Reklama

Głos z Torunia

Bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski patronem kapłanów diecezji toruńskiej (VI)

Patron życia codziennego

Niedziela toruńska 15/2018, str. VI

[ TEMATY ]

bł. Stefan Frelichowski

Archiwum Toruńskiego Wydawnictwa Diecezjalnego

Bł. ks. Stefan wrażliwości na ludzki los nauczył się w rodzinnym domu. Na zdjęciu dom rodzinny Frelichowskich w Chełmży

Bł. ks. Stefan wrażliwości na ludzki los nauczył się w rodzinnym domu.
Na zdjęciu dom rodzinny Frelichowskich w Chełmży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z krótkiego okresu wikariuszowskiego ks. Stefana w parafii Mariackiej w Toruniu zachowało się kilka interesujących źródeł. Jednym z nich są pisane przez błogosławionego krótkie artykuły do tygodnika parafialnego „Wiadomości Kościelne parafii Najświętszej Marii Panny w Toruniu”.

Ks. Stefan napisał w sumie 32 teksty, tzw. wstępniaki, które otwierały każdy numer parafialnego czasopisma. Ukazywały się one w okresie od 8 stycznia do 3 września 1939 r. To właśnie m.in. dzięki tym tekstom poznajemy tego młodego kapłana, który przed kilkoma miesiącami rozpoczął swoją pracę duszpasterską w Toruniu. Możemy powiedzieć, że dzięki tym źródłom, do pewnego stopnia, dotykamy jego postawy i wrażliwości kapłańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Owoc kolędy

Pierwszy artykuł napisany przez ks. Stefana został opublikowany 8 stycznia 1939 r. Był on pokłosiem kolędy. Dodajmy, że była to pierwsza jego wizyta duszpasterska, jak się miało po kilku miesiącach okazać, i ostatnia w parafii Mariackiej. Jakimi spostrzeżeniami dzielił się młody ksiądz? Artykuł zatytułował: „Pan się objawia”. Ks. Stefan napisze m.in. tak: „I jakże cudownie Pan się objawia, jak bogaty i wspaniały się pokazuje! A w dziwny sposób i ledwo dostrzegalny to nieraz się dzieje”.

Spotkanie z dwiema rodzinami

W artykule ks. Stefan podzielił się z czytelnikami spotkaniami kolędowymi z dwiema rodzinami.

Reklama

„Ciemne schody prowadzą w głąb piwnicy, gdzie z jednej przegrody zrobiono mieszkanie: jedno małe okienko osłonięte czystą firanką, ceglana podłoga przykryta przemyślnie zrobionymi «dywanikami», skromne urządzenie. Wszystko starannie i z wyczuciem piękna poustawiane. Mały piecyk żelazny ogrzewa (czy zawsze?) nisko sklepione pomieszczenie, ale wilgoć w powietrzu wyczuwa się wyraźnie. Mąż odbywa służbę w wojsku, młoda matka sama utrzymuje teraz rodzinę z «doraźnej». Najmłodsze dziecko jest u babki, dwóch chłopczyków schludnie ubranych tuli się do matki, na której twarzy maluje się troska i zmęczenie, ale i wielka wiara, że «Bóg nie opuści»”.

O wizycie w kolejnej rodzinie tak napisał: „W innej suterenie, trochę wygodniejszej i pewno zdrowszej, pięcioro dzieci. Co prawda ojciec pracuje i jako tako zarobi, ale matka jakże wielkoduszna i wierząca! Opowiada, że przyjście każdego dziecka na świat odchorowała ciężko, były nawet operacje. Radzili jej, żeby więcej nie narażała swego życia, że tak nie można, powiedziała im jednak za każdym razem, że choćby miało być coraz gorzej, nic jej nie powstrzyma od tego, by nowemu człowiekowi życie dała, by nową duszę Panu oddała na chwałę, a dziecku na szczęście”.

Bóg się objawia w codzienności

Przytoczone wyżej fragmenty ukazują nam perspektywę, w której ks. Stefan dotykał obecności Boga. Wyraźnie wskazał, że chodzi mu o zwyczajne życie codzienne. Kończąc swój artykuł, napisał zresztą następujące słowa: „Rośnie królestwo Boże i objawia się w tak zwyczajnych, a wielkich zdarzeniach życia szarego, w walkach i zmaganiach, w trudach i cierpieniach, w drobnych radościach i małych wzruszeniach…”.

Jestem głęboko przekonany, że perspektywa odczytywania objawiania się Boga, którą przypomniał bł. ks. Stefan, daje nam światło na zrozumienie jego całej posługi kapłańskiej. Ale to nie wszystko. Jako szczególny patron kapłanów naszej diecezji może być dla nich punktem odniesienia w ich codziennych zmaganiach oraz trudnościach w odczytywaniu obecności Boga w najdrobniejszych wydarzeniach.

2018-04-11 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na co zwracał uwagę Błogosławiony?

Niedziela toruńska 14/2018, str. VI

[ TEMATY ]

bł. Stefan Frelichowski

Biuletyn parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu

Obraz autorstwa Krzysztofa Burgharda podarowany św. Janowi Pawłowi II podczas wizyty apostolskiej w Toruniu 7 czerwca 1999 r.

Obraz autorstwa Krzysztofa Burgharda podarowany św. Janowi Pawłowi II
podczas wizyty apostolskiej w Toruniu 7 czerwca 1999 r.
Ksiądz Stefan Frelichowski przez pierwsze miesiące po święceniach kapłańskich pełnił najpierw funkcje kapelana i sekretarza biskupa chełmińskiego Stanisława Wojciecha Okoniewskiego. Od stycznia 1938 r. posługiwał jako wikariusz w parafii pw. Trójcy Świętej w Wejherowie, a od 1 lipca tegoż roku był wikariuszem parafii Mariackiej w Toruniu. Najdłuższa, bo ponad 5-letnia, jego posługa kapłańska miała miejsce w więzieniach oraz obozach. To przede wszystkim w tamtych ekstremalnych warunkach realizowało się jego powołanie kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Niesamowita święta Rita

22 maja 1628 r. jest dniem wyjątkowo gorącym. W niewielkim kościele wypełnionym pielgrzymami robi się duszno, wręcz nie do wytrzymania, właśnie w chwili, gdy odczytywany jest dekret papieski gloryfikujący świętą. Ciżba napiera na siebie z coraz większą wrzawą i jest tylko krok od bójki. Niespodziewanie zmarła otwiera oczy i kieruje je w stronę wiernych... Zapada absolutna cisza

Umbryjska Cascia od wieków przyjmuje rzesze pielgrzymów i jest świadkiem licznych cudów dokonywanych za wstawiennictwem tej, dla której nie ma spraw beznadziejnych. Św. Rita nieustannie wygrywa w rankingach świętych – we Włoszech ustępuje jedynie św. Antoniemu – a wszystko dzięki skuteczności w największych nawet problemach. Do niej zwracają się o pomoc ludzie dotknięci ciężkimi doświadczeniami, problemami małżeńskimi, matki – także te oczekujące potomstwa czy mające problem z poczęciem dziecka, ale również osoby poniżane, samotne, chore na raka i ranne. Dzięki Ricie wiele małżeństw wybaczyło sobie zdradę małżeńską, wielu podjęło terapię antyalkoholową, a kobiety, które przez lata roniły, urodziły zdrowe dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Schönborn: Leon XIV emanuje wiarą, że pokój jest możliwy

2025-05-23 16:02

[ TEMATY ]

pokój

kard. Christoph Schönborn OP

Papież Leon XIV

Erzdiözese Wien/Stephan Schönlaub

Kardynał Schönborn

Kardynał Schönborn

Kardynał Christoph Schönborn uważa, że nowy papież ma wyraźną „misję pokojową”. Jakkolwiek naiwna może się wydawać nadzieja na pokój w polityce światowej, a wojna jest uważana za „ojca wszystkich rzeczy” [w niemieckim „wojna” jest rodzaju męskiego - KAI], Leon XIV mimo wszystko przekazuje „wiarę, że pokój jest możliwy”, nawet bez własnej armii lub władzy świeckiej, napisał emerytowany arcybiskup Wiednia w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach wydawanej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute”. Tęsknota za pokojem - „matką wszystkich rzeczy” - jest też coraz większa.

Ta tęsknota znajduje widoczny wyraz w fakcie, że politycy z całego świata ściągają obecnie do Rzymu. Kard. Schönborn przypomniał tu „robiącą wrażenie” fotografię prezydenta USA Donalda Trumpa i jego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego w Bazylice św. Piotra, którzy usiedli naprzeciw siebie i rozmawiali na pogrzebie papieża Franciszka pod koniec kwietnia. „Czy to, co wydaje się tak trudne do wyobrażenia, odniesie sukces w Rzymie? Pokój, który podtrzymuje i trwa?” - zastanawiał się z nadzieją wiedeński kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję