Akcja ratunkowa Polaków pod ośmiotysięcznym szczytem Nanga Parbat zostanie zapamiętana na długo. Polscy himalaiści Denis Urubko i Adam Bielecki dokonali niemożliwego, sprowadzając Francuzkę Elisabeth Revol ze stoków Nanga Parbat w nocy, z wysokości ponad 6000 m. Ekipa polskich himalaistów, uczestnicząca w wyprawie na K2 w górach Karakorum – szczycie odległym od Nanga Parbat w Himalajach Zachodnich w linii prostej o 200 km – dwoma helikopterami dostała się do obozu pierwszego na Nanga Parbat i w nocnej, błyskawicznej i arcyniebezpiecznej wspinaczce dotarła do Elisabeth Revol. Niestety, nie udało im się uratować wspinającego się wraz z nią Tomasza Mackiewicza. Jak tłumaczyło kierownictwo wyprawy, ze względu na pogarszającą się pogodę, huraganowe wiatry i przez to zagrożenie dla himalaistów nie było szans na akcję ratunkową po Mackiewicza, który znajdował się wysoko w górze, najpewniej już w stanie agonalnym. Do dramatu polsko-francuskiego zespołu miało dojść po zdobyciu wierzchołka ośmiotysięcznika. Mackiewicz miał odmrożone nogi, objawy choroby wysokościowej i tzw. ślepoty śnieżnej, nie mógł samodzielnie iść. Koordynator akcji ratunkowej ze strony francuskiej Ludovic Giambiasi oraz mąż alpinistki Jean-Christophe Revol napisali: „Z głębokim bólem myślimy o Tomku, który na zawsze pozostanie wpisany w historię Nanga Parbat i całego świata”. 43-letni Tomasz Mackiewicz osierocił czworo dzieci.
Czterdzieści siedem lat temu zmarł bł. papież Jan Paweł I. Na Stolicy Piotrowej zasiadał zaledwie 33 dni w 1978 roku. Był bezpośrednim poprzednikiem papież Polaka Jana Pawła II, który przejął po nim imię.
Od razu po swym wyborze zdobył sympatię świata. Z przekrzywioną białą piuską na głowie i uśmiechem dziecka "bezradnie" rozkładał ręce w loggii Bazyliki św. Piotra, jakby chciał powiedzieć: "Zobaczcie, co mi zrobili". Włosi poufale nazywali go Gianpaolo.
W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką
Ośrodek Szkoleniowo-Formacyjny Myśli Katolicko-Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu jest coraz bliższy ukończenia.
Oazowy dom rekolekcyjny k. Bełżyc powstaje na bazie dawnej szkoły. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku, ale też wynikiem owocnej współpracy licznych środowisk i wielu darczyńców. – W starej części budynku zakończył się już remont. W miejscu dawnych klas są m.in. pokoje gościnne z pełnym węzłem sanitarnym, które mogą pomieścić ok. 60 osób, tymczasowe sale konferencyjne, a nawet kaplica, w której znajduje się Najświętszy Sakrament – mówi z radością ks. Jerzy Krawczyk. Archidiecezjalny moderator podkreśla, że dzięki środkom, pozyskanym m.in. z archidiecezji lubelskiej, ale też zaangażowaniu wielu osób, prace w starej części szkoły są na ukończeniu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.