Reklama

Niedziela Świdnicka

Wystawa o kardynale Hlondzie

W bazylice strzegomskiej 29 czerwca przed uroczystą Sumą odpustową odbyło się otwarcie wystawy czasowej pt. „August Hlond – Prymas czasu narodowych wyborów”. Swój urząd zwierzchnika polskiego Kościoła ten wielki kościelny hierarcha sprawował w latach 1926-48. Ekspozycja mu poświęcona została przygotowana przez historyków Instytutu Pamięci Narodowej – dr. Andrzeja Drogonia i Łukasza Kobielę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Strzegomia wystawa dotarła wprost z Niemiec, gdzie jako pierwsi w tym kraju obejrzeli ją członkowie wspólnoty katolickiej w Essen z okazji obchodzonej w tym roku 90. rocznicy wizyty kard. Augusta Hlonda w tym niemieckim mieście, co było wielkim religijnym i patriotycznym przeżyciem dla ówczesnej wielotysięcznej polskiej społeczności, zamieszkałej w kraju naszego zachodniego sąsiada.

Bogatą wystawę o prymasie Hlondzie, która jest teraz pokazywana w tym miesiącu w nawie bocznej strzegomskiej bazyliki, tworzy 30 dużych plansz z obszernymi opisami i zdjęciami. Postać wielkiego polskiego Kardynała przedstawiono w różnych okresach życia. Od pierwszych lat kapłaństwa przez posługę w trudnych czasach budowy II Rzeczpospolitej, losy podczas II wojny światowej, po powrót do kraju i lata działalności w nowej komunistycznej rzeczywistości, do 1948 r., w którym Kardynał zmarł. Prezentowane w opisach wydarzenia z życia kard. Augusta Hlonda są obszernie ilustrowane fotografiami, pochodzącymi z archiwów archidiecezjalnych: Gniezna, Katowic, Poznania, Krakowa, osób prywatnych i stowarzyszeń katolickich i patriotycznych dbających o pamięć narodu polskiego. Warto przypomnieć kilka znamiennych dat i faktów z jego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kard. August Hlond urodził się 5 lipca 1881 r. w Brzęczkowicach, zmarł 22 października 1948 r. w Warszawie. Był członkiem zgromadzenia zakonnego salezjanów. W 1922 r. został mianowany administratorem apostolskim w Katowicach, w części diecezji wrocławskiej przyznanej Polsce w wyniku plebiscytu. Po nastaniu wojny 10 września 1939 r. opuścił, udając się przez Rumunię do Watykanu, gdzie znalazł schronienie i skąd m.in. poprzez przemówienia radiowe starał się głosić prawdę o losach zajętej podstępnie przez dwóch wrogów Polski. Od 1940 do 1943 r. przebywał w Lourdes we Francji. 3 lutego 1944 r. był internowany w Paryżu przez gestapo i był wówczas przez Niemców nakłaniany do podpisania odezw propagandowych do Polaków, ale się nie ugiął. Do Polski powrócił 20 lipca 1945 r. Ma ogromne zasługi w odbudowie Kościoła polskiego na Ziemiach Zachodnich, o które zadbał od pierwszych dni wolności jako administrator apostolski. W podnoszonej z ruin Warszawie powołał Radę Prymasowską, która zajęła się odbudową najważniejszych kościołów stolicy. Po wojnie, aby ożywić wiarę i pobożność ludu polskiego, kard. August Hlond zawierzył Polskę Niepokalanemu Sercu Maryi, a w tym doniosłym wydarzeniu w Częstochowie uczestniczyło rok po wojnie, jak szacowano, ponad milion wiernych. Zmarł 22 października 1948 r. Dekretem papieża Franciszka z 19 maja 2018 r. o heroiczności cnót kard. Hlonda przysługuje mu tytuł czcigodnego sługi Bożego. Postać kard. Hlonda nie była przypominana w ostatnich latach tak często, jak na to zasługuje ten wielki kościelny hierarcha. Tę lukę starają się wypełnić m.in. niniejsza wystawa i najnowszy album autorstwa Łukasza Kobieli, który właśnie się ukazał na księgarskim rynku.

W imieniu organizatorów wystawy: kustosza bazyliki mniejszej ks. prał. Marka Babuśki, burmistrza Strzegomia Zbigniewa Suchty oraz Aleksandry Kardeli, przewodniczącej Klubu „Gazety Polskiej”, w Strzegomiu gościa honorowego wernisażu bp. Ignacego Deca i pozostałych gości uroczyście przywitała naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Promocji UM Wioletta Urban-Smagłowska. Na początek oddała głos twórcom ekspozycji, a następnie zaprosiła najważniejszych gości do refleksji na jej temat.

Oficjalnego otwarcia wystawy poprzez symboliczne zdjęcie białej szarfy z portretu prymasa Augusta kard. Hlonda dokonał ordynariusz diecezji świdnickiej bp Ignacy Dec. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. poseł na Sejm RP Ireneusz Zyska, dyrektor IPN Wrocław i autor wystawy Andrzej Drogoń, Łukasz Kobiela – autor książki „August Hlond 1881-1948”, burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, przewodniczący Rady Miejskiej Strzegomia Tomasz Marczak, przedstawiciele Klubu „Gazety Polskiej” w Essen – Bożena Wisłocka, Teresa Marcinkowska, Teresa Imseridis, Jan Surowczyk, Wojciech Kusy, Klub „Gazety Polskiej” w Berlinie – Anna i Marek Slaski oraz członkowie Klubu „Gazety Polskiej” w Strzegomiu, a wśród nich przewodnicząca oddziału Aleksandra Kardela i Jarosław Kardela, których staraniem wystawa dotarła do Strzegomia jako jednego z pierwszych miejsc w Polsce.

– Kard. Hlond należy do najwybitniejszych Polaków czasów XX wieku – mówił Biskup Świdnicki. Wspomniał najpierw trójkę kardynałów pochodzących ze Śląska: kard. Augusta Hlonda, kard. Bolesława Kominka i kard. Stanisława Kazimierza Nagyego, podkreślając ich zasługi dla Ziem Odzyskanych. Drugi tryptyk, w którym jednym tchem jest również wymieniany ten wielki hierarcha to: kard. August Hlond, kard. Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II – jako najważniejsze postaci polskiego Kościoła i wielkie narodowe autorytety, mówił Ksiądz Biskup. „Z wielu zasług już wypowiedzianych przez wybitych znawców życia kard. Augusta Hlonda jeszcze raz podkreślę, że jemu zawdzięczamy to, że od 15 sierpnia 1945 r. po otrzymaniu od papieża Piusa XII prerogatyw administratora apostolskiego – sprawne ustanowienie administracji kościelnej na Ziemiach Odzyskanych w Opolu, Wrocławiu, Gorzowie, Gdańsku, Olsztynie, co było dużym wyzwaniem – podkreślił bp Ignacy Dec. Przypomniał też prorocze słowa Kardynała: „Jeżeli zwycięstwo przyjdzie, to będzie to zwycięstwo Maryi”. I dodał, że nie jest zwykłą zbieżnością to, że za 32 lata po śmierci kardynała 22 października papież Jan Paweł II zainaugurował swój pontyfikat”.

Dzień po inauguracji wystawy w bazylice strzegomskiej w Centrum Aktywności Społecznej Karmel odbył się panel dyskusyjny poświęcony postaci kard. Augusta Hlonda z udziałem autorów wystawy Andrzeja Drogonia, Łukasza Kobieli oraz Piotra Szubarczyka – historyka z IPN w Gdańsku.

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy UB zabiło prymasa Polski?

Prokuratorzy badają okoliczności śmierci kard. Augusta Hlonda. W tle inny zagadkowy zgon - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Ingres bp. Arkadiusza Okroja do katedry

2025-06-06 20:16

[ TEMATY ]

ingres

Toruń

bp Arkadiusz Okroj

Pawluk/CMDT/flickr.com

- W Kościele nieustającej pomocy możemy stworzyć program duszpasterski, którego istotą będzie to, że wszyscy razem nie będziemy krążyć wokół siebie, błąkać się wokół spraw nieistotnych, ale będziemy krążyć wokół Słońca, wokół Jezusa zmartwychwstałego - powiedział bp Arkadiusz Okroj. W ingresie nowego biskupa toruńskiego do katedry uczestniczyło ponad 20 biskupów, kilkuset kapłanów, osoby konsekrowane i liczni świeccy.

W uroczystości uczestniczyli m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi, kard. Ladislav Nemet z Serbii, prymas Polski abp Wojciech Polak oraz przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda. Obecni byli też przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, władze uczelni wyższych, a także reprezentanci Kościoła prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję