Reklama

Wiara

Uchwycić nieuchwytne

W życiu czerpiemy inspirację z różnych źródeł. Nie zawsze jednak są one w stanie ugasić nasze najgłębsze pragnienia. Ale jest źródło szczególne – źródło wiary. Kto z niego czerpie, potrafi pięknie żyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiowe problemy nie omijają nikogo. Niekiedy życie staje się na tyle ciężkie, że nie możemy go unieść. Wtedy często nasi znajomi, przyjaciele mówią: ogarnij się, naucz się zarządzać swoim życiem. W życiu duchowym istnieje inne pojęcie – rozeznanie. Rozeznanie to korzystanie z darów Ducha Świętego, które otrzymaliśmy w sakramencie bierzmowania. Jak ich używać w codzienności?

Każdego dnia, gdy sprawuję Mszę św., wyciągam ręce i mówię: „Uświęć te dary mocą Twojego Ducha, aby stały się dla nas ciałem i krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa”. Jestem wtedy w samym sercu wydarzeń Trójcy Przenajświętszej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co ja z tego rozumiem?

Z pomocą przychodzi mi o. Victor Dillard, jezuita, który zmarł w Dachau w 1945 r. W książce zatytułowanej „Nieznanemu Bogu” zaczął on swoją refleksję od modlitwy będącej błaganiem i wołaniem do Ducha Świętego, aby dał On poznać, pochwycić, dotknąć, a nawet odsłonić swoje oblicze. Mocno bowiem pragniemy Go ujrzeć. Dillard pisze tak: „Spraw, Panie, bym zobaczył. Nawet nie wiem, jak Cię narysować, jak mówić. Duchu Święty, o Duchu Święty, próbuję Cię uchwycić, wyodrębnić z boskości, w której się zanurzam”.

Reklama

Modlitwa o. Dillarda wyraża trudność, której doświadcza człowiek wierzący, próbując wyobrazić sobie oryginalność Boskiej Osoby Ducha Świętego. Próbuję więc i ja to wszystko sobie jakoś wyobrazić. Ale nie tylko o wyobraźnię tu chodzi. Chodzi o umiejętność korzystania z darów Ducha Świętego.

W wakacje byłem w Yosemite Valley. W pewnym momencie poczułem delikatne krople na policzku. Spojrzałem w górę, ale niebo było błękitne. Za to nieopodal, z urwiska wysokiej góry, spadał strumień. Wiatr rozrywał go na strzępy i rozrzucał po okolicy. Stałem długi czas oczarowany tym niecodziennym widokiem. Pomyślałem sobie: strumyk podzielił się sobą. Jeden – w niezliczonych kroplach. Duch Święty w swoich darach. Nazbierałem tych kropel dużo. Byłem zroszony, ale szczęśliwy.

Po raz drugi przeżyłem coś podobnego w ogrodach wilanowskich. Był październik – późne popołudnie, ale słońce jeszcze grzało. Nagle powiał wiatr. Żółte liście zrywały się z drzew, unosiły się w powietrzu, by w końcu opaść na przechodniów. Pomyślałem: popołudnie Zielonych Świątek. Drzewa oddają swoje liście. Wystarczył lekki podmuch, aby zaczarować jesienny świat. Przymrużyłem oczy, by móc popatrzeć na bajkową scenerię wirujących liści. Spadały mi na głowę, dotykały twarzy. Jak szalone cieszyły się obdarowywaniem. Nazbierałem ich dużo tamtego popołudnia.

Później w kaplicy czekałem na powiew wiatru, aby rozniósł to, co w Bogu ukryte, abym coś znalazł, aby coś na mnie zstąpiło. I wtedy przypomniałem sobie „Hymn do Ducha Świętego”. Więc zacząłem szeptać: przyjdź, nawiedź, ześlij, rozjaśnij, pokrzep, obdarz... Duchu Święty. Czy można się nauczyć korzystać z darów Ducha Świętego? To, że wczoraj umiałem, nie oznacza, że potrafię dzisiaj. Życie stawia nas w różnych sytuacjach, często nowych, i w nich mamy się uczyć, wołając: Duchu Święty, przyjdź!

2018-03-21 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty o uczciwości

„W Polsce jest za dużo nostalgii za Janem Pawłem II, a za mało zaangażowania w jego nauczanie, przejęcia się jego myślą” – stwierdził George Weigel, jeden z najlepszych znawców pontyfikatu świętego papieża, w wywiadzie, który opublikowaliśmy w Niedzieli nr 20/17 maja br. Opinia ta wywołała liczne komentarze czytelników, dlatego postanowiliśmy częściej wracać na naszych łamach do nauczania polskiego papieża.

Ludzie słuchają, ludzie słyszą i albo dociera do nich prawda, albo też nie. Zwłaszcza w naszym społeczeństwie nowożytnym, gdzie tak bardzo spotęgowały się sposoby mówienia, metody mówienia, wszystkie tzw. środki przekazu myśli. To przecież spotęgowana ludzka mowa. Spotęgowana mowa, która albo daje świadectwo prawdzie, albo też przeciwnie (...). Więc jest szczególna odpowiedzialność za słowa, które się wypowiada, bo one mają moc świadectwa: albo świadczą o prawdzie, albo są dla człowieka dobrem, albo też nie świadczą o prawdzie, są jej zaprzeczeniem i wtedy są dla człowieka złem, chociaż mogą być tak podawane, tak preparowane, ażeby robić wrażenie, że są dobrem. To się nazywa manipulacja.
CZYTAJ DALEJ

Nieco zapomniany święty

Niedziela Ogólnopolska 12/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Turybiusz

Wikipedia.org

Św. Turybiusz

Św. Turybiusz

Chodzi o duchownego o imieniu Turybiusz, który choć był Hiszpanem, jest jednym z patronów Peru. Jego nieobowiązkowe wspomnienie przypada 23 marca.

Pół tysiąca lat temu współczesne tereny Peru były zamieszkane m.in. przez Inków. W okresie podboju tych ziem przez Hiszpanów, co miało miejsce przede wszystkim w XVI stuleciu, dotarło na nie chrześcijaństwo. Dziś jest ono religią dominującą zarówno w Peru, jak i w całej Ameryce Południowej. Ba, peruwiańska konstytucja zawiera nawet ustęp o tym, że Kościół katolicki i jego nauczanie jest ważnym elementem w historii, kulturze i moralności tego państwa.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/Papież po powrocie ze szpitala rozpoczął rekonwalescencję i nową fazę pontyfikatu

2025-03-23 17:24

[ TEMATY ]

szpital

papież Franciszek

pontyfikat

powrót

rekonwalescencja

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Papież Franciszek po powrocie ze szpitala do Watykanu po pięciu tygodniach ciężkiego obustronnego zapalenia płuc rozpoczął w niedzielę rekonwalescencję, która według zaleceń lekarzy ma trwać co najmniej dwa miesiące. Wszystkie plany na najbliższe tygodnie i miesiące zależą od procesu powrotu do zdrowia.

Kiedy w niedzielne południe 88-letni papież po raz pierwszy od początku hospitalizacji pokazał się wiernym pozdrawiając ich z balkonu Polikliniki Gemelli można było dostrzec zarówno jego zadowolenie z kontaktu z ludźmi i pokonania ciężkiego stanu zapalnego, jak i wyraźne zmęczenie chorobą. Mówił z trudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję