Jak zawsze w ostatnią sobotę kwietnia do bazyliki Matki Bożej Anielskiej pielgrzymowały wspólnoty Żywego Różańca z niemal wszystkich zakątków diecezji, bowiem nie ma w diecezji parafii, w której nie istniałyby Róże Różańcowe
Pielgrzymkę przygotował ks. Andrzej Stasiak, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, a zarazem diecezjalny asystent Stowarzyszenia Żywego Różańca. Liturgii przewodniczył biskup diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak. W homilii pasterz Kościoła sosnowieckiego szczegółowo omówił poszczególne części modlitwy „Zdrowaś Maryjo”. Zaś przed Eucharystią konferencję ascetyczną i modlitwę różańcową poprowadził ks. Mirosław Tosza, założyciel wspólnoty życia z bezdomnymi Betlejem w Jaworznie.
– Tegoroczna pielgrzymka wspólnot Stowarzyszenia Żywego Różańca do Matki Bożej Anielskiej ma szczególny wydźwięk. Wpisuje się bowiem w obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez naszą ojczyznę i w 50-lecie koronacji łaskami słynącej figury Matki Bożej Anielskiej, której rocznicę będziemy przeżywali w dniach 19-20 maja – powiedział ks. Andrzej Stasiak, kustosz dąbrowskiego sanktuarium.
Podczas konferencji ks. Mirosław Tosza przywołał najnowszą adhortację papieża Franciszka o świętości, podkreślając, że święci to nie tylko wielkie osoby kanonizowane, ale także bliscy z sąsiedztwa.
– Wielka w tym zasługa Różańca. W tej modlitwie Maryja wyjaśnia nam wiele rzeczy. Spotykając się z Matką Bożą, przeżywamy razem z Nią sceny z Ewangelii, a dzięki temu lepiej rozumiemy życie nasze i innych ludzi – powiedział kapłan. Podkreślił też, że sensem Różańca jest kontemplacja wydarzeń z życia Jezusa i Maryi. Zwłaszcza w przypadku Żywego Różańca, w którym przez cały miesiąc odmawia się jedną wybraną tajemnicę. – Zanim zacznie się ją odmawiać, można sobie tę scenę wyobrazić i poczuć ją. Różaniec to modlitwa ewangeliczna, kontemplacyjna, trudna, ale jest ona dla każdego – powiedział ks. Mirosław. I podał przykład Marka, jednego z mieszkańców Betlejem, który uczestniczył w pielgrzymce do Lisieux, a który ma bardzo poplątaną przeszłość. – Zdziwiło mnie, że Marek każdego wieczoru wymyka się z telefonem i nie ma go do kilkunastu minut. Początkowo myślałem, że to może przeszłość się za nim odzywa i musi się tłumaczyć. Okazało się, że Marek codziennie przez telefon z siostrami klaryskami odmawiał Różaniec – wyjaśnił prezbiter.
W intencji członków Róż Żywego Różańca biskup świdnicki sprawował Mszę św.
Wspólnota Żywego Różańca to najliczniejsza grupa formacyjna w naszej diecezji. Doroczne spotkanie róż różańcowych tradycyjnie odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie.
W tegorocznym, zorganizowanym już po raz dziewiąty spotkaniu ze względu na epidemię koronawirusa uczestniczyli jedynie reprezentanci poszczególnych wspólnot parafialnych. Pielgrzymce przewodniczył bp Marek Mendyk. Wszystkich pątników w serdecznych słowach powitał kustosz bardzkiego sanktuarium o. Mirosław Grakowicz. – W tym roku jest nas ze względu na pandemię zdecydowanie mniej, ale wszyscy są ważni, także ci, którzy łączą się z nami przez internet, i ci, którym względy zdrowotne nie pozwoliły na dzisiejsze pielgrzymowanie. Niech Matka, która jest Królową Różańca, Maryja Niepokalana, czczona u nas jako Strażniczka Wiary Świętej wyprasza dla naszej diecezji, dla poszczególnych parafii i dla nas wszystkich wszelkie potrzebne łaski – powiedział o. Grakowicz.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów.
Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek.
Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
Przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, zaplanowaną na 27 kwietnia w Rymie, powstał film „Chłopiec z Mediolanu”, który przedstawia przyszłego świętego oczami jego matki, nauczyciela oraz lekarza. Film opowiada o głębokiej duchowości chłopca, okazuje się również, że powszechny obraz „bożego influencera” wykracza znacznie poza powszechną wiedzę o nim.
„Święty w trampkach”, „boży influencer”, to tytuły, jakie często pojawiają się w przekazach medialnych na temat błogosławionego Carlo Acutisa. Historia chłopca, który zmarł w wieku 15 lat i został pochowany w swojej bluzie i trampkacj w Asyżu, pociąga współczesnych, jest zarazem bardziej niezwykłą i głeboka niż jego obraz zapisany w powszechnej świadomości.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.