Reklama

Niedziela Kielecka

50-lecie koronacji obrazu Maryi w Piekoszowie

Niedziela kielecka 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

Matka Boża

koronacja

TER

Homilię wygłosił abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki

Homilię wygłosił abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę drugiego września w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Piekoszowie rozpoczęły się Misje Święte, przygotowujące wspólnotę do obchodzenia wyjątkowego jubileuszu – 50-lecia koronacji cudownego obrazu Maryi przez kard.Stefana Wyszyńskiego. Dniem dziękczynienia za dar koronacji obrazu była kolejna niedziela, kiedy to odbyły się największe uroczystości. Centralnym punktem była uroczysta Suma pontyfikalna odprawiona na ołtarzu polowym, pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego. Homilię wygłosił abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki, pochodzący z diecezji kieleckiej, z parafii Brzeziny. Podczas Mszy św. wprowadzone zostały relikwie św. Joanny Beretty Molli.

Centralna Msza św. zgromadziła rzesze wiernych nie tylko z parafii Piekoszów, ale także pielgrzymów, którzy przybyli z innych parafii. W uroczystościach wziął udział Pierluigi Molla – syn św. Joanny Beretty Molli. Wprowadzeniem do Eucharystii była modlitwa różańcowa, którą poprowadził ks. prał. gen. Stanisław Rospondek z Częstochowy, wieloletni proboszcz parafii garnizonowej w Kielcach. Po odmówieniu różańca, biskupi i kapłani procesyjnie udali się do kościoła, aby tam pokłonić się Maryi Piekoszowskiej w cudownym obrazie. Po odsłonięciu obrazu, kapłani przeszli do ołtarza polowego, gdzie odprawiona została Eucharystia. Tu zebranych powitał proboszcz wspólnoty parafialnej ks. kan. Zygmunt Kwieciński, proboszcz i kustosz sanktuarium. Dziękując Bogu za pół wieku od koronacji Matki Miłosiernej, prosił, by Bóg zjednoczył całą wspólnotę w modlitwie. Homilię wygłosił abp Tadeusz Wojda, który mówił: – Gromadzimy się dla Niej – Matki Bożej Miłosierdzia, bo chcemy się z Nią spotkać i nawiązywać nieustanną przyjaźń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał również historię obrazu Maryi, którego dzieje liczą kilkaset lat i związane są z Jasną Górą. Został on bowiem namalowany przez nowicjusza Ojców Paulinów w Częstochowie – Krzysztofa Lateckiego w 1691 r. Metropolita białostocki zachęcał wszystkich, aby na wzór Maryi realizowali własną drogę do świętości, zaznaczając, że „nikt nie jest święty od urodzenia, do świętości trzeba dorastać”. Mówił o potrzebie dokonywania dobrych wyborów, dojrzewania do prawdy i świętości. Pytał zebranych: „Co zrobimy z łaską, którą Bóg nas obdarzył, jak realizujemy swoje posłannictwo w dziejach zbawienia”. Mówiąc o wyborach nieraz bardzo trudnych, abp Wojda przypomniał postawę św. Joanny Beretty Molli, a także jej męża i całej rodziny, która tworzyła „rodzinny wieczernik”. Za heroiczną decyzję wyboru życia swojego dziecka św. Joanna przypłaciła życiem. Po homilii w procesji z darami syn św. Joanny, Pierluigi Molla niósł relikwie swojej matki, a wielodzietna rodzina przyniosła w darze obraz świętej.

Reklama

Na zakończenie Eucharystii biskup Jan poświęcił odnowioną elewację kościoła. Prace remontowe trwały kilka lat i były możliwe do zrealizowania dzięki materialnemu wsparciu parafian, pielgrzymów, Urzędowi Gminy Piekoszów, a także unijnej dotacji przekazanej za pośrednictwem Urzędów Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. Na zakończenie biskupi otrzymali wizerunki Matki Bożej Miłosierdzia namalowane przez 17-letnią parafiankę Karolinę Poddębniak. Oprawę muzyczną w czasie jubileuszowej uroczystości zapewniła Orkiestra Górnicza „Power of Winds” z Piekar Śląskich pod batutą Klaudiusza Jania, a także Chór Parafialny pod dyrekcją organisty Tomasza Karauda.

Głos zabrał też syn św. Joanny – Pierluigi Molla. Dziękował za ciepłe przyjęcie, zaznaczając, że piekoszowska parafia jest setną parafią w Polce, w której znajdują się relikwie jego mamy (relikwie św. Joanny znajdują się m.in. w kaplicy polskiego parlamentu oraz w kaplicy pałacu prezydenckiego). Wspomniał także św. Jana Pawła II, który wyniósł do chwały ołtarzy ponad tysiąc pięciuset świętych i błogosławionych. – A moja mama była ostatnią, którą ogłosił świętą – powiedział, dodając, że Jan Paweł II zawsze twierdził, że świętość jest też czymś właściwym dla osób świeckich.

Reklama

Głos zabrał także Zbigniew Piątek, wójt Gminy Piekoszów, który dziękował wszystkim za uświetnienie tego szczególnego wydarzenia dla całej parafii. Po Mszy św. odbył się koncert pieśni i piosenek Maryjnych w wykonaniu orkiestry z Piekar Śląskich, po koncercie wszyscy mogli skosztować grochówki oraz ciast, które upiekły parafianki.

18 listopada 2018 r. zostanie zakończony Rok Jubileuszowy wspólnoty parafialnej z Piekoszowa. Wtedy do parafii przybędzie prymas Polski abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński. Podczas Eucharystii Prymas dokona poświęcenia „szaty dla Maryi”, która będzie wotum parafian z okazji trwającego jubileuszu.

2018-09-25 11:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękujemy za dar koronacji

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 25/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

koronacja

Archiwum "Aspektów"

Koronę dla Matki Bożej poświęcił Jan Paweł II

Koronę dla Matki Bożej poświęcił Jan Paweł II

18 czerwca 1989 r. na skronie Matki Bożej Rokitniańskiej nałożono papieską koronę. Była to pierwsza koronacja w odzyskującej wolność ojczyźnie. W tym roku dziękujemy za 25 lat Jej szczególnego królowania na Ziemiach Zachodnich Polski. Dziękczynienie za koronację zbiegło się w naszej diecezji z dziękczynieniem za dar kanonizacji papieża Jana Pawła II

Obraz Matki Bożej Rokitniańskiej nosi szczególne tytuły: Królowej Orła Białego, Pani Obozowej, Królowej Polski i Ziem Zachodnich, Hetmanki, Pani Cierpliwie Słuchającej. Koronacja, którą przed 25 laty dokonali biskupi polscy w Rokitnie, była wyrazem dziękczynienia i uznania za ponad 300 lat opieki Matki Bożej nad zachodnimi rubieżami naszego kraju. Była tu z Białym Orłem na piersi nawet w czasie zaborów.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję