Rocznica Bitwy pod Legnicą stała się okazją do zaprezentowania w Muzeum Miedzi wystawy, noszącej tytuł: Świątynia Sławy. Wystawę zaprezentowali Marcin Makuch, dyrektor Muzeum Miedzi i Konrad Byś.
A czym jest, czym właściwie miała być tytułowa Świątynia Sławy? To miejsce miało związek z powstałym w okresie międzywojennym warszawskim Muzeum Wojska (otwarte w 1922 r.).
Ze względu na rozrastające się zbiory przeniesiono je na al. 3 maja (obecnie Aleje Jerozolimskie) w końcu lat 20. XX wieku. W zamyśle jego dyrektora, Bronisława Gembarzewskiego, miało to być miejsce o podniosłym charakterze i wystroju tzw. Mauzoleum. Zwyciężyła jednak koncepcja Tadeusza Tołwińskiego, u którego takie pomieszczenie miało być nazwane Salą Pamiątek po Bohaterach Narodowych. Miały znaleźć się w niej m.in. urny z prochami zasłużonych. Ponieważ dyrektorowi Gembarzewskiemu nie udało się zrealizować zamiaru umieszczenia na centralnym miejscu urny z sercem Tadeusza Kościuszki, dlatego planowanym elementem wystroju pomieszczenia, stały się podobizny poległych na polu bitwy wodzów-rycerzy: księcia śląskiego Henryka Pobożnego, króla Władysława Warneńczyka, hetmana Stanisława Żółkiewskiego oraz księcia Józefa Poniatowskiego.
Reklama
Konkurs na wypełnienie witrażami 4 smukłych okien wygrał projekt Michała Borucińskiego. Prace nad witrażami rozpoczęto w 1936 r. Ukończono je w roku następnym. Tak powstały witraże „Stanisław Żółkiewski”), „Henryk Pobożny”, „Władysław Warneńczyk” i „Józef Poniatowski”.
Podczas II wojny światowej witraże uległy zniszczeniu, a po wznowieniu działalności muzeum, znanego odtąd jako Muzeum Wojska Polskiego, nie powrócono do przedwojennych założeń ideowych sali Mauzoleum.
Na legnickiej wystawie prezentowane są natomiast ponad 4-metrowej wysokości projekty wspomnianych witraży. Na co dzień są one niedostępne i są po raz pierwszy eksponowane poza Warszawą. Stąd jej wyjątkowość, dająca także możliwość przypomnienia postaci i twórczości Michała Borucińskiego, zapomnianego, lecz utalentowanego artysty, autora wielu dzieł o tematyce historycznej.
Uzupełnieniem otwarcia wystawy była także część naukowa, podczas której zaprezentowano dwa tematy: „Ikonografię bitwy legnickiej z 1241 r. w zbiorach Muzeum Miedzi” w prezentacji Grażyny Humeńczuk oraz „Henryk Pobożny z Cincinnati. O zapomnianym rysunku Carla Friedricha Lessinga”, który zaprezentował Konrad Byś.
Zachęcamy do odwiedzenia wystawy prezentowanej w Muzeum Miedzi (Legnica, ul. Partyzantów 3), e-mail: biuro@muzeum-miedzi.art.pl . Telefon: 76 862 49 49.
Bitwa pod Grunwaldem, jak każdy heroiczny wyczyn w dziejach narodu, obrosła z czasem legendą. Legendą, która znajduje potwierdzenie w faktach. Niewiele szkody przyniosły powtarzane przez wielu stereotypy odnoszące się do tego tematu.
Bitwa pod Grunwaldem, rozegrana 15 lipca 1410 r., znana większości Polaków z podręczników szkolnych, a może bardziej z literatury pięknej - z „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza i filmu Aleksandra Forda, jest w dziejach Polski wydarzeniem wielkim, ale dla nas współcześnie bardzo już odległym. Na polach, gdzie przed 600 laty odbyła się bitwa, od kilkunastu lat w jej rocznicę organizowana jest inscenizacja z udziałem ponad tysiąca „rycerzy” - pasjonatów historii i militariów. „Bitwę” ogląda każdego roku ok. 100 tys. widzów. Porównywalne zainteresowanie wzbudza dawna krzyżacka superwarownia w Malborku, odwiedzana chętnie przez turystów. Na jej terenie zawsze tydzień po inscenizacji Grunwaldu odbywa się impreza plenerowa „Oblężenie Malborka”.
600-lecie bitwy grunwaldzkiej stanowi dobrą okazję nie tyle do okazania radości czy dumy ze zwycięstwa rycerstwa polskiego w epoce średniowiecza - jak zwykło się tę rocznicę traktować - co pretekstem do poznania historii słynnej bitwy i czasów, w których się odbyła.
Zwycięstwo pod Grunwaldem, początkowo słabo wykorzystane politycznie, było przez całe wieki symbolem naszej siły, przewagi nad wrogiem, krzepiło serca Polaków w ciężkich chwilach, których w naszej historii nie brakowało. Wiktoria grunwaldzka przedstawiona w sposób alegoryczny na monumentalnym płótnie Jana Matejki była w czasach zaborów odpowiedzią na kulturkampf, podobnie jak Sienkiewiczowska powieść „Krzyżacy”, w której niemieccy zakonnicy zostali przedstawieni w najczarniejszych barwach. Ich klęskę pod Grunwaldem uznano za sprawiedliwość dziejową, bo Polacy doznali wielu krzywd od zakonu. W podobnym politycznym klimacie jak powieść Sienkiewicza powstała w 1960 r. ekranizacja „Krzyżaków” w reżyserii Aleksandra Forda. Sprzyjały temu nastroje antyniemieckie po II wojnie światowej i szeroko lansowane w krajach socjalistycznych braterstwo narodów słowiańskich.
Obecną wiedzę tyczącą Grunwaldu - daleką od uproszczeń, legend i mitów, które Polacy przechowywali przez wieki w tzw. pamięci zbiorowej - dokumentują setki rozpraw naukowych. Ważnym źródłem pozostają „Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego” Jana Długosza. Gruntownie zbadali ten problem wybitni polscy historycy mediewiści, m.in. Stefan Maria Kuczyński, Marian Biskup i Gerard Labuda.
W polskim systemie rejestracji ruszyły zapisy na Jubileusz Młodych w Rzymie (28 lipca–3 sierpnia). Zgłaszać się można do 31 marca - powiedział PAP dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM ks. Tomasz Koprianiuk. Oszacował, że w obchodach weźmie udział ok. 25 tys. młodych Polaków.
Jubileusz Zwyczajny Roku 2025 zostanie zainaugurowany 24 grudnia br. otwarciem Drzwi Świętych w Bazylice Św. Piotra w Rzymie. Natomiast w diecezjach rozpocznie się on w niedzielę 29 grudnia. Będzie on przebiegał pod hasłem: "Pielgrzymi nadziei".
Bp Jacek otrzymał od młodych w prezencie specjalną bluzę.
Punktem kulminacyjnym 39. Światowego Dnia Młodzieży była Eucharystia, której w hali AWF we Wrocławiu przewodniczył bp Jacek Kiciński, a koncelebrowało ją z nim kilkudziesięciu kapłanów i duszpasterzy młodych.
– Kościół zawsze jest młody i będzie młody, gdy młode będzie nasze serce – mówił bp Kiciński.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.