Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Nowe siły dla Boliwii

Niedziela bielsko-żywiecka 52/2017, str. VI

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

PB

Wolontariuszki wyjechały na 3 miesiące do Boliwii

Wolontariuszki wyjechały na 3 miesiące do Boliwii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkanki naszej diecezji wyjechały do Boliwii na trwający 3 miesiące wolontariat. Obrzęd wysłania wolontariuszek odbył się w II Niedzielę Adwentu w kościele św. Pawła Apostoła na osiedlu Polskich Skrzydeł w Bielsku Białej.

Sara Berejza, Madalena Sitarz i Agata Kamińska wyjechały do parafii w San Ramon w centralnej części Boliwii, gdzie placówkę duszpasterską prowadzą polscy misjonarze. Tam właśnie wolontariuszki będą prowadzić katechezy dla dzieci i młodzieży oraz prowadzić różne zajęcia w świetlicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W imieniu Biskupa Ordynariusza obrzędu posłania dokonał ks. Janusz Talik, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych naszej diecezji. Wręczył wolontariuszkom misyjne różańce, drewniane franciszkańskie krzyżyki oraz obrazki z relikwiami błogosławionych męczenników o. Zbigniewa Strzałkowskiego i pochodzącego z podżywieckiej Łękawicy o. Michała Tomaszka.

– W związku z tym, że byłam w San Ramon na misjach, znam to miejsce, znam potrzeby i specyfikę tamtego Kościoła. Tam naprawdę wielu ludzi czeka na Pana Boga, wiele dzieci na katechezę. Chcieliśmy więc wesprzeć nowymi siłami placówkę w San Ramon w porozumieniu z tamtejszym biskupem. Jedziemy z nadzieją na dobrą i owocną pracę – powiedziała Agata Kamińska, która niedawno zakończyła trwającą 3 lata posługę świeckiej misjonarki w boliwijskiej parafii San Ramon.

Reklama

Dla pozostałych wolontariuszek wyjazd do Boliwii również nie jest pierwszym doświadczeniem pracy na misjach. – Wcześniej byłam 2 lata na wolontariacie w Peru – przyznała Magdalena Sitarz. – Pobyt tam owocował w moim sercu. Cały czas w moim życiu obecne jest pragnienie, by dawać innym Chrystusa, by zrobić coś więcej, by wykorzystywać swoje talenty. Jednocześnie sama w tym odkrywam Boga. To jest właśnie powód mojego wyjazdu – przyznała. Z kolei Sara Berejza ma za sobą pracę misyjną w Afryce.

Wolontariat w Boliwii ma zaowocować Diakonią Misyjną współpracującą z wikariuszem apostolskim Nuflo de Chávez bp. Antonim Reimannem. Po powrocie do Polski wszystkie panie będą angażować się w misyjny wolontariat na terenie naszej diecezji.

Działalność wolontariuszek można śledzić na facebookowym profilu „Misja Boliwia” oraz na blogu z Boliwii pod adresem: www.boliwiamisje.pl .

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pandemia koronawirusa oczami tarnowskich misjonarzy

[ TEMATY ]

misje

Afryka

koronawirus

Anna Matlak

Sant'Egidio, Modlitwa za chorych na koronawirusa w Chinach

Sant'Egidio, Modlitwa za chorych na koronawirusa w Chinach

Tarnowscy misjonarze modlą się o ustanie pandemii koronawirusa. W przesyłanych listach do Kościoła tarnowskiego piszą o Mszach św. bez ludzi i o coraz trudniejszej sytuacji. Księża mają też obawy, że rozwój pandemii będzie miał katastrofalne skutki w krajach misyjnych.

- W Peru obowiązuje stan wyjątkowy i ma on potrwać do 12 kwietnia - relacjonuje misjonarz ks. Stanisław Knurowski.
CZYTAJ DALEJ

Wypominki na antenie telewizyjnej

2025-11-07 10:10

[ TEMATY ]

wypominki

Karol Porwich/Niedziela

Święci uczą nas, że modlitwa za zmarłych to czyn miłości. Choć różnią się epokami, doświadczeniem życia – a także tym, co doprowadziło ich do kanonizacji, święci powtarzają to samo, choć na różne sposoby: że czyściec to miejsce przebaczenia i nadziei, a dusze czyśćcowe czekają na pomoc; że Msza święta jest dla nich największym darem, a różaniec i ofiara dnia przynoszą im ulgę.

Ważną częścią polskiej kultury duchowej są wypominki za zmarłych. Wpisz imię swojego bliskiego zmarłego na ewtn.pl/wypominki/ a my, we wspólnocie EWTN pomodlimy się za niego.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję