Reklama

Niedziela w Warszawie

Czy odejdzie Struzik

Wybory do sejmików wojewódzkich i na prezydentów największych miast są ważnym testem dla ugrupowań politycznych. Wzbudzają one największe emocje i przykuły uwagę największej liczby kandydatów

Niedziela warszawska 40/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wybory

Artur Stelmasiak

PiS jest najpopularniejszą partią w czterech z siedmiu okręgów na Mazowszu – radomskim, siedleckim, tzw. obwarzanku podwarszawskim oraz w prawobrzeżnej Warszawie

PiS jest najpopularniejszą partią w czterech z siedmiu okręgów na Mazowszu –
radomskim, siedleckim, tzw. obwarzanku podwarszawskim oraz w prawobrzeżnej Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie sondaże wskazują, że wyniki wyborów do sejmiku na Mazowszu mogą być nadzwyczaj ciekawe. Choć jeszcze wiele może się zmienić, oznaczałyby koniec 17-letnich rządów w samorządzie wojewódzkim marszałka Adama Struzika z PSL. Zapowiada się, że jego następcą mógłby być ktoś z PiS, co marszałkowi musi spędzać sen z powiek. Jednak nawet minimalna zmiana poparcia może zniweczyć nadzieje PiS na odbicie województwa.

Pod takim hasłem, „odbicia...” odbywają się wybory do samorządów wojewódzkich w całej Polsce. Sondaże wskazują, że PiS może zdobyć większość co najmniej w województwach wielkopolskim, małopolskim i świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim, łódzkim oraz właśnie w mazowieckim; w niektórych przypadkach – także w naszym – konieczne może być stworzenie koalicji z kimś innym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszy obwarzanek

W 7 okręgach, na które podzielono województwo mazowieckie, o 51 miejsc w sejmiku w wyborach 21 października będzie się ubiegać 753 kandydatów. Mają średnio nieco poniżej pięćdziesiątki, w większości są mężczyznami. Chętnych jest sporo, partie i ich liderzy nie mogą odpuścić tych wyborów. To one dzielą środki europejskie, to wyniki w tych wyborach pokazują ogólnopolskie tendencje.

Reklama

Na razie na Mazowszu najpopularniejsze jest PiS, dla którego poparcie sięga 38 proc. Kolejne miejsca zajmuje Koalicja Obywatelska (PO plus dwa dodatki, razem 26 proc.), PSL (13 proc.), SLD (8 proc.). PiS zdobyłoby 26 miejsc, KO – 14, PSL – 9, a SLD – 2. PiS jest najpopularniejszą partią w czterech z siedmiu okręgów – radomskim, siedleckim, tzw. obwarzanku podwarszawskim (najważniejszym na Mazowszu, można tu zdobyć 11 mandatów), oraz w prawobrzeżnej Warszawie. KO wygrywa w dwóch okręgach na lewym brzegu Wisły, a w okręgu płockim – „księstwie” Struzika – prowadzi PSL.

Strzał w dziesiątkę

Sądząc po kandydatach, najpoważniej do list podeszło PiS. Na liście numer 10 – który wylosowano dla tej partii – jest najwięcej znanych, a na pewno kojarzących się osób. Na pierwszych miejscach list znaleźli się m.in. wiceszefowie resortów infrastruktury – Andrzej Bittel i obrony narodowej Tomasz Zdzikot, i rolnictwa Rafał Romanowski, a także przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski.

„Jedynkami” będą też Radosław Fogiel, pełniący obecnie funkcję radnego mazowieckiego, oraz szef Europejskich Młodych Konserwatystów i prezydent Siedlec Wojciech Kudelski. Swoich sił na listach PiS spróbują także znana aktorka i dziennikarka Dominika Figurska, były trener Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka, a ostatnio ekspert i komentator telewizyjny – Andrzej Gmitruk i saksofonista jazzowy Piotr Milwiw-Baron, nie od dziś wspierający prawą stronę.

Lufa dla ludowców

Żadnych koalicji z PiS – zastrzegają liderzy PSL. Jeśli noga w wyborach im się powinie, jak wskazują sondaże, przejdą – już ostrzegają – do głębokiej mazowieckiej opozycji. Sądząc po listach ludowców, którym przypisano „dwójkę” – to bardzo możliwe. Gwiazdami list, oprócz „księcia” Struzika, są działacze wyciągnięci gdzieś z pawlacza – Michał Strąk, Ryszard Miazek i niezmordowana niegdyś łyżwiarka Erwina Ryś-Ferens.

Reklama

Listy kandydatów PO, która przyjęła kształt KO, też głowy nie urywają. Nawet obecność „wiceksięcia”, czyli wicemarszałka Wiesława Raboszuka, który zapowiada, że chce się zająć budową dróg lokalnych oraz transportem publicznym; jakby nie mógł się nimi zajmować przed… nimi! Furory nie zrobi burmistrz Ursusa Urszula Kierzkowska, która zaznacza, że mieszkańcy Mazowsza zasługują na czyste powietrze, dlatego chce zlikwidować smog. Natomiast absolutnym antybohaterem jest Maciej Lasek, osławiony były szef niesławnej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, która przepchnęła rosyjską wersję przebiegu katastrofy smoleńskiej.

Listy, liściki

Z innych kandydatów warto wspomnieć o kandydujących z niszowych list – choć z wylosowanym szczęśliwie numerem 1 – Komitetu Wyborczego Wyborców Bezpartyjni Wyborcy – Andrzeju Rosiewiczu, przesympatycznym artyście estradowym, oraz byłym pośle Prawicy Rzeczpospolitej Marianie Piłce z Trąbek. Także o Włodzimierzu Olewniku (lista Ruchu Kukiz ’15), przedsiębiorcy mięsnym, ojcu Krzysztofa, porwanego i zamordowanego przez wciąż nieznanych sprawców.

Krzysztof Filipek, dawniej prominentny poseł Samoobrony, kandyduje z SLD. Ta ostatnia lista zawiera zresztą wielu nieco zakurzonych kandydatów. Są wśród nich Katarzyna Piekarska, kiedyś Unia Demokratyczna, Danuta Waniek, Agnieszka Wołk-Łaniewska, dziennikarka osławionego ruskiego „Sputnika”, i sam lider SLD Włodzimierz Czarzasty.

2018-10-03 08:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boliwia oczekuje lepszej przyszłości

[ TEMATY ]

wybory

Boliwia

reforma

wielonarodowość

W Boliwii utrzymuje się duże napięcie społeczne i polityczne, które wzrosło w ostatnich dniach, od kiedy obecny rząd wzmocnił kontrole na ulicach.

W Boliwii utrzymuje się duże napięcie społeczne i polityczne, które wzrosło w ostatnich dniach, od kiedy obecny rząd wzmocnił kontrole na ulicach. Chodzi o uniknięcie możliwych konfliktów, do których może dojść przy okazji świętowania rocznicy przeprowadzenia reformy konstytucyjnej. Doprowadziła ona do utworzenia w Boliwii państwa wielonarodowego.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: dwaj księża i świecki katolik oskarżeni o obrazę radykalnego islamu

2025-10-07 17:04

[ TEMATY ]

wyrok

Hiszpania

kapłani

prześladowanie chrześcijan

Adobe Stock

Księża Custodio Ballester i Jesús Calvo oraz świecki katolik Armando Robles oczekują na wyrok sądu w Maladze za domniemaną obrazę radykalnego islamu. Duchownym grożą kary do 3 lat więzienia, podczas gdy ich świecki współoskarżony może zostać skazany na 4 lata pozbawienia wolności, 10 lat zakazu nauczania i grzywnę w wysokości 3 tys. euro. Jednocześnie w Europie daje się zauważyć zarówno chrystianofobię, a więc wrogość do wszystkiego, co wiąże się z chrześcijaństwem i jego wyznawcami, jak i ożywienie duchowe, przejawiające się w rosnącej liczbie chrztów, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Sprawa ks. Ballestera i pozostałych oskarżonych ciągnie się od 2017, gdy hiszpańskie Stowarzyszenie Muzułmanie przeciw Islamofobii złożyło skargę do Służby Specjalnej Przestępstw Nienawiści i Dyskryminacji urzędu prokuratorskiego w Barcelonie na wspomnianych trzech mężczyzn za ich rozmowę. W miejscowym klubie „La Ratonera” dyskutowali oni o zagrożeniu, jakie radykalny islam stanowi dla Europy. Robles jest właścicielem kanału YouTube, na którym był nadawany program „La Ratonera”. Jednakże bezpośrednim powodem pozwu był artykuł ks. Ballestera „Dialog z islamem jest niemożliwy” z 2016, będący odpowiedzią na wcześniejszy list pasterski arcybiskupa stolicy Katalonii kard. Juana José Omelli, zatytułowany „Dialog z islamem jest konieczny”.
CZYTAJ DALEJ

Biblioteka Watykańska przygotowuje salę modlitewną dla muzułmanów

2025-10-08 21:04

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.

Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję