Reklama

Prowadzić do nieba

Córki Bożej Miłości przygotowują się do 150. rocznicy założenia zgromadzenia. Jubileuszowe obchody zaplanowano zarówno w domu macierzystym w Wiedniu, będącym kolebką zgromadzenia, jak i w innych domach prowincjalnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Główna uroczystość jubileuszowa będzie miała miejsce w Wiedniu w dniach 8-10 czerwca 2018 r. Na tę okoliczność przewidziano m.in. Mszę św. w katedrze św. Szczepana, przemówienia, modlitwy w kaplicy grobu założycielki Franciszki Lechner oraz koncert zakonnego chóru.

Siostry z Polski będą świętowały jubileusz 11 czerwca br. Po dziękczynnej Eucharystii w kaplicy domu prowincjalnego w Krakowie przy ul. Pędzichów 16 pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego zostanie zaprezentowana kantata jubileuszowa „Omnia Pro Deo” w wykonaniu zakonnego chóru pod batutą Piotra Pałki, do której słowa napisała s. Zofia Szymanek FDC, natomiast muzykę ułożył Piotr Pałka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy okazji 150. rocznicy założenia Zgromadzenia Córek Bożej Miłości warto przybliżyć pokrótce postać jego założycielki – Franciszki Lechner oraz jego bogatą historię.

Założycielka

Zgromadzenie Córek Bożej Miłości 21 listopada 1868 r. w Wiedniu założyła Franciszka Lechner. Początkowo jego głównym celem była opieka nad dziewczętami migrującymi ze wsi do miast w poszukiwaniu pracy, z czasem stała się nim działalność oświatowo-wychowawcza. Córki Bożej Miłości zakładały na terenie byłej monarchii austro-węgierskiej tzw. Instytuty Marii – placówki dla dzieci i młodzieży, w obrębie których funkcjonowały schroniska dla służących, szkoły różnego typu, internaty oraz ochronki.

Franciszka Lechner urodziła się 1 stycznia 1833 r. w Edling k. Wasserburga nad Innem w Bawarii. Była piątym z dziesięciorga dzieci Franciszka Ksawerego Lechnera oraz Marii z domu Fusstetter. W 1849 r. wstąpiła do Zgromadzenia Ubogich Sióstr Szkolnych de Notre Dame, w którym zdobyła zawód introligatora oraz nauczycielki robót ręcznych. W 1861 r. opuściła tę wspólnotę i przez kilka lata zarabiała na własne utrzymanie, pracując m.in.jako nauczycielka prywatna i nauczycielka prac ręcznych w Instytucie dla Głuchoniemych w Monachium. Lata 1861-65 były dla niej czasem rozeznawania woli Bożej i szukania własnej drogi życia. Bezpośrednio poznała wtedy życie wielkomiejskie i ówczesne problemy społeczno-moralne, zwłaszcza trudną sytuację biednych dziewcząt służących. W jej sercu zrodziło się pragnienie, by wyjść naprzeciw naglącym potrzebom dzieci i młodzieży. W lipcu 1865 r. nawiązała współpracę z ks. Johannem Fidelem De Pozzo z Ilanz w Szwajcarii i założyła wraz z nim instytuty charytatywne i oświatowo-wychowawcze oraz Dobroczynne Stowarzyszenie Bożej Miłości w Ilanz. Po dwóch latach wspólnej działalności w 1867 r. powołała do istnienia dobroczynny zakład dla małych dzieci w Ebersberg. 24 października 1868 r. opuściła Ebersberg i przybyła do Wiednia z zamiarem założenia w cesarskim mieście zakładu dla służących, a w dalszej perspektywie – zgromadzenia zakonnego. Spotkało ją jednak głębokie rozczarowanie. Pokładane w dobroczyńcach nadzieje na pomoc w otwarciu nowego dzieła oraz wsparcie finansowe zawiodły. Franciszka przeżyła głęboki kryzys duchowy, poczuła się oszukana oraz zagubiona w wielkim mieście.

Reklama

Początek dzieła

Otrząsnąwszy się z bolesnego zawodu, złożyła 12 listopada 1868 r. w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w Wiedniu pismo z prośbą o pozwolenie na utworzenie Dobroczynnego Stowarzyszenia Bożej Miłości oraz na kwestowanie. Przedłożyła również projekt statutów dla zakładanego dzieła. 21 listopada 1868 r. powiadomiono ją o rychłym pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Ostateczną odpowiedź otrzymała 27 listopada 1868 r. Za datę założenia Stowarzyszenia Bożej Miłości przyjęła jednak 21 listopada, ponieważ tego dnia przypada liturgiczne święto Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. Chciała w ten sposób podziękować Matce Bożej za pomoc w rozpoczęciu nowej działalności. Wkrótce też zaczęły się zgłaszać pierwsze współpracownice.

Reklama

Nowa wspólnota musiała sprostać wielu wymogom prawa państwowego i kościelnego, co oznaczało dla niej długą drogę stopniowego rozwoju organizacyjnego i prawnego. Pierwszym krokiem na tej drodze było uznanie stowarzyszenia za zgromadzenie zakonne przez władze kościelne na poziomie diecezji w 1879 r., natomiast w 1882 r. – również przez władze cywilne. Na kolejnym etapie zgromadzenie uzyskało w latach 1884-97 potrójne zatwierdzenie na prawie papieskim.

Z dziejów zgromadzenia

Do I wojny światowej Zgromadzenie Córek Bożej Miłości rozwijało się na terenie byłej monarchii austro-węgierskiej. W 1913 r. rozpoczęło działalność w Stanach Zjednoczonych, a w 1914 r. – w Anglii. Od 1920 r. Córki Bożej Miłości są obecne w Brazylii. 1 lipca 1919 r. doszło do pierwszego podziału zgromadzenia na prowincje: jugosłowiańską, węgierską, polską i czeską.

W latach 1869 – 1919 Zgromadzenie Córek Bożej Miłości miało 84 domy na terenie Europy Środkowej, Anglii i Stanów Zjednoczonych. Najwięcej placówek, bo aż 75, powstało w Austro-Węgrzech. Trzy z nich mieściły się na ziemiach polskich, w Galicji. Były to: klasztor św. Hildegardy w Białej Krakowskiej, Instytut Marii w Krakowie oraz klasztor Villa Providentiae na Woli Justowskiej, będący filią domu krakowskiego. Od utworzenia w 1919 r. polskiej prowincji do wybuchu II wojny światowej powstawały kolejne domy – w Pabianicach, Wilkowicach, Pleszowie pod Krakowem i w Jastrzębiu Dolnym. We wszystkich tych placówkach, zgodnie z celem wytyczonym przez m. Franciszkę Lechner, poświęcano się działalności oświatowo-wychowawczej oraz pomagano najuboższym. Córki Bożej Miłości pracujące na ziemiach polskich prowadziły różne typy szkół i instytucji wychowawczych: przytulisko dla służących, szkoły ludowe i wydziałowe, internaty, przedszkola, szkoły robót, seminaria nauczycielskie, gimnazja, licea oraz różnego rodzaju kursy: gotowania, szycia, muzyki i języków obcych. Dominującą formą działalności na ziemiach polskich były szkoły, których największy rozkwit przypadł na lata międzywojenne. W okresie okupacji hitlerowskiej działalność ta została prawie całkowicie przerwana. Jedynie w Instytucie Marii w Krakowie kontynuowano do 1941 r. nauczanie na poziomie elementarnym. Po II wojnie światowej misja zgromadzenia w Polsce uległa zasadniczym przeobrażeniom. Na skutek likwidacji przez państwo zakładów szkolno-wychowawczych w latach 1947-50 siostry pracowały głównie jako zakrystianki, kancelistki i katechetki przy parafiach, zajmowały się pracą chałupniczą oraz prywatną opieką nad dziećmi. Do działalności szkolnej powróciły dopiero po 62 latach, reaktywując w 2001 r. w Bielsku-Białej gimnazjum z czterema oddziałami klas pierwszych, a w następnym roku – liceum ogólnokształcące.

Misja na dziś

Misja Zgromadzenia Córek Bożej Miłości wyznaczona przez jego założycielkę Franciszkę Lechner jest kontynuowana w 18 krajach przez siostry z 7 prowincji i 4 wiceprowincji. Członkinie polskiej prowincji pracują obecnie w 25 domach w kraju i za granicą. W większości z nich mieszczą się placówki dla dzieci i młodzieży: przedszkola, szkoły, bursy dla studentek, domy pomocy społecznej, zakład opiekuńczo-leczniczy, ośrodek rewalidacyjno-wychowawczy, ośrodek socjoterapeutyczny oraz dom samotnej matki. Ważne miejsce w apostolstwie sióstr zajmują katechizacja oraz pomoc najuboższym.

2018-05-30 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej

2024-03-28 12:37

[ TEMATY ]

Msza Wieczerzy Pańskiej

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

procesja z darami

Archiwum parafii

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Parafia wprawdzie niewielka, ale zaangażowanie i hojność wiernych – bardzo duże. Parafia św. Stanisława Kostki to zielonogórski fenomen. W tym roku na procesję z darami na Mszę Wieczerzy Pańskiej uzbierano tam ogromną sumę, a w samą procesję zaangażowało się ponad 200 osób!

- Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii, bardzo związana z tym jak mocno stawiamy na liturgię i na edukację liturgiczną wszystkich wiernych – mówi Iwona Szablewska, wiceprzewodnicząca duszpasterskiej rady parafialnej i precentorka. - Jesteśmy bardzo małą parafią jak na realia Zielonej Góry, bo liczymy 3,5 tys. mieszkańców, a do kościoła w niedzielę na Mszę św. regularnie przychodzi 400 osób. W procesję z darami w tym roku zaangażowało się 250 osób. To ponad 70 rodzin, co daje nam 150 osób, i kolejne 100 osób, niepowtarzalnych, to ci, którzy są we wspólnotach. Zwyczaj jest taki, że w ciągu roku przyglądamy się, co jest tak naprawdę potrzebne jeszcze do sprawowania liturgii, a że jesteśmy młodą parafią „na dorobku” to wiele rzeczy nam brakowało, więc zawsze staramy się ustalać priorytety z proboszczem i służbą liturgiczną – podkreśla pani Iwona. Dodaje, że we wszystkim ważna jest też transparentność, by ofiarodawcy mieli świadomość, na co i w jaki sposób zostały rozdysponowane pieniądze. - W procesję z darami czynnie zaangażowało się 62,5% parafian. To wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej, dbania o jej piękno – to wszystko dla naszego Pana Jezusa Chrystusa – mówi Iwona Szablewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję