Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Jubileusz koronacji

– Matka Najświętsza Bolesna ciągle pozwala nam zrozumieć, że także każdy z nas od chwili chrztu św. musi być gotowy na cierpienie dla Chrystusa i dla świętej wiary, tak jak Ona musiała być gotowa na cierpienie od 40. dnia po urodzeniu swego Synka – mówił abp Marek Jędraszewski podczas jubileuszowych uroczystości w Hałcnowie. Metropolita Krakowski 15 września przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za 25-lecie koronacji łaskami słynącej figury Matki Boże Bolesnej

Niedziela bielsko-żywiecka 39/2018, str. V

[ TEMATY ]

Matka Boża

koronacja

PB

Uroczyste wprowadzenie Hałcnowskiej Piety na miejsce sprawowania Eucharystii

Uroczyste wprowadzenie Hałcnowskiej Piety na miejsce sprawowania Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawowaną przy polowym ołtarzu Eucharystię poprzedziła procesja, w której z hałcnowskiej bazyliki uroczyście wyniesiono koronowaną przed ćwierćwieczem figurę Piety. Liturgię sprawowali biskupi naszej diecezji: Roman Pindel i Piotr Greger. Obecni byli także biskupi seniorzy, którzy w 1993 r. koronowali papieskimi koronami figurę: bp Tadeusz Rakoczy i abp Stanisław Nowak z Częstochowy. Mszę św. celebrowali kapłani diecezjalni i zakonni. Modliły się siostry zakonne, z których najliczniejsza reprezentację stanowiły serafitki od lat posługujące w Hałcnowie. Nie brakowało przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, pocztów sztandarowych organizacji kościelnych i społecznych.

W homilii abp Marek Jędraszewski przypomniał, że historia życia Matki Bożej Bolesnej naznaczona była od początku cierpieniem. Odnosząc się do trwającego kilka wieków kultu maryjnego w Hałcnowie, podkreślił, że do Matki Bożej pielgrzymują ludzie potrzebujący Jej współczucia, Jej bliskości serca, zrozumienia i pociechy. Przedstawił także najważniejsze momenty rozwoju kultu z wieńczącą go koronacją sprzed 25 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W tę historię obecności Matki Bożej i w te dzieje Jej zewnętrznego wyniesienia przez ukoronowanie, ale wewnętrznego poprzez to, że króluje w naszych sercach – my przez tę historię wchodzimy dziś, dziękując Bogu za to, że Ona jest pośród nas – mówił. I dodał, że obecność Maryi pozwala zrozumieć naszą gotowość na cierpienie.

Na zakończenie liturgii bp Roman Pindel odczytał akt zawierzenia Maryi całej diecezji bielsko-żywieckiej. – Niech wszyscy wierni obficie czerpią ze stołu słowa Bożego i Eucharystii, a każda parafia staje się żywą wspólnotą wiary, która wydaje owoc przez dzieła miłości i miłosierdzia – modlił się Pasterz Bielsko-Żywieckiego Kościoła, polecając Bogu przez wstawiennictwo Maryi poszczególne stany i obszary życia wspólnoty wierzących. – Niech w każdym małżeństwie odzwierciedla się miłość Chrystusa Oblubieńca do Jego Kościoła, a każde nowe życie przyjmowane jest z radością i ufnością – odczytywał Biskup. – Matko Pięknej Miłości, ochraniaj nasze rodziny od tego, co im zagraża: od niewierności i nienawiści, od oziębłości i zapomnienia, od jakiejkolwiek krzywdy i poniżenia – recytował, polecając ponadto posługę kapłanów, sprawę powołań, chorych, cierpiących, grzeszników i poszukujących Boga.

Uroczystości zakończył poczęstunek przygotowany dla wszystkich przez parafię w Hałcnowie. W pobliskim domu kultury kustosz sanktuarium ks. Piotr Konieczny podziękował wybranym gościom za obecność. Pamiątkowe statuetki oraz albumy wręczył Biskupom oraz swoim poprzednikom: ks. Andrzejowi Olszowskiemu, który podjął starania o koronację, i ks. Józefowi Morawie, który zabiegał o podniesienie świątyni hałcnowskiej do godności bazyliki mniejszej.

Łaskami słynącą figurę Matki Bożej Bolesnej ukoronowano papieskimi koronami 26 września 1993 r. u początków istnienia diecezji bielsko-żywieckiej. Uroczystościom przewodniczył wtedy kard. Franciszek Macharski wraz z bp. Tadeuszem Rakoczym i abp. Stanisławem Nowakiem. Akt ten wieńczył wielowiekową historię kultu, jakim cieszyła się hałcnowska Pieta.

2018-09-25 11:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po pocieszenie i odpust

[ TEMATY ]

jubileusz

koronacja

Wieluń

odpust zupełny

sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia

Martuszja/Wikipedia

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu

Wierni nawiedzający sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu w roku jubileuszu 50-lecia koronacji znajdującego się tam cudownego obrazu mogą uzyskać odpust zupełny.

Warunkiem jest pobożne uczestnictwo w obchodach jubileuszowych albo przynajmniej spędzenie określonego czas na modlitwie przed obrazem Matki Bożej Pocieszenia, które będzie zakończone odmówieniem: Ojcze nasz, Wierzę w Boga oraz wezwań do Najświętszej Maryi Panny. Pozostałe warunki uzyskania odpustu to: przystąpienie do sakramentu pokuty i pojednania, zerwanie z przywiązaniem do jakiegokolwiek grzechu, przyjęcie Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Zawierzajmy jej te intencje, które nosimy w naszych sercach

2025-02-10 10:16

[ TEMATY ]

Wschowa

s. M. Iwona Król

prooces beatyfikacyjny

Archiwum Sióstr św. Elżbiety

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak

W kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika 9 lutego była sprawowana Msza św. dziękczynna z okazji II rocznicy otwarcia procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej s. M. Iwony Król.

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak. Siostra Wikaria M. Samuela, dwa lata temu, pełniąc urząd Przełożonej Generalnej wraz z Zarządem Generalnym, podjęła decyzję o otwarciu procesu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję