Reklama

Niedziela Małopolska

Oni potrzebują naszej modlitwy

Bardzo kochają Kościół i nie wyobrażają sobie, aby w nim nie było kapłanów. I dlatego należą do apostolatu margaretek

Niedziela małopolska 5/2019, str. VI

Magdalena Kowalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panie spotkałam w czasie Ogólnopolskiej Pielgrzymki Margaretek w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Jak na góralki przystało, wyróżniały się pięknymi strojami. Gdy zapytałam, skąd przyjechały, odpowiedziały, że z Bukowiny Tatrzańskiej i zgodziły się opowiedzieć o codziennej modlitwie w intencji kapłanów. Tak poznałam s. Albinę Policht (ze Zgromadzenia Sług Jezusa), Annę Banaś, Danutę Strukowską, Janinę Rzadkosz i Dorotę Zubek.

Z Medjugorie do Bukowiny

Danuta Strukowska przyznaje, że jest bardzo związana z margaretkowym ruchem. Wspomina: – Wydaje mi się, że założyłam pierwszą margaretkę w Bukowinie. To było w 2001 roku, po pobycie w Medjugorie, gdzie na konferencji u ojca Jozo (Jozo Zovko OFM – przyp. red.) usłyszałam o tym ruchu. Pamiętam, że na początku były trudności ze zdobyciem materiałów, ale dałam radę. Od tego czasu ten ruch jest mi bardzo bliski. I zachęcam innych do podejmowania stałej modlitwy, ale też sama się zobowiązuję modlić za kolejnych kapłanów. Już nie mam wolnego dnia (uśmiech).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również s. Albina przyznaje, że od wielu lat należy do margaretkowego apostolatu i że wszystko zaczęło się od Medjugorie. Podkreśla: – To wtedy z kilkoma osobami podjęłyśmy takie zobowiązanie, że będziemy się modlić za naszych kapłanów.

Okazuje się, że parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bukowinie Tatrzańskiej i tutejsi księża mają w ruchu wsparcie. – Z moich wyliczeń wynika, że codziennie modli się ok. 20 margaretek – informuje Danuta Strukowska. Jest wiele takich osób, które są w kilku margaretkach i w kolejne dni tygodnia modlą się w intencji różnych kapłanów. Dodaje, że siedmioosobowe grupy tworzą zazwyczaj kobiety w średnim i starszym wieku. Zaznacza jednak: – Mężczyźni również się włączają w ten ruch.

Wsparcie dla kapłanów

Z czasem zwyczaj zakładania margaretek się upowszechnił. Janina Rzadkosz opowiada: – Podczas ostatniej pieszej pielgrzymki do Częstochowy najpierw pomyślałyśmy o jednym z misjonarzy, a potem jeszcze doszła intencja ojca paulina z Częstochowy, bo jego mama bardzo prosiła o modlitwę za syna – kapłana. Również Dorota Zubek w trakcie pieszej pielgrzymki do Częstochowy zdecydowała się wejść w skład dwóch margaretek. Modli się także w intencji księży, dla których grupy modlitewne zostały założone w parafii. Stwierdza z satysfakcją: – W każdy dzień tygodnia modlę się za innego kapłana i bardzo się z tego cieszę! Panie zapewniają, że kolejni duszpasterze przybywający do parafii otrzymują takie wsparcie.

Reklama

A dlaczego modlą się za kapłanów? – Bo chcemy, żeby Pan Bóg czuwał nad każdym księdzem – wyjaśnia Janina Rzadkosz, a Dorota Zubek dodaje: – To z troski o jedność kapłanów, o współpracę między nimi. Z kolei Anna Banaś zauważa: – Bez kapłanów nie byłoby Mszy św., możliwości korzystania z sakramentów.

Danuta Strukowska stwierdza: – Modlimy się za kapłanów, bo kochamy Kościół, a oni stanowią jego trzon, zaś my jako wspólnota tak dużo im zawdzięczamy. Zwłaszcza dzisiaj, gdy czasy są trudne i tak atakuje się księży, oni szczególnie potrzebują naszej modlitwy. Janina Rzadkosz dodaje: – Nie wyobrażam sobie, że mogłoby nie być kapłanów. Jestem codziennie na Eucharystii i dla mnie ręce kapłańskie są święte. Wiem, że czasem w życiu księży jest różnie, ale przecież wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. A s. Albina puentuje: – Mamy świadomość, że od kapłanów zależy los wiernych, ich rozwój duchowy. To księża nam wskazują drogę do nieba. Uczą, jak żyć. Im będą lepszymi duszpasterzami, tym bardziej ubogacona zostanie wspólnota parafialna, czyli my wszyscy, a więc modląc się za nich, modlimy się za cały Kościół.

Siła margaretek

Gdy dopytuję, jak księża przyjmują informację o margaretce, Danuta Strukowska z uśmiechem przyznaje, że różnie. Opowiada: – Kiedy ostatnio do parafii przyszedł nowy wikary, to tradycyjnie już powstała margaretka. I otoczony tą formą modlitwy ksiądz pięknie się zachował – odprawił Mszę św., w czasie której osoby tworzące jego margaretkę uroczyście składały przyrzeczenie modlitwy. Pani Danuta zaznacza, że nie zawsze jest to tak eksponowane. I dodaje: – Przeważnie księża są wdzięczni za tę formę ich wspierania. Na przykład nasz ksiądz proboszcz przy różnych okazjach dziękuje margaretce modlącej się w jego intencji… Po chwili zastanowienia stwierdza: – Myślę, że kapłani uświadamiają sobie siłę tej modlitwy. Ojciec Jozo kiedyś mówił w Medjugorie, że się czuje, jak rybka wodzie, bo wie, że tyle osób w jego intencji się modli.

2019-02-08 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28

[ TEMATY ]

Watykan

chór

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Po Audiencji Generalnej bp Piotr Sawczuk miał okazję do rozmowy z Papieżem Franciszkiem. Chór wykonał koncert w obecności Papieża. W wydarzeniu uczestniczyli również właściciele i reprezentanci firmy Suempol z Bielska Podlaskiego, który jest patronem chóru.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję