Reklama

Aspekty

Towarzyszą żołnierzom

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 5/2019, str. IV

[ TEMATY ]

dzień pamięci

Archiwum ks. ppłk. Radosława Michnowskiego

Ks. ppłk Radosław Michnowski (pierwszy z lewej)

Ks. ppłk Radosław Michnowski (pierwszy z lewej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za kilka dni 5 i 9 lutego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbędą się uroczystości związane z 100. rocznicą ustanowienia Biskupstwa Polowego w Polsce. To okazja do podziękowania Panu Bogu za posługę, którą kapelani pełnią wśród żołnierzy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej na terenie całego kraju, ale także polskich kontyngentów wojskowych. Uroczystości jubileuszowe odbyły się już w niektórych parafiach wojskowych. W pozostałych odbędą się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

O tym, jak wygląda posługa kapelanów, opowiadają księża na co dzień pracujący w parafiach wojskowych na terenie naszej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskupstwo Polowe

Ordynariat Polowy zgodnie ze statutem „jest okręgiem kościelnym zrównanym prawnie z diecezją, posiadającym własnego Biskupa Polowego, któremu powierzona jest troska pasterska o część Ludu Bożego z różnych tytułów związanego ze służbą w wojsku polskim”. Ordynariat obejmuje cały kraj oraz polskie kontyngenty wojskowe za granicą. Kapelanów wojskowych mianuje i odwołuje Biskup Polowy Wojska Polskiego. Funkcję tę obecnie pełni w Polsce bp gen. bryg. Józef Guzdek, zaś Katedrą Polową Wojska Polskiego jest kościół Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski Hetmanki Żołnierza Polskiego w Warszawie. Prezbiterium Ordynariatu Polowego stanowią duchowni diecezjalni i zakonni, którzy podobnie jak żołnierze posiadają stopnie wojskowe. Do Ordynariatu Polowego należą katolicy m.in. żołnierze zawodowi, ich współmałżonkowie i dzieci; żołnierze w czynnej służbie wojskowej (niezawodowi), w czasie pełnienia tej służby; pracownicy cywilni, zatrudnieni na stałe w jednostkach wojskowych oraz uczniowie szkół wojskowych.

Tradycja

Ordynariat został ustanowiony w miejsce działającego w latach 1945-89 Generalnego Dziekanatu Wojska Polskiego. Tradycją nawiązuje do ustanowionej 5 lutego 1919 r. przez papieża Benedykta XV Polowej Kurii Biskupiej i Ordynariatu Polowego istniejącego w II Rzeczypospolitej.

Reklama

Parafie Ordynariatu Polowego należą do 9 dekanatów: Wojsk Lądowych, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Żandarmerii Wojskowej, Duszpasterstwa Wojskowego Kościoła Greckokatolickiego, Wojsk Obrony Terytorialnej.

W naszej diecezji do Ordynariatu Polowego WP należą parafie wojskowe w Krośnie Odrzańskim, Międzyrzeczu, Sulechowie, Wędrzynie i Żaganiu.

Ksiądz Jan

W Krośnie Odrzańskim istnieje parafia wojskowa pw. św. Marcina z Tours. Jej proboszczem jest ks. ppłk Jan Zapotoczny. Ks. Jan pochodzi z Małopolski, z miejscowości Skrzypne w powiecie Nowotarskim. Zanim trafił do Krosna jako kapelan, przebył długą drogę. W 1990 r. został powołany do Zasadniczej Służby Wojskowej do Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej w Ustce. Po roku służby został żołnierzem nadterminowym. W sumie w wojsku służył 5 lat. W tym czasie ukończył liceum dla pracujących i zdał maturę. W roku 1995 r. wstąpił do Seminarium Duchownego – najpierw w Szczecinie, a dwa lata później do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie jako kandydat na kapelana wojskowego. Święcenia kapłańskie przyjął w 2002 r. z rąk bp. gen. dyw. Leszka Sławoja Głódzia, ówczesnego biskupa polowego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Jeszcze w tym samym roku trafił do Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej Gdynia Babie Doły i mianowany wikariuszem parafii wojskowej pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Gdyni. W 2005 r. i 2011 r. – kolejno na 12 i 6 miesięcy – wyjeżdżał na misję do posługi żołnierzom Polskiego Kontyngentu Wojskowego do Afganistanu, w międzyczasie pełniąc posługę proboszcza w parafii wojskowej św. Melchiora Grodzieckiego w Darłowie. Od 2013 r. pełnił posługę proboszcza w parafii w Orzyszu i Bemowie Piskim. Rok później został mianowany proboszczem parafii wojskowej w Nowej Dębie, gdzie miał objąć opieką również tworzony wtedy obóz dla uchodźców. Kolejna zmiana nastąpiła w sierpniu 2016 r. Wtedy to został mianowany proboszczem parafii wojskowej pw. św. Marcina w Krośnie Odrzańskim.

Reklama

Dlaczego został kapelanem wojskowym? – Przez 5 lat służby w wojsku nie spotkałem kapelana wojskowego. Kiedy podjąłem decyzję o wstąpieniu do Seminarium Duchownego, postanowiłem to zmienić i zasilić szeregi księży w wojsku, aby każdy żołnierz miał możliwość skorzystać z posługi kapłańskiej wtedy, kiedy potrzebuje – mówi ks. Jan Zapotoczny. Obecnie towarzyszy żołnierzom, odprawia dla nich Msze św. – Często żołnierze przychodzą po prostu pogadać. Wyjeżdżam również z nimi na ćwiczenia i poligony. Wtedy jestem wsparciem i modlę się, żeby się wszystko odbyło bezpiecznie. Najbardziej czułem się potrzebny żołnierzom w czasie misji zagranicznych. Afganistan to teren wojny. Przeżyliśmy wiele ataków i ostrzałów na nasze bazy wojskowe i konwoje. Czasem zdarzały się tragedie, że zginął żołnierz. Ja obsługiwałem trzy bazy wojskowe, często z żołnierzami jeździłem w konwojach, aby dotrzeć do kolejnej bazy. Żołnierze podkreślali wtedy, że czują się bezpiecznie i muszę to potwierdzić, że Opatrzność Boża czuwa nade mną – opowiada kapelan.

20 stycznia w parafii wojskowej w Krośnie Odrzańskim odbyła się uroczysta Msza św. z okazji 100. rocznicy utworzenia Biskupstwa Polowego w Polsce, oraz 26. rocznicy erygowania parafii. Mszę św. celebrował i homilię wygłosił dziekan Dekanatu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych ks. ppłk Tomasz Paroń. Ksiądz dziekan w homilii podkreślał, jak ważną komórką społeczną jest rodzina, oraz przypomniał postać pierwszego biskupa polowego Stanisława Gala, a także początki i organizację duszpasterstwa wojskowego. Wspomniał również o pracy i zasługach księży kapelanów, szczególnie w czasie wojny, takich jak bł. ks. kmdr Władysław Miegoń.

Reklama

W trakcie uroczystości został odsłonięty i poświęcony Medalion Jubileuszowy upamiętniający Biskupów Polowych i Kapelanów Wojskowych. Odsłonięcia dokonał dowódca Garnizonu Krosno Odrzańskie ppłk Sławomir Osmelak wraz z Komendantem 44. Wojskowego Oddziału Gospodarczego ppłk. Władysławem Ostrowskim.

Na zakończenie uroczystości ksiądz dziekan w imieniu biskupa polowego Wojska Polskiego odznaczył medalami „W Służbie Bogu i Ojczyźnie” zasłużonych dla parafii wojskowej oraz wręczył pamiątkowe ryngrafy i płyty wydane przez Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Uroczystość uświetniła orkiestra strażacka.

Ksiądz Radosław

Bardzo bogatą historię ma za sobą ks. ppłk Radosław Michnowski, proboszcz parafii wojskowej pw. Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego w Żaganiu. Wojsko to jego pasja, dlatego w latach 90. ub. wieku wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Łączności w Zegrzu. Jednak jako że szkoła była wówczas zamykana, cały rocznik został przeniesiony na Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie. Pewnego dnia podchorążych odwiedził w akademii nowy kapelan wojskowy ks. ppłk Stefan Zdasienia. – Mieliśmy z nim spotkanie na korytarzu. On się przedstawił. Pogadał, pożartował, ale nie mówił nic o powołaniu. W ogóle nie mieliśmy przeświadczenia, że jest ktoś taki jak kapelan wojskowy. Ani nam nikt tego nie tłumaczył, ani tak naprawdę nas to nie interesowało jako podchorążych – wspomina ks. ppłk Radosław Michnowski. – Natomiast ja od tego momentu zacząłem myśleć, czy to jest ta droga, którą powinienem kroczyć, czy nie powinienem jej zmienić. Myślałem nad tym ok. tygodnia. W końcu zadzwoniłem do kapelana i umówiłem się z nim na rozmowę, w czasie której powiedziałem mu, że chcę pójść do seminarium – dodaje. Zakończył studia na WAT i rozpoczął sześcioletnią formację w warszawskim seminarium duchownym wśród kleryków, którzy byli przeznaczeni na kapelanów wojskowych. Na pierwszym roku – jak wspomina – było 6 kleryków.

Reklama

Ks. Radosław seminarium ukończył w 2001 r. i był przekonany, że zgodnie z rodzinnymi tradycjami, trafi do Marynarki Wojennej.

– Dostałem dekret do 3. Brygady Zmechanizowanej w Lublinie. To był początek służby i posługi w wojsku. Ładowałem amunicję do taśmy, pierwszy raz strzelałem, rzucałem granatami, jeździłem bojowym wozem piechoty i dowodziłem pojazdem. To dało mi zbliżenie i poznanie tego rzemiosła od podszewki. Wyznawałem zasadę, że żeby być wiarygodnym, to trzeba spróbować tego wszystkiego, czym ci ludzie żyją – wspomina kapłan. – Po pół roku służby zostałem przeniesiony do 6. Brygady Powietrznodesantowej do Krakowa, a następnie do 3. Warszawskiej Brygady Obrony Powietrznej. – Dostałem mundur zielony, potem stalowy, na ten granatowy musiałem czekać do 2006 r., kiedy zostałem przeniesiony do Gdyni do Akademii Marynarki Wojennej. Tam posługiwałem przez 10 lat. W sumie to moje ubrania leżały tam 10 lat, bo 2,5 roku spędziłem na okrętach Marynarki Wojennej. Mam za sobą dwie roczne misje w 2010 i 2013 r. na Okręcie ORP Kontradmirał Xawery Czernicki jako kapelan Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO. W innych latach jako kapelan uczestniczyłem z podchorążymi Akademii Marynarki Wojennej na ORP „Wodnik” w rejsach szkolno-nawigacyjnych, a na jednym z jachtów brałem udział w regatach The Tall Ship Races.

Podczas pierwszej misji został pomocnikiem oficera wachtowego. Siedział na mostku i wykonywał najprostsze prace. Parzenie kawy, noszenie dokumentów, przynoszenie ich do zniszczenia – jak przyznaje – nie stanowiło dla niego żadnego problemu. W drugiej misji rozpoczął natomiast służbę radarzysty. Poza tym był wyznaczony do drużyny medycznej. – Prosiłem ich o to, żeby mówili do mnie „Padre”. To łamie pewne schematy i nadaje bliskości między ludźmi – dodaje kapelan.

Reklama

W naszej diecezji ks. Radek został skierowany do posługi w Międzyrzeczu w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej i do Skwierzyny do Dywizjonu Rakietowego, ponieważ stacjonowali tam Amerykanie, a „Padre” był świeżo po kursie angielskiego. W międzyczasie został odznaczony nagrodą Buzdygana, przyznawaną przez miesięcznik „Polska Zbrojna”, cenioną w środowisku wojskowym. – Byłem mile zaskoczony, że ktoś uznał to, co robię, i że robię to dobrze. Zostałem nagrodzony za niestandardowe podejście do posługi i za skracanie dystansów – mówi kapelan.

Od 1 lipca 2017 r. ks. Radek pełni posługę proboszcza parafii wojskowej w Żaganiu i kapelana jednostek garnizonu Żagań 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. – Przyjechałem tutaj w mundurze marynarskim, więc tak naprawdę nikt nie wiedział kto zacz, bo na tych pętelkach się lądowcy nie znają. Niemniej to też na tym polega, żeby się integrować ze środowiskiem. Powiesiłem mundur marynarski w szafie i wszelkie inne „okrętowe” mundury. Przemundurowałem się na zielono i tak naprawdę mam wszystkie mundury rodzajów sił zbrojnych, które są, bo zaczynałem od zielonego wojsk lądowych, przez Siły Powietrzne, mam więc również mundur stalowy i Marynarki Wojennej – mundur granatowy. Czyli tak naprawdę jestem do dyspozycji. Jak biskup deleguje mnie do jakiegoś innego rodzaju sił zbrojnych, to jestem gotowy, tylko wyciągnę mundur z szafy. Mam nadzieję, że jeszcze będzie pasował – mówi ks. ppłk Radosław Michnowski. – Ta posługa jest dla mnie spełnieniem. Realizuję się w tym. Dzięki temu stałem się bardziej otwarty na drugiego człowieka. Tak naprawdę to ja jestem dla nich, a nie oni dla mnie. To jest moje motto, które od początku Akademii Marynarki Wojennej próbuję wcielać w życie. Jestem do dyspozycji na każde ich wezwanie.

2019-01-30 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo Papieża Rodziny

„Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią a jej zaprzeczeniem”. Słowa te wypowiedział prawie czterdzieści lat temu kard. Karol Wojtyła podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych.
Wówczas wypowiedź ta mogła być rozumiana na sposób polityczny – wszak znaczna część globu była pod panowaniem lub wpływem ateistycznego Związku Radzieckiego

Dziś podział świata na totalitarny komunizm i wolne demokracje – należy już do lamusa historii. Ale myśl Wojtyły pozostaje aktualna, nawet aktualniejsza niż wówczas, z tą różnicą, że ówczesna konfrontacja była widoczna i oczywista, dziś natomiast słowa takie mogą co najmniej budzić zdziwienie.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie poety

2024-03-28 17:13

Biuro Prasowe AK

    – Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja – mówił abp Marek Jędraszewski.

    W środę 27 marca w kościele Świętego Krzyża w Krakowie miały miejsce uroczystości pogrzebowe śp. Leszka Długosza. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. – Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać – dodawał metropolita

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję