Reklama

Niedziela Lubelska

Ludzie – Miejsca – Wydarzenia

Cmentarze wiary i nadziei

Niedziela lubelska 43/2018, str. VI

[ TEMATY ]

cmentarz

Justyna Orłowska

Stuletni krzyż upamiętnia cmentarz żołnierski

Stuletni krzyż upamiętnia cmentarz żołnierski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasu pustego grobu Chrystusa w Jerozolimie cmentarze stały się dla wierzących w Niego miejscami wiary i nadziei. Grób chrześcijanina nie jest jego ostatecznym adresem, zimnym, marmurowym M-1 przy cmentarnej alei, ale zapowiedzią innego, nowego i wiecznego życia, na podobieństwo Tego, który pierwszy powstał żywy z grobu. Mogiły zmarłych są pytaniem o wartość życia doczesnego i nadzieję przyszłego.

Historie miasta i ludzi

Cmentarze z pozoru są miejscami spokojnymi i cichymi, bardziej temu skojarzeniu odpowiadają wiejskie. Z perspektywy lubelskich nekropolii jawią się jako przestrzenie ruchliwe, gwarne i pełne życia. Najstarszy cmentarz przy ul. Lipowej, założony przeszło 200 lat temu, wówczas poza miastem, dziś mieści się w jego centrum. Sąsiedztwo przyległych instytucji sprawia, że nie przypomina miasta umarłych. Z jednej strony okala go popularna galeria handlowa, siedziby publicznego radia oraz TV, z drugiej gmachy UMCS oraz Uniwersytetu Przyrodniczego, z trzeciej szkoła i komenda wojewódzka policji, a z czwartej wieżowce, odległe o dziesięć metrów od muru. Wraz z rozwojem miasta po II wojnie światowej cmentarz stał się linią graniczną pomiędzy dawnym Lublinem (ul. Lipowa), a nowymi dzielnicami powstającymi na południu i zachodzie metropolii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak żaden inny w Lublinie, ukazuje także złożoną historię miasta i regionu. Pierwsze groby przy Lipowej kryją szczątki lubelskiej masonerii z przełomu XVIII i XIX wieku, nagrobki katolickie pojawiają się od 1805 r. po dekrecie pierwszego biskupa diecezji Wojciecha Skarszewskiego. 20 lat później powstaje część ewangelicka, a w 1840 r. unicka, później grzebiąca także zmarłych prawosławnych. W trakcie pierwszej wojny wydzielono tu część wojskową, gdzie najpierw grzebano żołnierzy austriackich, potem zaś bohaterskich uczestników walk w Cudzie nad Wisłą (1920), obrońców Lublina z 1939 r. i członków AK. To miejsce spoczynku największego lubelskiego poety Józefa Czechowicza, trafionego niemiecką bombą we wrześniu 1939 r. Do niedawna fragment komunalny obfitował także w nagrobki budowniczych Polski Ludowej, wyraźnie odróżniających się od innych brakiem krzyży czy symboli religijnych. W zachodnim narożniku pod koniec lat 80. ubiegłego wieku pojawiła się symboliczna Mogiła Katyńska, upamiętniająca osoby związane z Lublinem, zamordowane przez bolszewików w latach 1940-41. Z kolei przy wejściu od ul. Białej warto zwrócić uwagę na grób śp. Kazimiery Salamon, mieszkającej przez kilkadziesiąt lat dosłownie na cmentarzu i sumiennie dbającej o żołnierskie mogiły.

Nieco młodszy od tego na Lipowej jest katolicki cmentarz na Kalinowszczyźnie we wschodniej części miasta; założony w 1869 r. jako parafialny (św. Agnieszki), z czasem przejął funkcję ogólnie dostępnego. Nekropolia przy ul. Unickiej na północy Lublina ma najbardziej zawiłe początki, potrzeba było aż 11 lat od chwili powzięcia zamiaru jej utworzenia do uroczystego poświęcenia w 1932 r. Przy pokonywaniu problemów własnościowych i administracyjnych niezłomną postawę zaprezentował bp Marian Fulman. Obecnie obok obydwu cmentarzy przebiegają ruchliwe arterie wylotowe z miasta, a szum z nich przenosi się pomiędzy mogiły zmarłych. Pod koniec października 1976 r. odbyły się pierwsze pogrzeby na nowo powstałym cmentarzu komunalnym na Majdanku, graniczącym z terenem byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Do zadumy skłania tam kilkadziesiąt grobów oznaczonych tabliczkami „NN” („nomen nescio”, „niewiadomego imienia”), skrywających przeważnie szczątki bezdomnych; o nie co roku dbają wolontariusze z „Gorącego Patrolu”.

Reklama

Smutny los spotkał kilka innych lubelskich cmentarzy, które zostały zapomniane i zaniedbane. Tak stało się w przypadku ewangelickiego cmentarza przy kościele Świętej Trójcy, funkcjonującego od 1787 r. do przeniesienia na ul. Lipową. Dzisiaj znajduje się tam kilka zrujnowanych płyt i obelisków nagrobnych, oczekujących na konieczną renowację. Najgorzej potraktowany został cmentarz żołnierzy niemieckich z 1915 r., przy ul. Nowy Świat. Pochowano na nim wojskowych zmarłych w pobliskim szpitalu, a także dwie niemieckie siostry zakonne. W czasach II Rzeczypospolitej miejsce to zostało odnowione i ogrodzone ceglanym murem. Po ostatniej wojnie władze komunistyczne nakazały rozebrać kaplicę, pomnik i ogrodzenie, zniszczono także groby i krzyże, a teren zniwelowano, przekształcając w skwer. Po 1989 r. umieszczono tutaj tablicę pamiątkową, odnowiono także ponadstuletni czterometrowy krzyż.

Wiele kultur i religii

Wspomniane wyżej nekropolie nie są najdawniejszymi świadectwami troski o prochy przodków. Do końca XVIII wieku zmarłych chowano w podziemiach kościołów lub wokół świątyń. Jeszcze kilka lat temu można było zejść do podziemi kościoła Świętego Ducha w Lublinie, gdzie w dobrym stanie zachowały się kości zmarłych pacjentów najstarszego w Lublinie przykościelnego szpitala z początku XV wieku. Podobnie jest w przypadku dawnego kościoła szarytek przy ul. Staszica. W kryptach archikatedry pochowano ponad 100 zakonników – głównie jezuitów – i osób świeckich, związanych z historią kościoła. Są tam także grobowce biskupów, m.in. Mariana Fulmana, Piotra Kałwy i Józefa Życińskiego.

Reklama

W Lublinie znajduje się także jeden z najstarszych zachowanych kirkutów w Polsce, ten pierwszy żydowski cmentarz funkcjonował już od połowy XVI wieku na tzw. Grodzisku (dziś ul. Kalinowszczyzna); został zdewastowany w czasie II wojny światowej. Grób „Widzącego z Lublina” – Jaakowa Icchaka ha-Lewi Horowica, słynnego przywódcy chasydyzmu z przełomu XVIII i XIX wieku, do dziś przyciąga uwagę jego wyznawców pielgrzymujących tutaj z całego świata. Drugi kirkut, na Wieniawie, powstał pod koniec XVIII wieku, naziści splantowali go w okresie okupacji i założyli stadion piłkarski, ich tradycje kontynuowały władze komunistyczne, lokalizując tam klub „Lublinianka”. Dzisiaj w tym miejscu straszą w zaroślach fragmenty macew. Kolejny cmentarz wyznawców judaizmu istniał od końca XIX wieku przy ul. Walecznych, tuż obok katolickiego przy Unickiej, obecnie jest zadbany z wyeksponowanymi nagrobkami. Czwarta żydowska nekropolia, w Głusku, również została zniszczona przez Niemców, a fakt jej istnienia przypomina postawiony tam w 1995 r. pomnik. Pokaźna liczba żydowskich cmentarzy w Lublinie oraz regionie świadczy o wielowiekowej obecności wyznawców judaizmu w naszym regionie.

Na północy Lubelszczyzny, w Studziance, położony jest trzystuletni mizar, cmentarz muzułmański, z pochowanymi tam Tatarami, wśród których znajdziemy wiele nazwisk osób zasłużonych dla polskiej armii czy kultury. Nie zachował się natomiast cmentarz na lubelskich Tatarach, dzielnicy zamieszkałej od czasów Jagiełły przez tych stepowych wojowników i ich rodziny.

Z napisów na nagrobkach przebija nadzieja, tęsknota za bliskimi zmarłymi, coraz częściej wyczytać w nich można prośbę o Boże Miłosierdzie i wiarę w odzyskane już na wieczność życie. To ważne dla każdego z nas przesłanie płynące z mogił tych, którzy już to życie osiągnęli.

2018-10-24 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O potrzebie modlitwy za zmarłych

[ TEMATY ]

cmentarz

biskup legnicki

modlitwa za zmarłych

1 XI

ks. Piotr Nowosielski

Tego dnia, biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, podczas nabożeństwa Słowa Bożego na cmentarzu komunalnym, zachęcał wszystkich obecnych do modlitwy za dusze zmarłych, w czyśćcu cierpiących.

Zwrócił uwagę, że uroczystość Wszystkich Świętych przypomina nam o Kościele triumfującym w niebie. - To ci, którzy przeszli już do życia wiecznego i królują z Chrystusem. Nazywamy ich świętymi, błogosławionymi, beatyfikowanymi, często ich wyobrażenia zdobią nasze świątynie, aby przypomnieć, że życie chrześcijanina ma swój cel – królować z Chrystusem w niebie – mówił biskup.
CZYTAJ DALEJ

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie objawień maryjnych?

2025-07-05 08:04

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

objawienia

Papież Leon XIV

150‑lecie

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Wizyta papieża Leona XIV w Polsce w 150. rocznicę objawień w Gietrzwałdzie byłaby podkreśleniem aktualności przesłania maryjnego - powiedział PAP kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie ks. Przemysław Soboń. Papieża do Polski zaprosił prezydent Andrzej Duda.

Podczas audiencji w Watykanie 25 czerwca kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie wręczył Leonowi XIV figurę Matki Bożej, przybliżając mu treść objawień w Gietrzwałdzie. Miały one miejsce w 1877 r. - w czasach, kiedy Polska była pod zaborami. Zostały oficjalnie uznane przez Watykan w 1977 r. Są jednymi z 12 objawień maryjnych na świecie uznanymi przez Kościół katolicki.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanka w rządzie Syrii: różnorodność jako szansa

2025-07-05 17:23

[ TEMATY ]

szansa

chrześcijanka

różnorodność

rząd Syrii

PAP/EPA

Flaga syryjska

Flaga syryjska

Jedyna kobieta i jedyna chrześcijanka w syryjskim rządzie tymczasowym podkreśla różnicę między religijnością a radykalizmem. W rozmowie z niemieckim magazynem „Der Spiegel” Hind Kabawat powiedziała, że ufa rządowi kierowanemu przez islamistów, że kraj po wojnie poprowadzi on w dobrą przyszłość. 51-letnia polityk przyznała, że kocha swoją religię i chodzi do kościoła, „ale to nie znaczy, że nienawidzę wszystkich niechrześcijan”. Przeciwnie, chrześcijaństwo pomogło jej rozumieć i kochać inne religie.

Dotyczy to również innych religii. Prawdziwy muzułmanin musi kochać innych - ponieważ taka jest po prostu religia” - , powiedziała Kabawat. Jej zdaniem, aby odbudować kraj, ważne jest zachowanie umiarkowania. „Mamy wspólną wizję lepszej przyszłości, więc odłóżmy ideologię na bok. Przy stole negocjacyjnym bierzmy pod uwagę pozytywne strony naszych różnych przekonań i dajmy priorytet Syrii”, wyjaśniła Kabawat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję