Reklama

Jan Paweł II o Europie

Termin „Europa” pojawił się w VIII wieku przed Chrystusem w homeryckim hymnie do Apollosa i oznaczał północną część Grecji. Etymologicznie nazwa „Europa” ma różne znaczenia: rozległa ziemia odkryta, córka króla fenickiego o niezwykłej urodzie, w której zakochał się Zeus...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszą kreacją Europy była Hellada, czyli Grecja. Podarowała ona Europie kulturę i filozofię. Niektóre księgi Starego Testamentu pisane były po grecku. Początkowo doświadczenia spotkań między chrześcijaństwem a kulturą grecką nie były łatwe. Św. Paweł, głosząc Chrystusa Zmartwychwstałego, po ludzku doznał porażki (por. Dz 17, 16-34). Potem kultura grecka stała się sojuszniczką.

Początki chrześcijaństwa w Europie

Jan Paweł II z podziwem i szacunkiem odnosił się do kultury greckiej, zwłaszcza do dzieł Arystotelesa. Podkreślał, że kultura grecka wprowadziła wartości moralne „życia cnotliwego”, pomagając w swobodnym wyborze dobra. Grecja ofiarowała kulturze prymat myśli naukowej, racjonalnej, systemowej. Była zaczątkiem ustroju demokratycznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Następny typ kultury europejskiej stworzył Rzym. Wniósł do Europy idee obywatelskie, organizację, cnoty społeczne, fundamenty prawa. Prawo stało się podwaliną systemu europejskiego i światowego. Początki chrześcijaństwa i związanej z nim kultury europejskiej w Europie sięgają czasów apostolskich. Ewangelia dotarła do Europy za sprawą Piotra Apostoła, który po opuszczeniu Jerozolimy udał się przez Antiochię do Rzymu – tak podają Dzieje Apostolskie. Potem dotarł tam także Paweł jako więzień. Rzym – „stolica” kultury europejskiej – wpisany jest w Nowy Testament. Do Rzymian św. Paweł pisze swój magistralny list. Jan Paweł II mocno podkreślał związek między tym, co chrześcijańskie, i tym, co rzymskie. Jest to wzajemne przenikanie i obdarowanie. Chrześcijaństwu Rzym zawdzięcza nową uniwersalność swoich dziejów i swojej kultury. Ks. prof. Czesław Bartnik napisał, że Europa „posługuje się niejako światłem odbitym od objawienia nadprzyrodzonego i od blasku Kościoła Bożego” („Fenomen Europy”).

Chrześcijanie zaczęli tworzyć kulturę od świadectwa dawanego Chrystusowi i Jego nauce. W pierwszych pokoleniach chrześcijanie byli postrzegani jako jedna z sekt żydowskich. Tacyt – historyk rzymski odróżnia jednak chrześcijan od Żydów i jednocześnie przypisuje im „nienawiść ku rodzajowi ludzkiemu”. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że mieli odmienne obyczaje, zwłaszcza w dziedzinie moralności. Być chrześcijaninem w ujęciu państwowym rzymskim to wyznawać religię niebezpieczną.

Świadectwo przynależności do kultury chrześcijańskiej przez trzy pierwsze wieki było związane z męczeństwem. Jan Paweł II podkreślał, że „kulturę europejską tworzyli męczennicy trzech pierwszych stuleci”. Chrześcijaństwo weszło więc w dzieje Europy nie przemocą, ale świadectwem męczenników. Dlatego wartości, które chrześcijaństwo wszczepia w ludzką kulturę, są autentyczne i mają wielką i głęboką moc oddziaływania.

Nie nienawiść, ale miłość bliźniego była wyróżnikiem kultury chrześcijańskiej: „Popatrzcie, jak oni się miłują”. To doświadczenie pierwszych stuleci chrześcijaństwa.

Reklama

Trzeba było jednak wieków, aby chrześcijaństwo dotarło do poszczególnych ludów i zakorzeniając się w ich życiu, nadało kontynentowi europejskiemu spoistość kulturową. Wiemy, że do Polski chrześcijaństwo dotarło dopiero po dziesięciu wiekach. Do innych ludów i krajów jeszcze później. Jest to wielka tajemnica Bożego zamysłu i Bożej Opatrzności, która wychowuje i kieruje dziejami wbrew wszystkim naszym sądom, nadziejom czy rozterkom. Można stwierdzić, że inspiracje kulturowe szły z Rzymu i Bizancjum. Europa jako wspólnota kultur „narodziła się z Ewangelii”.

Ojcami i nauczycielami Europy są święci: Marcin z Tours, Benedykt, Cyryl i Metody. Św. Benedykt został ustanowiony patronem Europy przez Pawła VI. Jan Paweł II ogłosił współpatronami Europy Braci Sołuńskich – Cyryla i Metodego oraz trzy kobiety: św. Brygidę Szwedzką, św. Katarzynę ze Sieny oraz św. Edytę Stein. Obecnie Ruch „Europa Christi” wysuwa kandydaturę św. Jana Pawła II na patrona Europy. Jest on dla Europy bardzo ważną osobą, na nowo bowiem otworzył i uwrażliwił ją na Chrystusa i Jego Ewangelię. Modlitwą i autorytetem „rozbił” mur europejski między Zachodem i Wschodem, jaki stanowił komunizm.

Patroni Europy – św. Benedykt, święci Cyryl i Metody wszczepili w europejską kulturę prawdę o Bogu i o człowieku. A za nimi szedł orszak świętych misjonarzy ze św. Wojciechem, św. Wacławem, świętymi papieżami, biskupami i męczennikami pierwszych wieków chrześcijaństwa w Europie. Każdy z nich był wielkim przykładem do naśladowania i wielkim orędownikiem wobec Boga. Dobrą Nowinę o miłości bliźniego, a nawet nieprzyjaciół poświadczyli własnym życiem, często oddając je za wiarę w Chrystusa.

Jan Paweł II mówił, że na kształtowanie kultury europejskiej miały wpływ trzy zasadnicze elementy: związek z chrześcijaństwem i Kościołem, ludzie Europy i przewodnie idee europejskie.

Związek z chrześcijaństwem i Kościołem

Reklama

Jest to fundament kultury europejskiej. Chrześcijaństwu Europa zawdzięcza uniwersalność swojej kultury.

Ochrzciły się narody, a przez to ochrzczona została Europa, chrześcijaństwo nadało sens ludzkiemu życiu. Wiem, po co żyję, a przede mną – życie wieczne. Chrześcijaństwo to bezinteresowne, ofiarne nastawienie i działanie: „Miłuj bliźniego jak siebie samego”. To poszukiwanie prawdy, a z nią i przez nią – dobra. To bezkompromisowe szerzenie nauki moralnej płynącej z Ewangelii. To tworzenie nowego stylu życia.

Chrześcijaństwo wniosło duszę w obumierające Imperium Romanum, które było kolosem bez duszy, bez tożsamości, bez prawdy i religii. Szczególną rolę odegrał Kościół – Apostołowie Rzymu Piotr i Paweł, kolejni papieże, zwłaszcza Leon Wielki, który wypracował pojęcie Rzymu chrześcijańskiego jako Wiecznego Miasta związanego z Chrystusem – Panem wieków. Prymat Piotrowy jest skałą Kościoła i Europy.

Kościół w kulturze europejskiej to ostoja i opoka tego, co jest zasadniczą prawdą o człowieku.

Ludzie Europy

Reklama

To ci, którzy nadali jej chrześcijańskie oblicze. Ludzie są najważniejszym tworzywem kultury, są jej podmiotem. Ludzie to wymienieni ojcowie i patroni Europy, a także ci, którzy oddali życie za Prawdę. Jan Paweł II mówił też o ludziach nauki. Przywoływał Ojców Kościoła – Orygenesa, św. Augustyna, Tertuliana, Anzelma, św. Tomasza z Akwinu. Wspominał artystów, którzy Europę czynili chrześcijańską przez dzieła kultury. Z pietyzmem mówił o bł. Fra Angelico – że w jego wydaniu „sztuka staje się modlitwą”. Sztuka jest bardzo ważna, bo wyznacza odpowiedni profil cywilizacji. Wiemy to dzisiaj, kiedy współczesna sztuka tak daleko odeszła od wszystkich kanonów. Kulturze europejskiej nadały prawdziwy sens także miliony zwykłych ludzi, których nazwiska nie zawsze są zapisane w historii.

Przewodnie idee

Mają swoje źródło w Ewangelii. To one powodują, że Europa różnych rzeczywistości – ekonomicznych, społecznych, politycznych, ideowych i kulturowych – jest wspólnym dziedzictwem.

Ideał europejski to przede wszystkim szacunek dla osoby ludzkiej. Osoba, a nie jednostka! Antropologia chrześcijaństwa, w której najważniejszy jest człowiek.

Kultura europejska oparta jest na prawie, którego zadaniem jest stworzenie bezpiecznego życia osoby i ładu społecznego, opartego na fundamencie sprawiedliwości. Prawo to dorobek starożytnego Rzymu. Sprawiedliwość społeczna to idea chrześcijańska.

Europejska kultura postawiła na wartość pracy i szacunek dla niej. „Módl się i pracuj” – benedyktyńska koncepcja życia w harmonii pracy i modlitwy zmieniła widzenie ludzkiej pracy. Człowiek przez pracę staje się kimś. Kultura jest działaniem twórczym, a więc jest pracą. Praca w widzeniu chrześcijańskim jest szansą rozwoju człowieka.

Początki chrześcijaństwa w Europie to wielki dar dla europejskiej kultury. Największym darem jest spotkanie z osobowym Bogiem, który ma także ludzką twarz. Możemy ją zobaczyć, a nawet dotknąć. Wielkim darem jest zobaczenie sensu własnego życia i stwierdzenie: „Nie cały umieram”.

Chrześcijaństwo w Europie to miłość bliźniego i służba. Stara się być pokorne. Może dlatego współcześnie jest prześladowane, a nie naśladowane. Chrześcijaństwo nie jest identyfikacją kultur, ale szacunkiem dla różnorodności.

2018-02-28 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela Wielkiego Postu

2025-03-21 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock.pl

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga. Pan mówił: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód». Mojżesz zaś rzekł Bogu: «Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, cóż im mam powiedzieć?» Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «Jestem, który jestem». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was». Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia».
CZYTAJ DALEJ

Markowa: obchody 81. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. Rodziny Ulmów

2025-03-23 16:25

[ TEMATY ]

Markowa

bł. rodzina Ulmów

męczeńska śmierć

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

- Zostało wielkie i piękne świadectwo, że w najtrudniejszych czasach można się zachować po chrześcijańsku - powiedział abp Józef Michalik o bł. Rodzinie Ulmów podczas Mszy św. z okazji 81. rocznicy ich męczeńskiej śmierci. Eucharystię w kościele pw. św. Doroty w Markowej poprzedziła modlitwa na cmentarzu parafialnym w intencji wszystkich Markowian ratujących Żydów podczas II wojny światowej. Przed liturgią został również poświęcony nowy sztandar miejscowej Szkoły Podstawowej im. Bł. Rodziny Ulmów.

Rozpoczynając Mszę św. abp Michalik zaznaczył, że 81 lat temu Ulmowie dali dowód temu, że nie tylko wyznawali wiarę w Chrystusa ukrzyżowanego, który dał swoje życie, aby uwielbić Ojca i odkupić ludzi, ale i „oni chcieli naśladować Go przez miłość Boga i bliźniego, bo te przykazania są przecież nierozłączne”. Podkreślił, że uczynili to w bardzo trudnych czasach.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra miejscem nadziei maturzystów diecezji świdnickiej

2025-03-23 21:50

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

pielgrzymka maturzystów

Piotr Szwędrowski

Mirosław Benedyk/Niedziela

Droga krzyżowa na Wałach Jasnogórskich, maturzystów diecezji świdnickiej i legnickiej

Droga krzyżowa na Wałach Jasnogórskich, maturzystów diecezji świdnickiej i legnickiej

Nie ma sytuacji bez wyjścia. Ile razy byśmy nie upadli, możemy się podnieść, ale potrzebujemy do tego drugiego człowieka i uważności na siebie nawzajem – mówił Piotr Szwędrowski podczas 21. pielgrzymki maturzystów diecezji świdnickiej i 32. Pielgrzymki diecezji legnickiej na Jasną Górę.

Tym razem w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, maturzyści nie wybrali wagarów, lecz modlitwę i zawierzenie przyszłości Matce Bożej. Po raz pierwszy pielgrzymka odbyła się we wspólnej formule diecezji świdnickiej i legnickiej, gromadząc aż 1400 młodych osób. Jak poinformował ks. dr Damian Mroczkowski – z wydziału katechetycznego, z diecezji świdnickiej przyjechało 450 uczniów z 20 szkół, wraz z 19 katechetami i 18 nauczycielami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję