Reklama

Niedziela Małopolska

Dać się prowadzić

Będziemy się modlić o asystencję Ducha Świętego, bo to On prowadzi i uświęca Kościół pielgrzymujący poprzez dzieje – mówi „Niedzieli” ks. prał. Kazimierz Wyrwa, proboszcz krakowskiej parafii pw. Zesłania Ducha Świętego, przed uroczystościami odpustowymi

Niedziela małopolska 20/2018, str. V

[ TEMATY ]

Duch Święty

Maria Fortuna-Sudor

Ołtarz główny w parafii pw. Zesłania Ducha Świętego na Ruczaju

Ołtarz główny w parafii pw. Zesłania Ducha Świętego na Ruczaju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: – Księże Proboszczu, w jakich okolicznościach została podjęta decyzja o takim wezwaniu kościoła na Ruczaju?

Ks. prał. Kazimierz Wyrwa: – Główna inspiracja przyszła z encykliką Ojca Świętego „O Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata”. Jan Paweł II napisał, że Duch Święty niesie moc, nowe tchnienie, nową rzeczywistość. Gdy zostałem przez ks. kard. Franciszka Macharskiego skierowany do tworzenia parafii, to pomyślałem, że siła Ducha Świętego będzie mnie i wspólnocie bardzo potrzebna. Kilka miesięcy później ówczesny metropolita krakowski zapytał, czy myślałem o wezwaniu. Wtedy powiedziałem o przemyśleniach i przekazałem propozycję, którą kard. Macharski zaakceptował.

– Tworzył Ksiądz parafię w trudnych czasach, więc Duch Święty był szczególnie potrzebny…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Duch Święty jest zawsze potrzebny. Jako młody kapłan nie wyobrażałem sobie, że to wszystko na naszych oczach tak się zmieni. Trudno było uwierzyć, że nie będzie komuny. Pamiętam, jak koledzy mi mówili, że zostałem rzucony na głębokie morze i muszę sobie poradzić. Bo gdy tu przyszedłem, nie było nic poza nowymi blokami, w których zamieszkały młode rodziny z małymi dziećmi. Miałem się rozglądnąć i zobaczyć, co się da zrobić. Po roku udało się uzyskać wskazanie lokalizacyjne pod teren, a później wybudować wiatę. To w niej odprawiliśmy Pasterkę w Boże Narodzenie w 1987 r. Przyszło dużo ludzi.

– Na stronie parafialnej znalazłam cytat: „Duch Święty jednoczy przez jedną wiarę, jeden chrzest, jeden wspólny cel – zbawienie”. Jak ta prawda o mocy Ducha Świętego przekłada się na życie parafii?

– Najlepszym dowodem działania Ducha Świętego jest choćby to wszystko, co zostało w tej parafii zrobione. Nie mieliśmy żadnych dotacji ani wielkich fundatorów. Tu na Ruczaju trud budowania kościoła i jego zaplecza podjęli zwyczajni, przeciętnie zarabiający parafianie. U nas kościół został zbudowany z ich ofiar. To dzieło łączyło i inspirowało do kolejnych wyzwań. To widać także na przykładzie byłych już parafian, którzy się przenieśli do wybudowanych domów. Oni do naszego kościoła wracają. Gdy ich spotykam po niedzielnej Mszy św., to mówią: „Proszę księdza, myśmy się wyprowadzili z osiedla, ale nie od Ducha Świętego…”.

Reklama

– Czym charakteryzuje się parafia pw. zesłania Ducha Świętego na Ruczaju?

– Można powiedzieć, że jest pewien podział, co związane jest z powstawaniem osiedla. Pierwsze bloki wybudowano w latach 80. i na początku 90. XX wieku. W nich zamieszkały rodziny z małymi dziećmi. I ta część jest zintegrowana i utożsamia się z parafią. Później z powodu kryzysu była przerwa w budownictwie. I dopiero pod koniec lat 90. ponownie ruszyła rozbudowa osiedla. Wtedy przyszło nowe pokolenie, całkiem odmienne od poprzedniego. To są często ludzie młodzi, studenci, którzy się z parafią nie utożsamiają. Oczywiście, nie wszyscy, bo w tej grupie jest pewna część osób, rodzin podkreślających łączność z naszą wspólnotą.

– Służy Ksiądz tej wspólnocie ponad 30 lat. Są powody do dziękowania także Duchowi Świętemu?

– Jest ich wiele. Najpierw to, że człowiek dożył takich chwil, jak obecne. Gdy przychodziłem na parafię, to byłem pełen optymizmu, ale później, kiedy nadeszły trudniejsze czasy, rzeczywistość kryzysowa, to traciłem optymizm. Na to, co się wydawało, że się uda zrealizować w 10 lat, trzeba było poświęcić i 20. Te ograniczenia musiałem przyjąć z pokorą. Ale dzieło się dokonało. Dziś można się radować, że mimo tych różnych trudów człowiek się nie załamał, nie zrezygnował. Pan Bóg dawał też dobrych współpracowników, młodych księży, neoprezbiterów pełnych zapału, wspólnoty parafialne, osoby świeckie chętne do pomocy, do współpracy. To dodawało sił. Gdy się patrzy na to, co się dokonało w parafii przez te wszystkie lata, to na pewno jest za co Panu Bogu dziękować. Cieszy i to, że u nas frekwencja na nabożeństwach jest nadal dosyć wysoka. Od kilku lat nie ubywa nas w kościele.

– Zbliża się odpust parafialny. Jak wspólnota się do niego przygotowuje?

– Odprawiamy nabożeństwo, w trakcie którego modlimy się o siedem darów Ducha Świętego. Z soboty na niedzielę będzie nocne czuwanie. Rozpoczynamy nabożeństwem o 19.00. Potem jest konferencja, adoracja, a ok. 23 – Msza św. Po Eucharystii zapraszamy wszystkich na agapę! Suma odpustowa zostanie odprawiona o 11.30. Będziemy się modlić, o asystencję Ducha Świętego, bo to On prowadzi i uświęca Kościół pielgrzymujący.

– Czyli każdego z nas…

– Na pewno, tylko trzeba się Duchowi Świętemu dać prowadzić. Jak człowiek na to nie pozwoli, to Duch Święty niczego nie robi na siłę.

2018-05-16 11:24

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce jest naszym ukrytym centrum

[ TEMATY ]

serce

Duch Święty

PublicDomainPictures

Jest naszym ukrytym centrum, nieuchwytnym dla naszego rozumu ani dla innych; jedynie Duch Boży może je zgłębić i poznać.

To zdanie może nas zaskakiwać, gdyż zazwyczaj mniemamy, że wiemy, kim jesteśmy, o co nam w życiu chodzi, co jest dla nas dobre, itd. Kiedy jednak się na tym skupimy w refleksji, dochodzimy do wniosku, że tego wszystkiego nie wiemy. Sami dla siebie jesteśmy misterium. Nie jest to jednak prosta zagadka do rozwiązania, która, gdy ją poznamy, pozwala zacząć całkowicie panować nad sobą. Jest to misterium, czyli głębia, która przerasta nasze zdolności poznania, misterium, które poznawane coraz bardziej odsłania swoją głębię. Tak jest ze względu na prawdę, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. W naszym sercu odbija się głębia samego Boga i dlatego „jedynie Duch Boży może je zgłębić”. Jest ono darem, który nas zdumiewa, ale jednocześnie jest dla nas zadaniem, abyśmy stali się w naszym życiu i działaniu na obraz i podobieństwo samego Boga, czyli abyśmy żyli miłością do końca, jak ją nam pokazał Pan Jezus:
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem (J 15,9-12).

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję