W 2017 r. parafia obchodziła 400-lecie. Główne obchody zorganizowano 3 września. Przewodniczył im bp Marian Florczyk, który dokonał wówczas konsekracji zbudowanego 20 lat wcześniej kościoła pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. Przy wejściu do świątyni została zamontowana tablica upamiętniająca uroczystości, ufundowana i wykonana przez Kazimierza Ślusarza z Wólki Pokłonnej.
Sceny z życia patronów
Obecny kościół jest zatem nowy, niewiele elementów zachowało się ze starego. Sceny z życia patronów – zarówno głównego, św. Jana Chrzciciela, jak i dodatkowego, św. Jana Ewangelisty, współczesny malarz przedstawił na przeciwległych ścianach bocznych. Św. Jan Chrzciciel pokazany jest np. w scenie tuż przed ścięciem, chrztu Jezusa w Jordanie, nauczania. Św. Jan Ewangelista został przypomniany jako m.in. towarzyszący Chrystusowi pod krzyżem. Autorem obrazów jest parafianin Andrzej Haba, mieszkaniec Nowej Huty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odpust główny przypada 24 czerwca, i jak mówi ks. kan. Marian Czajka, jest bardzo uroczyście obchodzony, z solennym udziałem wiernych. W tym roku uroczystości odpustowej przewodniczył kapłan diecezji kieleckiej ks. Zygmunt Sawicki, obecnie rezydent w Krakowie. Św. Jan Ewangelista jest czczony 27 grudnia, ale jest to już odpust mniejszy, o zasięgu raczej lokalnym.
Reklama
Wyobrażenia patronów uzupełnia współczesne, harmonijne i zadbane wnętrze kościoła. W ołtarzu głównym jest krzyż. Na tle pięknego Tabernakulum dostrzeżemy figurkę Matki Bożej Fatimskiej – dar dzieci komunijnych z 2017 r. Zwraca uwagę także ładny wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy, przy którym od kilku lat w każdą środę jest sprawowana nowenna. Parafia, zapewne z racji bliskości sanktuarium na świetym Krzyżu, posiada relikwie Drzewa Krzyża, które są szczególnie adorowane w piątki Wielkiego Postu.
400 lat historii
Oryginalny dokument erygowania parafii z 1617 r., który w dobrym stanie zachował się w archiwum parafialnym, potwierdza 400 lat istnienia współnoty w Ociesękach. Zapewne pierwszy kościół wzniesiono kilka lat wcześniej. Była to fundacja Jana i Zuzanny Gutkowskich. 22 grudnia 1617 r. bp krakowski Marcin Szyszkowski dokonał konsekracji kościoła. Z wizytacji kanonicznej z 1678 r. pochodzi opis kościoła, poświadczający m.in. autentyczność relikwii Krzyża Świętego, które, jak wspomniano powyżej, dotąd znajdują się w Ociesękach. Certyfikat wystawił bp Franciszek Bisleti, prałat domowy papieża. Ociesęki znajdują się na pograniczu diecezji, stąd dość często zmieniały przynależność administracyjną na mapie Kościoła w Polsce. W 1805 r. Ociesęki przydzielono do nowo utworzonej diecezji kieleckiej, a w 1818 r. – ponownie do diecezji sandomierskiej.
Do ważnych w historii parafii wydarzeń należy budowa kaplicy w Mędrowie pw. Matki Bożej Częstochowskiej w roku 1900. Wzniesiona staraniem Wawrzyńca i Salomei Arendarskich służy parafii do dzisiaj. W 1925 r. parafia Ociesęki znalazła się ponownie w granicach diecezji kieleckiej, a w rok później wcielono ją do dekanatu Daleszyce.
Reklama
Kwestionariusz z 1941 r., a więc z pierwszych lat wojny, zawiera szczegółowy opis ociesęckiego kościoła i jest to po nim pamiątka ostatnia, gdyż Niemcy kościół spalili. Kiedy w sierpniu 1944 r. wojska rosyjskie zatrzymały się kilka kilometrów na wschód od Ociesęk, Niemcy wysiedlili ze strefy przyfrontowej wszystkich mieszkańców, a kościół opustoszał. W niedzielę 8 stycznia 1945 r., kilka dni przed wyzwoleniem, Niemcy oczyszczając pole walki spalili pierwotny, modrzewiowy kościół.
W latach 1946-1947 wybudowano nowy – mniejszy, mający raczej tymczasowy charakter. W 1960 r. z okazji 350-lecia parafii bp Jan Jaroszewicz poświęcił trzy nowe dzwony.
W 1991 r. rozpoczęto kopanie fundamentów pod nowy kościół według projektu inż. arch. Jerzego Wójcika ze Staszowa. Kamień węgielny poświęcił papież Jan Paweł II 3 czerwca 1991 r. podczas Mszy św. na lotnisku w Masłowie. Świątynia została zbudowana dzięki wielkiemu zaangażowaniu i rękami mieszkańców parafii. W 1996 r. odprawiono w nowych murach pierwszą Mszę św. Rozebrano wtedy stary kościółek z dzwonnicą. Nowy kościół poświęcił w 1997 r. bp Kazimierz Ryczan. Zachowały się w nim tylko nieliczne zabytki, ocalałe ze starego kościoła, m.in. wspomniany relikwiarz z I poł. XVII wieku, monstrancja, niewielkie późnobarokowe rzeźby. Od 1997 r. jest także odprawiana Msza św. w kaplicy w Celinach. Patronuje jej św. Jan Paweł II.
Wśród ciekawostek historycznych można wymienić kilka faktów ze starszej i nowszej historii. 28 listopada 1863 r., w pobliżu kościoła toczyła się bitwa między powstańcami styczniowymi z oddziałów gen. Józefa Hauke-Bosaka, a wojskiem rosyjskim. Zginęło wówczas 22 Polaków, w tym kapitan Albin Tylman i adiutant Olszewski, których pochowano we wspólnej mogile. A wiosną tego roku przez Ociesęki przechodził w oddziale powstańców Adam Chmielowski, późniejszy brat Albert.
Reklama
Przy kościele zwracają uwagę samotne mogiły – to niemieckie ofiary, pochowane tutaj ze względu na zaminowanie cmentarza parafialnego. Wtedy właśnie Niemcy spalili także kościół. Prochy i groby pozostały w tym miejscu do dzisiaj.
Parafia z perspektywami
Wraz z upływem czasu zmieniała się liczebność parafii Ociesęki. W 1791 r. liczyła ona ok. 940 parafian, niecałe sto lat później liczba ta uległa prawie podwojeniu do 1745 osób. W 1907 r. było to już 2300 mieszkańców, by w 1940 r. osiągnąć największą liczbę 3500 parafian. Po wojnie, na skutek migracji i spadku urodzeń, liczba ludności zaczęła spadać i obecnie parafia liczy ok. 1250 osób. – Nie jest to parafia wymierająca – zastrzega ks. proboszcz Marian Czajka. Wyjaśnia, że w okolicy buduje się dużo nowych domów, jest szkoła licząca 120 uczniów. Jest ośrodek zdrowia i remiza strażacka, ostatnio przy OSP powstał chór. Część mieszkańców pracuje w Kielcach, albo w niedalekim Rakowie czy w Daleszycach, część nadal trudni się zbieraniem i sprzedażą runa leśnego, choć to zajęcie sezonowe. – Mieszkańcy parafii są gorliwi i pobożni, w kościele jest dobra frekwencja, a o ich ofiarności świadczą różne dzieła i ostatnie dokonania – informuje Ksiądz Proboszcz. Wymieńmy je. Jest nowe tabernakulum, nowa kaplica pogrzebowa, nowe ogrodzenie wokół kościoła postawione w 2017 r., na uroczystość 400-lecia parafii. Przy wejściu do kościoła stoi krzyż misyjny wykonany w 2017 r. przez Ernesta Jagodzińskiego ze Smykowa – był to dar dla parafii.
Czego można by sobie życzyć, to powołań. Z parafii pochodzi jedynie siostra zakonna: s. Izajasza Mochocka z Zakonu Jezusa Miłosiernego.