Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 27/2018, str. 8

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzemiosło

Odkrywać wartość pracy

Dnia 24 czerwca br. odbyła się 37. Pielgrzymka Rzemiosła na Jasną Górę. Organizatorem była Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu. Eucharystii na Szczycie Jasnogórskim przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, a koncelebrował krajowy duszpasterz rzemiosła ks. kan. Krzysztof Rusiecki. W homilii bp Jeż zachęcił, aby na nowo odkrywać wartość pracy „jako nie tylko przetwarzanie, wytwarzanie, zarabianie, ale przede wszystkim jako możliwość budowania relacji międzyludzkich, rozwoju własnej osoby, swoich zdolności, umiejętności, radości z tego, że praca może służyć tysiącom, a nawet milionom osób”.

Czuwanie i wolontariat

„Miłujcie się!”

W dniach 23-24 czerwca odbyło się 7. Czuwanie Czytelników Dwumiesięcznika „Miłujcie się!”, z udziałem redaktorów, kolporterów i sympatyków. Na czuwaniu obecny był redaktor naczelny pisma ks. Mieczysław Piotrowski TChr, moderator krajowy Ruchu Czystych Serc – wspólnoty ludzi młodych pragnących zachować czystość przedmałżeńską oraz wolność od nałogów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas pielgrzymki przedstawiciele Ruchu Czystych Serc, czasopisma „Miłujcie się!” oraz ojcowie i bracia paulini zaprosili na Jasną Górę młodych na młodzieżowy wolontariat wakacyjny, który rozpowszechnia ideę czystości przedmałżeńskiej, wierności małżeńskiej i wolności od nałogów. Każdy może się zgłosić na dowolnie wybrany tydzień wolontariatu między 2 lipca a 27 sierpnia.

Kombatanci

Przebaczamy, ale nie zapominamy

Doroczna – 25. Pielgrzymka Kombatantów Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego trwała w dniach 23-24 czerwca br.

Jej uczestnicy oddali cześć bohaterom walki o wolność i niepodległość Polski w latach 1939-56, pomordowanym w sowieckich łagrach i więzieniach UB. Modlili się też za tych, którym udało się przeżyć i opuścić mury więzień.

Narodowa Pielgrzymka Węgrów

Polacy i Węgrzy razem na Jasnej Górze

W dniach 25-26 czerwca trwała 7. Pielgrzymka Narodowa Węgrów z udziałem ok. tysiąca osób. Celem pielgrzymki było wskazanie, że Polskę i Węgry łączy bardzo wiele, a przede wszystkim: wiara katolicka, historia i dzieje Zakonu Paulinów, który powstał na Węgrzech i stamtąd przywędrował do Polski. Na Jasnej Górze obecni byli szczególni goście: wicepremier węgierskiego rządu Zsolt Semjén, ambasador Węgier w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács oraz konsul generalna Węgier w Krakowie Adrienne Körmendy. Z pielgrzymami przybyli także biskup diecezji Szombathely na Węgrzech János Székely i bp Tamás József z Siedmiogrodu w Rumunii. Obecni byli również paulini: o. Csóka János, prowincjał Węgierskiej Prowincji Zakonu Paulinów, i o. Botond Bátor, od wielu lat przełożony prowincji, odpowiedzialny za organizację pielgrzymki.

Reklama

W czasie pielgrzymki bp József został przyjęty do Konfraterni Zakonu Paulinów w dowód uznania za wieloletnią współpracę, przyjaźń i przewodniczenie narodowym pielgrzymkom Węgrów na Jasną Górę. Hierarcha od lat wiernie przybywa na doroczne pielgrzymki z węgierskimi mieszkańcami Siedmiogrodu. Na terenie tej krainy znajduje się sanktuarium maryjne narodu węgierskiego – w Csíksomlyó.

W obecności pielgrzymów z Węgier w Sali Rycerskiej na Jasnej Górze otwarto okolicznościową wystawę, zatytułowaną „Przenajświętsza Panienka, Patronka Węgrów”. Ekspozycja została zorganizowana przez Galerię Kárpát-haza w Budapeszcie. 55 współczesnych węgierskich artystów przedstawia swoje widzenie wizerunku Matki Bożej Pani Węgier. Twórcy ekspozycji, zainicjowanej przez Instytut Badań Strategii Narodowej, pragną przybliżyć wiarę chrześcijańską oraz wartości narodowe.

– Nasze losy przeplatają się od 1000 r., kiedy pierwszy król Węgier Stefan polecił dać koronę węgierską Matce Bożej. Od tego zdarzenia obrona wartości chrześcijańskich łączy nasze narody – powiedziała ambasador Kovács.

– Jeżeli popatrzymy na naszą wspólną historię – Polski i Węgier – kiedy było największe niebezpieczeństwo, to i Polacy, i Węgrzy odwoływali się do pomocy Matki Bożej. I tak jak przez długie stulecia Matka Boża nas chroniła, tak i teraz będzie nas ochraniać i prowadzić – taką nadzieję wyraził wicepremier Semjén.

Reklama

– Pielgrzymowanie Węgrów na Jasną Górę, które obserwujemy w ostatnich latach, to dla nas bardzo ważne świadectwo, że my, jako narody polski i węgierski, jesteśmy razem w wymiarze związków nie tylko kulturalnych, historycznych, społecznych czy też politycznych, ale też duchowych, w wymiarze fundamentu religijnego – podkreślił o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry. – Tu, na Jasnej Górze, kiedy modlimy się u Matki Bożej, odkrywamy, jak bardzo jesteśmy razem.

Węgierscy pielgrzymi 27 czerwca pojechali specjalnym taborem kolejowym do Krakowa. Podczas Mszy św. w sanktuarium w Łagiewnikach został poświęcony obraz Jezusa Miłosiernego, który odbędzie peregrynację w węgierskich parafiach. Następnie Węgrzy udali się do Tarnowa. Uczestniczyli we Mszy św. w bazylice katedralnej. Zwiedzili też miasto, a zwłaszcza węgierskie miejsca, jak pomnik gen. Józefa Bema, który urodził się w Tarnowie. Pielgrzymi dotarli do Grobu Nieznanego Żołnierza oraz do Parku Strzeleckiego, gdzie znajduje się mauzoleum gen. Bema.

2018-07-04 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

A.Duda: budowanie bezpieczeństwa wymaga "absolutnej współpracy" między władzami w Polsce

2024-05-15 12:57

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Katar

PAP/Marcin Obara

Budowanie bezpieczeństwa wymaga "absolutnej współpracy" między władzami w Polsce - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas briefingu prasowego w Dausze.

Prezydent, który przebywa w Katarze, podkreślił podczas spotkania z polskimi mediami, że najważniejszą kwestią, która w tym momencie wymaga "absolutnej współpracy pomiędzy władzami w Polsce", jest budowanie bezpieczeństwa na wszelkich możliwych polach, w tym bezpieczeństwa granic czy bezpieczeństwa energetycznego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję