Reklama

Głos z Torunia

Św. Jakub Większy Apostoł – kult w diecezji toruńskiej

Jeden z pierwszych spośród Dwunastu powołanych przez Chrystusa, pierwszy apostoł męczennik, patronuje 10 kościołom w diecezji toruńskiej. O niesłabnącym nabożeństwie dla świętego w różnych epokach historycznych świadczą liczne wizerunki. Współcześnie jego kult przeżywa renesans za sprawą szlaku pątniczego, któremu dał swoje imię

Niedziela toruńska 29/2018, str. IV

[ TEMATY ]

Św. Jakub Większy

Kl. Daniel Drumiński

Obraz św. Jakuba Większego w toruńskim kościele pod jego wezwaniem

Obraz św. Jakuba Większego w toruńskim kościele pod jego wezwaniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Jakub Apostoł, zwany Większym lub Starszym, starszy brat św. Jana Ewangelisty, był świadkiem m.in. Przemienienia i modlitwy Chrystusa w Ogrójcu. Relikwie apostoła, ściętego mieczem w 44 r. w Jerozolimie na rozkaz Heroda, sprowadzono w VII wieku do Composteli na Półwyspie Iberyjskim, dokąd według tradycji po Zesłaniu Ducha Świętego zaniósł Dobrą Nowinę. Od 1200 lat do jego grobu dążą pątnicy z całego świata. Na licznych wizerunkach poznamy go po atrybutach: najczęściej muszli, kiju pielgrzymim, bukłaku, sakwie, mieczu, księdze lub zwoju. Czasem zadaje szyku kapeluszem o szerokim rondzie, jak na barokowych figurach w ołtarzu kościoła w Lisewie i u wrót kościoła pod jego wezwaniem w Toruniu. „Zestaw obowiązkowy” – kapelusz, kostur i muszlę widzimy np. na kielichu mszalnym z 1709 r. z kościoła Mariackiego w Toruniu. Motyw muszli bierze się stąd, że pątnicy po oddaniu czci relikwiom św. Jakuba podążali nad brzeg oceanu i stamtąd, z krańca ówczesnego świata (hiszpańska nazwa przylądka – Finisterre: „koniec ziemi”) zbierali muszle jako pamiątkę i dowód na osiągnięcie celu pielgrzymki. Szczególne łaski przywiązywano do pielgrzymek w Roku św. Jakuba ustanowionego w 1120 r. przez papieża Kaliksta II. Obchodzimy go wtedy, gdy wspomnienie świętego (25 lipca) przypada w niedzielę.

Patronat Jakubowy

Reklama

Wyrazem czci dla apostoła jest nadawanie jego patronatu świątyniom. Parafie pw. św. Jakuba Większego w diecezji toruńskiej pochodzą z 2. poł. XIII i z XIV wieku, ciesząc się jego imieniem od założenia, z wyjątkiem Żmijewa, gdzie pierwsze wezwanie było Mariackie. Wezwaniem św. Jakuba Apostoła cieszą się kościoły parafialne w Białutach, Bobrowie, Dąbrówce Królewskiej, Kazanicach, Mikołajkach, Ostrowitem (dekanat Kurzętnik), Toruniu, Wielkich Radowiskach i Żmijewie. W kościele rektoralnym w Chełmnie św. Jakub dzieli się patronatem ze św. Mikołajem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyobrażenia świętego

W farach chełmińskiej i brodnickiej, gdzie przy filarach nawy głównej umieszczono w XIV wieku rzeźby Dwunastu (w Chełmnie stiukowe, w Brodnicy drewniane), poznamy naszego apostoła po motywie muszli. W XIV stuleciu powstały też polichromie ukazujące apostołów w prezbiterium bazyliki w Nowym Mieście Lubawskim. Grupa figur z fary lubawskiej (obecnie w Muzeum Diecezjalnym w Toruniu) przedstawiająca modlitwę w Ogrójcu, podczas której Jezusowi towarzyszą św. Piotr oraz św. Jakub z bratem św. Janem (Mt 26, 37) pochodzi z początku XVI wieku. Sto lat starszy jest późnorenesansowy poczet apostołów (wśród nich „S. Iacobus Maior”), w stallach kościoła Świętojańskiego w Świerczynkach. Z kolei rzeźby barokowe apostołów z ok. 1730 r., wśród nich św. Jakuba Większego otaczają w ołtarzu kościoła w Kiełbasinie obraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, patronki świątyni. Znacznie później, bo w 2. poł. XIX wieku powstał poczet Dwunastu na balustradzie chóru w kościele pw. św. Wojciecha w Lidzbarku Welskim; z początku XX wieku pochodzą neogotyckie witraże wyobrażające apostołów w kościele Mariackim w Toruniu (św. Jakub po stronie północnej).

Reklama

Samodzielnie św. Jakub prezentuje się w kościele pod swoim wezwaniem w Toruniu m.in. na XIV-wiecznych freskach w północnej stronie prezbiterium i w południowej stronie części wieżowej, a jego barokowy konterfekt z początku lat 30. XVIII wieku zobaczymy w ołtarzu głównym. Większą część postaci pokryto srebrną sukienką, tak jak barokowe wyobrażenie patrona kościoła w Kazanicach. Także z 1. poł. XVIII stulecia pochodzą: płaskorzeźba św. Jakuba z ołtarza bocznego w bazylice pw. św. Tomasza w Nowym Mieście Lubawskim i figura apostoła pielgrzyma przy ołtarzu Anioła Stróża w bazylice katedralnej w Toruniu. W tym samym okresie powstały wizerunki świętego umieszczone w ołtarzach kościołów w Dąbrówce Królewskiej, Mikołajkach, Trzebczu Szlacheckim, Żmijewie i nad stallą w prezbiterium kościoła w Prątnicy. Znacznie późniejsza rzeźba patrona świątyni w Białutach patrzy na nas z neogotyckiego ołtarza z lat 80. XIX wieku.

Figury św. Jakuba witają wiernych zmierzających do kościołów pod jego wezwaniem w Toruniu i Wielkich Radowiskach; pierwsza z poł. XVIII wieku, druga – współczesna. Prawdopodobnie w XIX wieku powstała kapliczka św. Jakuba w Zbicznie (parafia żmijewska). „Wystawianie figur z Jakubem miało chronić od klęsk żywiołowych” – przypuszcza Radosław Stawski, który w gronie mieszkańców miejscowości wyremontował kapliczkę. Św. Jakub Większy patronuje prawdopodobnie od XVIII wieku wiernym parafii w Boluminku poprzez relikwie umieszczone w krucyfiksie na ołtarzu kościoła pw. Świętych Wojciecha i Katarzyny. Jego relikwie znajdują się też w toruńskim kościele pod jego wezwaniem, lecz trudno ustalić ich pochodzenie i czas pozyskania (prof. Waldemar Rozynkowski).

Camino w diecezji toruńskiej

Pielgrzymi wędrujący Camino Polaco, Polską Drogą biegnącą od granicy z Litwą w Ogrodnikach, idąc przez diecezję toruńską śladami średniowiecznych pątników wzdłuż Drwęcy przez Nowe Miasto Lubawskie, Kurzętnik, Brodnicę, Golub-Dobrzyń do Torunia, przekraczają rzekę, by nawiedzić m.in. Płonne, Szafarnię w diecezji płockiej i Ciechocin w diecezji włocławskiej. Żegnając Toruń, podążają przez jego parafie podgórskie, Małą Nieszawkę i ostatnią w diecezji toruńskiej parafię – cierpicką, kierując się ku Trzemesznu i dalej na zachód.

Pielgrzym zdany na siebie

Reklama

Specyfiką Camino jest wędrowanie indywidualne lub w małych grupach. Pielgrzym sam decyduje o długości, terminie i tempie swojej wędrówki. „Wędrowiec musi polegać całkowicie na Bogu, bo tylko On ma być jedynym towarzyszem drogi, tak jak jest jej celem” – zauważył ks. kan. Wojciech Miszewski w relacji ze swojego pierwszego Camino („Głos z Torunia” nr 36-49/2003) i napisanej wspólnie ze Stanisławem Burdziejem i Pawłem Rochmanem książki „Droga św. Jakuba. Przewodnik pielgrzyma do Santiago de Compostela” (Toruń 2004). Ks. kan. Wojciech, wieloletni kierownik Pieszej Pielgrzymki Diecezji Toruńskiej na Jasną Górę, w 2010 r., Roku św. Jakuba, towarzyszył na hiszpańskim szlaku do Composteli piątce pielgrzymów z bp. Józefem Szamockim (por. „Z Biskupem w drodze do Santiago de Compostela”, Toruń 2011).

Sens wędrowania

Wśród refleksji bp. Józefa, dotyczących specyfiki Camino, znajdziemy i taką, że pielgrzym „musi się zatroszczyć sam o wszystko, nawet o codzienną Eucharystię (...). To bardziej rekolekcje «na pustyni»” („Niedziela” nr 3/2011). Wrażeniami z wędrówki na polskim Camino podzielił się z czytelnikami „Głosu z Torunia” (nr 27-33/2015) młody pątnik Mikołaj Wyrzykowski: „To szlak, na którym odkrywa się wiele – zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz siebie”. Przeżycia pielgrzymkowe zainspirowały go do napisania książki „Camino de Santiago. O chłopcu, który przeszedł 365 dni” (Toruń 2017). Właściwy sens wędrowania Szlakiem św. Jakuba przypomina ks. prof. Piotr Roszak, autor książki napisanej wspólnie z Tomaszem Bielickim – „U progu Camino. Przewodnik po kujawsko-pomorskim szlaku św. Jakuba” (Toruń 2012), kierownik Pracowni Szlaku św. Jakuba na Wydziale Teologicznym UMK: „Droga jest doświadczeniem przemiany (...). Czytelnym świadectwem jest scena ewangeliczna, kiedy Chrystus towarzyszy uczniom do Emaus (...). Jest to obecność dyskretna, ale tak podnosząca na duchu, że oni, wracając do swoich środowisk, po prostu chcą dalej iść, bo wiedzą, że tam spotkają Chrystusa” („Camino jest w nas”, „Głos z Torunia” nr 32/2015).

Zasługą propagatorów Camino – tu trzeba wspomnieć utworzone w 2015 r. toruńskie Bractwo św. Jakuba – jest przywracanie powszechnej pamięci o towarzyszu ziemskiej wędrówki Zbawiciela, apostole, który wspiera każdego, kto podejmuje trud pielgrzymki, by lepiej przygotować się na spotkanie z Chrystusem.

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europa wykuwana w marszu

Większość idzie pieszo, ale są tacy, którzy wybierają rower, a nawet korzystają z autostopowych okazji. Celem wszystkich tras jest Santiago de Compostela, w którym znajdują się relikwie św. Jakuba, jednego z Apostołów

Ktoś powiedział, że jednym z wyznaczników europejskiej tożsamości są szlaki pielgrzymkowe. Doskonale muszą to rozumieć mieszkańcy Polski, którzy na mapie swej ojczyzny w lipcu i sierpniu zaznaczają wyjątkowe południki i równoleżniki. Są nimi grupy maszerujących do Częstochowy pielgrzymów. Doskonale rozumieją to także tysiące pątników zmierzających do Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Część z nich wędruje z powodów turystycznych, ale zdecydowana większość szuka na szlaku nawrócenia i nawiązania osobistej relacji z Panem Bogiem. Wielu wprost mówi o rekolekcjach w drodze.
CZYTAJ DALEJ

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

2024-12-27 21:16

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Tragiczne wieści spadły na wiernych parafii w Pisarzowej (woj. małopolskie). W czwartek rano ks. Andrzej Bąk nie pojawił się na porannej Mszy św. w kościele co wywołało zdziwienie wiernych, którzy wezwali strażaków, by sprawdzić czy coś się stało. Na plebanii znaleziono ciało proboszcza. Ksiądz proboszcz miał 63 lata - informuje TV Republika.

W dniu 26 grudnia 2024 roku zmarł śp. Ks. Andrzej Bąk – proboszcz parafii Pisarzowa. Wprowadzenie ciała śp. Księdza Andrzeja do kościoła parafialnego w Pisarzowej w niedzielę (29 grudnia) o godz. 15.00. Msza święta pogrzebowa w kościele parafialnym w Pisarzowej w poniedziałek (30 grudnia) o godz. 11.00, a następnie ciało śp. Księdza Andrzeja zostanie złożone na cmentarzu parafialnym w Przybysławicach.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Nowe stworzenie – światłość prawdziwa

2024-12-30 11:17

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

O Sokratesie opowiada się, że gdy przebywał w celi swojej śmierci czekając na wyrok (który sam sobie wymierzył), usłyszał pewnego razu przez ścianę śpiew jednego ze współwięźniów. Była to jedna z najtrudniejszych pieśni genialnego twórcy ówczesnej muzyki, niejakiego Stesychorosa. „Naucz mnie jej!” – zawołał Sokrates. „Po co? – zapytał więziony – przecież i tak wkrótce umrzesz”. „Chcę mieć pewność, że do ostatniej godziny poszukiwałem tego, co dobre, prawdziwe i piękne. Poszukiwałem mądrości” – odpowiedział skazaniec.

Sokrates żył w V wieku p.n.e. Nie mógł wiedzieć, że dwieście lat później izraelski mędrzec Syrach wyśpiewa pieśń o mądrości samego Boga. Nie mógł wiedzieć, że cztery wieki później ta mądrość przyjmie ludzkie ciało w osobie Chrystusa. I że stanie się światłem na drogach życia dla tych, którzy ją przyjmą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję