Reklama

Ratunek nie tylko dla serca

Niedziela Ogólnopolska 33/2018, str. 24-25

Archiwum prywatne Filipa Świrskiego

Zespół prof. Świrskiego, od lewej: dr Ingo Hilgendorf, dr Clinton Robinson, dr Igor Theurl, Elizabeth Tilago, dr Georg Weber i prof. dr Filip Świrski

Zespół prof. Świrskiego, od lewej: dr Ingo Hilgendorf, dr Clinton Robinson, dr Igor Theurl, Elizabeth Tilago, dr Georg Weber i prof. dr Filip Świrski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś uważano, że śledziona jest organem niepotrzebnym. Okazało się jednak, że jest magazynem bardzo ważnych komórek, tzw. monocytów, i odgrywa kluczową rolę w gojeniu się ran po zawale serca. Komórki te są wręcz niezbędne w procesie gojenia się takich ran.

Przed tym odkryciem uważano, że monocyty są umiejscowione tylko w szpiku i we krwi. Istotę odkrycia stanowi stwierdzenie, że w śledzionie jest tych komórek ok. 10 razy więcej niż we krwi. Ustalono też, że w sytuacji krytycznej komórki te, zgromadzone w śledzionie, po uzyskaniu odpowiedniego sygnału z układu nerwowego opuszczają ją szybko w wielkich ilościach, aby wykonywać swoje zadania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organ strategiczny

Śledziona odgrywa bardzo ważną rolę w naszym organizmie. W razie potrzeby oczyści krew, pokona pneumokoki czy grypę, usunie nawet skutki pocałunków z wirusem... Ten lity, ciemnopurpurowy narząd o wadze ok. 150 gramów ulokowany jest w górnej części jamy brzusznej, między żołądkiem a lewą nerką. Nie jest niezbędna do życia – często pękniętą śledzionę usuwa się po wypadku, by powstrzymać krwawienie, dlatego uchodziła za narząd „drugiej kategorii”.

Autorzy badań porównują śledzionę do koszar, w których armia czeka na zadania – co jest pod względem strategicznym lepsze niż każdorazowa mobilizacja rezerwistów. Badania prowadzono na myszach, jednak – zdaniem badaczy – odnoszą się one również do ludzi. Odkrycie roli śledziony raczej nie zmieni postępowania chirurgów w stanach zagrożenia życia – nadal będzie usuwana w razie pęknięcia i krwotoku. Jednak trzeba będzie traktować takie zabiegi poważniej. W roku 1977 na łamach „The Lancet” opublikowano badania porównujące losy 740 amerykańskich weteranów II wojny światowej, którym z powodu obrażeń odniesionych w walce usunięto śledzionę. W porównaniu z podobną grupą weteranów, którzy mimo ran zachowali śledzionę, w pierwszej grupie dwa razy częściej dochodziło do zgonów z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego. Może warto zatem przeprojektować ochraniacze stosowane w sportach walki czy ubiory motocyklistów, by lepiej chroniły śledzionę.

Reklama

Inne odkrycia

Dalsze prace zespołu prof. Świrskiego z Harvard Medical School w Bostonie we współpracy z dr. Igorem Theurl z Innsbrucku doprowadziły do odkrycia nieznanej wcześniej komórki odpornościowej, która może mieć przełomowe znaczenie w leczeniu posocznicy. Zidentyfikowali oni nieznany wcześniej typ limfocytów B produkujący czynnik wzrostu GM-CSF, który stymuluje inne komórki układu immunologicznego. Nowe komórki nazwano IRA-B, ponieważ wydzielany przez nie GM-CSF wpływa przede wszystkim na pierwotną odpowiedź immunologiczną. Prekursorami IRA-B są limfocyty B1a, które w warunkach fizjologicznych rezydują w jamie otrzewnej, a po wniknięciu bakterii przemieszczają się do śledziony lub szpiku kostnego, gdzie różnicują się i mogą zarówno produkować przeciwciała, jak i GM-CSF. By przetestować potencjalną rolę tych komórek w posocznicy, pracowano na zwierzęcym modelu. Zwierzęta pozbawione tych komórek w większości nie przeżywały sepsy.

– Posocznica jest immunologicznym dylematem – powiedział prof. Filip Świrski i dodał: – Z jednej strony infekcja jest wyrazem porażki układu odpornościowego, a z drugiej – komórki, które jednak odpowiadają, powodują dotkliwe uszkodzenia np. ścian naczyń krwionośnych czy prowadzą do wstrząsu septycznego. Wierzymy, że limfocyty IRA-B stanowią ważny czynnik, który pomoże przywrócić równowagę między tymi procesami.

Kariera naukowa

Filip Świrski urodził się w Poznaniu w 1974 r. W Polsce ukończył dwie klasy szkoły podstawowej. Rodzice, Krystyna i Marek, nauczycielka i inżynier, wraz z nim i jego młodszą siostrą Ewą wyjechali do Niemiec, a stamtąd po roku do Kanady. Osiedlili się w Oshawie. Filip miał wtedy 10 lat. Tam skończył szkołę podstawową i średnią, a następnie studiował na Uniwersytecie McMastera w Hamilton. Ukończył tam swego rodzaju elitarny kierunek „Arts & Science Program”, gdyż przyjmowanych jest nań tylko 50 studentów rocznie, a zgłasza się średnio ok. 1500. Tam na jednym z przedmiotów wykładanych na trzecim roku Filip zetknął się z immunologią, która go zafascynowała. Jak sam się wyraził: „pokochał ją”. Po uzyskaniu dyplomu pierwszego stopnia kontynuował studia i prowadził prace doświadczalne w dziedzinie immunologii na Uniwersytecie McMastera w Hamilton. Uzyskał tam doktorat w 2004 r., miał wówczas 30 lat.

Reklama

Po zrobieniu doktoratu wyjechał na staż podoktorski do Bostonu, gdzie został przyjęty do zespołu Petera Libby – jednego z najwybitniejszych na świecie naukowców w dziedzinie kardiologii. Badania pod jego kierunkiem prowadził w Bostonie równolegle w dwóch placówkach: w Brigham & Women’s Hospital i na Uniwersytecie Harvarda. Po trzech latach został zatrudniony przez innego wybitnego naukowca z dziedziny kardiologii i immunologii, Ralpha Weissledera, jako wykładowca w Massachusetts General Hospital i w Harvard Medical School. Po dwóch latach pracy na tym stanowisku, w roku 2009, w wieku 35 lat dr Świrski został profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Harvarda – jednej z najbardziej prestiżowych uczelni świata. Dr Świrski otrzymał nagrody od Canadian Institutes of Health Research (CIHR) i American Heart Association (AHA). Obecnie jego badania są wspierane przez dotacje z Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH). Laboratorium prowadzone przez dr. Świrskiego próbuje wyjaśnić, jak leukocyty kształtują się i są kształtowane przez stan zapalny. Pracuje z modelami ostrego i przewlekłego zapalenia związanego z chorobami zakaźnymi, sercowo-naczyniowymi i metabolicznymi. Pracownicy laboratorium zajmują się również problemem choroby Alzheimera. Filip Świrski jest członkiem programu Harvard Immunology Ph. D. W 2014 r. uzyskał nagrodę MGH Howard Goodman Fellowship. Ma ona „wspierać dążenie do doskonałości przez młodych naukowców z niezwykłą pasją i umiejętnościami”. Każdego roku ECOR wręcza dwie nagrody badawcze Martin Research w uznaniu wybitnych osiągnięć badawczych opublikowanych przez badaczy MGH w poprzednim roku kalendarzowym. Każda nagroda wynosi 100 tys. USD. Środki muszą być wykorzystane do badań prowadzonych przez badacza w MGH i nie mogą być przenoszone do żadnej innej instytucji. Dr Filip Świrski otrzymał tę nagrodę w 2016 r.

„Jestem Polakiem”

Miło jest stwierdzić i warto wiedzieć, że Filip Świrski jest Polakiem z pochodzenia nie tylko formalnie. Zachował język polski, bo w domu mówiło się po polsku. W czasie, gdy mieszkał w Oshawie i Hamilton, był bardzo aktywny w środowisku polonijnym. Brał udział w wielu konkursach recytatorskich i w kilku z nich zajął pierwsze miejsce, ale jak sam podkreśla, wygranie tego rodzaju konkursu nie jest najważniejsze, ważniejsze bowiem jest uczestniczenie w takiej rozwijającej i będącej źródłem bogatych przeżyć i doświadczeń imprezie. Jego matka, Krystyna, udziela się społecznie w organizacji spektakli teatralnych realizowanych pod dyrekcją Marii Nowotarskiej w Toronto, a on sam w czasie pracy nad doktoratem też włączył się do tej działalności, jako aktor drugiego planu. Obecnie bardzo miło wspomina autobusowe wyprawy z Hamilton do Toronto na wieczorne próby teatru. Filip Świrski podtrzymuje swą polskość również obecnie, gdy założył rodzinę i jest ojcem. Jego żona, Kaley, jest Kanadyjką, z zawodu humanistką. Jest również po doktoracie, zajmuje się literaturą brytyjską pierwszej połowy XX wieku. Mają córeczkę Elinor. Filip mówi do niej po polsku i ma nadzieję, że córka będzie się również tym językiem posługiwać w przyszłości. Przy okazji żona też osłuchuje się z językiem polskim i zna już wiele polskich słów. A oto jak Filip Świrski określa swoją narodowość: – Jestem Polakiem i Kanadyjczykiem, ale nie jestem Amerykaninem. Urodziłem się w Polsce, tam przeżyłem swoje dzieciństwo, a więc czuję się Polakiem. Wychowywałem się w Kanadzie i czuję się mocno związany z Kanadą. Wątpię, bym kiedykolwiek poczuł się Amerykaninem. Jestem już za stary (nie miał wówczas 40 lat), żeby coś takiego zrodziło się we mnie i rozwinęło.

2018-08-14 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Wyniki II etapu 28. Konkursu Wiedzy Biblijnej

2024-04-18 14:32

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

Civitas Christiana

konkurs biblijny

ks. Krzysztof Moszumański

okwb

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Laureaci etapu diecezjalnego 28. OKWB w Wałbrzychu

Laureaci etapu diecezjalnego 28. OKWB w Wałbrzychu

W siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Wałbrzychu przy ul. Młynarskiej w czwartek 18 kwietnia odbył się diecezjalny etap 28. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

Do rywalizacji przystąpiło 30 uczniów z terenu diecezji świdnickiej. W tym roku tematem biblijnych zmagań były: Księga Sędziów oraz Dzieje Apostolskie. Gościem specjalnym w czasie biblijnych zmagań był bp Marek Mendyk, który przewodniczył Mszy świętej dla uczestników w Wałbrzyskiej Kolegiacie, a następnie towarzyszył finalistom, aż do rozstrzygnięcia wyników.

CZYTAJ DALEJ

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: młodzi diakoni słowa Bożego - etap diecezjalny konkursu biblijnego

2024-04-18 17:13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

konkurs biblijny

BPJG

- By być nie specjalistą od Biblii, ale diakonem słowa Bożego, czyli jego sługą, żyć w jego rytmie, obrać je za program życia i głosić innym, bo tylko tak stajemy się chrześcijanami - zachęcał młodych uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej bp Andrzej Przybylski. Konkurs z udziałem uczniów szkół ponadpodstawowych arch. częstochowskiej rozpoczęła Msza św. na Jasnej Górze. To 28. edycja organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Dziś, w trwającym Tygodniu Biblijnym, w całej Polsce odbył się etap diecezjalny.

Po Mszy św. w Sali Papieskiej najpierw uczniowie przystąpili do części pisemnej wyłaniającej siedmiu finalistów, a po niej miała miejsce część ustna, która wskazała zwycięzców.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję