Reklama

Niedziela Wrocławska

Bohaterowie w obrączkach

W dużej rodzinie z Bogiem

Ona prowadzi bloga, on jest programistą. Wspólnie wychowują pięciu synów – Ignacego, Antoniego, Szymona, Józefa i Franciszka. Poznajcie Monikę i Marcina Krąglaków, bohaterów w obrączkach

Niedziela wrocławska 20/2019, str. 8

[ TEMATY ]

małżeństwo

Anna Majowicz

Monika i Marcin

Monika i Marcin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Schody i herbata

Znają się od 14 roku życia. Razem działali w harcerstwie, w tym samym czasie i szczepie prowadzili swoje drużyny w ZHR. Bliżej poznali się po dwóch latach znajomości, podczas harcerskiego wyjazdu na narty do Jeleniej Góry. – Był to obóz połączony z sylwestrem. Na kilka godzin przed zabawą zobaczyłem Monikę siedzącą na schodach. Niosłem herbatę, a ona zapytała, czy może się napić – wspomina Marcin. – Przetańczyliśmy razem całą noc. W głębi serca byłam pewna, że to ten mężczyzna na całe życie – wyznaje Monika. Przeczucie jej nie myliło. Para pobrała się cztery lata później w kościele św. Bonifacego we Wrocławiu. 16 maja małżonkowie będą obchodzić dziesiątą rocznicę ślubu.

Ciuchciowe wesele

Kiedy się pobierali mieli zaledwie po 20 lat. – Mieliśmy pół świata przeciwko sobie, tak szybki ślub nie zachwycał naszych rodzin. Ale wiemy, że to było najlepsze, co mogło nas spotkać. Poza tym, nie jesteśmy sami. Jest z nami Bóg, który zsyła morze łask w sakramencie małżeństwa – wyznają małżonkowie. Ślubu udzielił im znajomy franciszkanin. Monika i Marcin to jedna z par, która może poszczycić się nietuzinkowym weselem. Odbyło się ono w tzw. ciuchciowej salce, przynależącej do parafii św. Bonifacego, i było bezalkoholowe. Gości zabawiali rodzice Marcina, którzy odbyli kurs dla wodzirejów zabaw bezalkoholowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Para co jakiś czas odnawia swoje przyrzeczenia małżeńskie. To jedna z namacalnych form dbania o miłość małżeńską. – Odnawiając przyrzeczenia odświeżamy swoje spojrzenie na sakrament małżeństwa. By jeszcze raz powiedzieć: Chcę iść z Tobą przez życie. By umocnić jedność i dorzucić do „pieca” miłości – zaznaczają małżonkowie. W 10. rocznicę ślubu para po raz kolejny wyzna przed Bogiem wzajemną miłość.

Rodzina Bogiem silna

– Gdy się poznaliśmy dużo rozmawialiśmy na tematy światopoglądowe. Jedna z pierwszych dotyczyła rodziny, m.in. ile chcielibyśmy mieć dzieci – opowiada Marcin. Monika była zafascynowana dużą rodziną Marcina. – Teściowie od lat przynależeli do Domowego Kościoła. W ich domu spotkaliśmy parę rejonową z Maciejówki. Mieliśmy pragnienie wstąpienia do Domowego Kościoła, ale mieszkaliśmy wtedy pod Wrocławiem. Powiedzieli, że dadzą znać, gdy utworzy się krąg – wspomina Monika. Para najpierw wstąpiła do Domowego Kościoła przy Maciejówce, a po przeprowadzce do Wrocławia – do kręgu przy parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. – Przeszliśmy podstawową formację i zaczęliśmy posługiwać jako animatorzy na rekolekcjach – mówi głowa rodziny. W międzyczasie przychodziły na świat kolejne dzieci. Dziś to z nimi wyjeżdżają na rekolekcje. W rodzinie Krąglaków modlitwa jest nieodzownym elementem dnia. – W naszej rodzinie modlimy się w różnych konfiguracjach – każdy sam, ja z mężem, my całą rodziną, ja z dzieciakami rano. Modlitwa jest stała, codzienna i w miarę regularna – zaznacza Monika. Rodzinnie też uczestniczą w niedzielnych Eucharystiach. Rodzina to wspólnota. A przecież Jezus mówił: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię Moje, tam jestem pośród nich”. Pośród nas właśnie. Staramy się o tym pamiętać i czerpać garściami z tej Bożej Obecności – zaznaczają małżonkowie.

2019-05-15 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kawiarenka małżeńska

Niedziela lubelska 6/2018, str. V

[ TEMATY ]

małżeństwo

spotkania małżeńskie

Ewa Kamińska

Od lewej: Monika i Łukasz Hapka oraz Karolina i Wojciech Kalinowscy

Od lewej: Monika i Łukasz Hapka oraz Karolina i Wojciech Kalinowscy
Prowadzenie domu, praca, troska o dzieci i wiele innych spraw powodują, że małżeństwom po prostu brakuje czasu dla siebie, co nie sprzyja pogłębianiu właściwych relacji małżeńskich. Ks. kan. Marek Urban, proboszcz parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Lublinie, widząc ten problem, zaproponował Karolinie Kalinowskiej, która prowadzi Poradnię Życia Rodzinnego, zorganizowanie pewnej formuły spotkań dla małżeństw. Karolina wraz z mężem Wojciechem oraz Moniką i Łukaszem Hapkami szybko wpadli na pomysł kawiarenki, która dawałaby małżeństwom czas na pobycie ze sobą i rozmowę, a jednocześnie na przepracowanie tematu związanego z relacjami małżeńskimi.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ

Anthony R. Dolan a sprawa polska

2025-03-23 17:38

[ TEMATY ]

Anthony R. Dolan

sprawa polska

Red

Gdy zagraniczne media ogłosiły, że zmarł Anthony R. Dolan, katolicki autor przemówień Ronalda Reagana (w latach 1981-89), przypomniała mi się treść oświadczenia prezydenta USA wydanego po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. To właśnie Reagan bowiem, jako pierwszy przywódca na świecie – poza papieżem Janem Pawłem II – wyraził solidarność z naszym narodem po ogłoszeniu wiadomości o wyłowieniu z Zalewu Wiślanego ciała polskiego kapłana. Stwierdził, że „cała Ameryka dzieli smutek narodu polskiego z powodu wiadomości o tragicznej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki” i podkreślał, że był on „orędownikiem wartości chrześcijańskich i odważnym rzecznikiem sprawy wolności”, że „jego życie było przykładem najwyższych ideałów ludzkiej god¬ności”.

Na koniec prezydent USA jednoznacznie wtedy stwierdził: „Śmierć ojca Popiełuszki umacnia stanowczość wszystkich kochających wolność narodów, aby być nieugiętym w swych przekonaniach. Duch księdza Po¬piełuszki żyje nadal. Sumienie świata nie spocznie, dopóki sprawcy tego haniebnego przestępstwa nie zostaną doprowadzeni przed wymiar sprawiedliwości” (o, ironio, mocodawców tej zbrodni nie znamy do dziś!).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję