholskiej. Obok widnieje napis: "Przez krzyż do nieba".
Wszystkie opisane miejsca można oglądać w godzinach otwarcia kościoła. Jedynie podziemna kaplica poświęcona ofiarom wojny otwierana jest sporadycznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję