Reklama

Wiadomości

Duszpasterstwo małżeństw – nowe wyzwania

Często w trakcie przygotowań do małżeństwa narzeczeni bardziej doświadczają instytucjonalnego wymiaru Kościoła niż charyzmatycznego. I to ich zraża. Tymczasem potrzebne jest to, co nazywamy „uderzeniem ewangelizacyjnym”, które pokaże młodym ludziom, że ślub kościelny to nie jest pułapka, którą na nich zastawia Kościół, ale brama, za którą jest droga do tych wartości, których oni, we dwoje, pragną i poszukują.

[ TEMATY ]

małżeństwo

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak przeciwdziałać konkubinatom?

Młodzi ludzie coraz częściej podkreślają, że w relacji z drugą osobą liczy się dla nich uczucie, a formalności i tzw. papier nie są już tak ważne. Zwłaszcza, że pary żyjące w wolnym związku, mieszkające razem ze sobą przed ślubem, nie są już narażone na społeczne wykluczenie. Nawet rodzice coraz częściej takie związki aprobują.

Przyczyny życia w konkubinacie sprowadzają się przede wszystkim do konsumpcyjnego stylu życia. Tu nie chodzi tylko o sakrament, ale i o ślub cywilny. W związkach, podobne jak z wieloma artykułami konsumpcyjnymi, rozszerza się tendencja do nienaprawiania tylko wymieniania na nowy. Wiąże się to z nierozumieniem istoty miłości, jej rozwoju w ciągu wspólnego życia, roli zobowiązania, a także brakiem rozumienia, czym jest sakrament małżeństwa i zdolność korzystania z jego łask. Dlatego nie uważają ślubu ani cywilnego, ani kościelnego za konieczny. Odrzucają go jako niepotrzebną imprezę. Szkoda, że pojmowanie ślubu jako imprezy idzie w kierunku odrzucenia go, a nie pogłębienia rozumienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby zmienić ten trend potrzebne jest odkrycie przez kochającą się parę, że to właśnie dzięki sakramentowi małżeństwa mogą się spełnić ich najpiękniejsze marzenia o miłości trwałej i szczęśliwej. Potrzebne jest dawanie świadectwa w jaki sposób sakrament małżeństwa pomaga w rozpoznawaniu nowych dróg miłości i pokonywaniu nieuchronnych kryzysów, w jaki sposób uwalnia od rutyny, której tak boją się zakochani. Potrzebna jest zmiana świadomości, że ślub to nie kajdany, ale otwarcie najpiękniejszej drogi takiej miłości, jakiej oni w głębi swojego serca poszukują.

Ale takiego odkrycia zakochani nie dokonają sami. Potrzebna jest ogromna promocja (ale nie propaganda!) sakramentu małżeństwa w Kościele, potrzebne jest szerokie budowanie świadomości w jaki sposób korzystać z jego łask w codziennym życiu.

Tę świadomość powinno przynieść szkolne przygotowanie do życia w rodzinie, duszpasterstwo akademickie, homilie w kościele, portale internetowe. Nade wszystko potrzebne jest umacnianie fundamentu jakim jest więź z Panem Bogiem. Żywym i Prawdziwym. Wart by w ramach przygotowania do bierzmowania młodzież z parafii pojechała np. na kurs Alfa. To może w sposób pośredni, zachęcić ją później do małżeństwa sakramentalnego.

Reklama

Jak przygotowywać do małżeństwa?

Często w trakcie przygotowań do małżeństwa narzeczeni bardziej doświadczają instytucjonalnego wymiaru Kościoła niż charyzmatycznego. I to ich zraża. Potrzebne jest budowanie w zakochanych świadomości, że sakrament małżeństwa to coś więcej niż zaliczenie obowiązkowych katechez; coś więcej niż usankcjonowanie ich dotychczasowego mieszkania razem. Niski poziom znacznej części kursów przygotowujących do małżeństwa w swoisty sposób obniża wartość sakramentu małżeństwa w oczach przygotowujących się do niego oraz obniża autorytet Kościoła.

W naszym przekonaniu zmiany w sposobie przygotowania do małżeństwa nie powinny polegać na nadmiernym wydłużaniu kursów, ale przede wszystkim na poprawie ich jakości. Jeżeli zostanie wprowadzony obowiązkowy np. roczny kurs przedmałżeński i pozostanie on na tym samym poziomie jak większość obecnych, to może zwiększyć się liczba par, które powiedzą „obejdziemy się bez tego”.

Na Wieczorach dla Zakochanych, prowadzonych przez Spotkania Małżeńskie, nawet ci, którzy przyszli tylko „po papier”, na ogół z zaangażowaniem włączają się w proponowaną im pracę warsztatową. Mają możliwość porozmawiać w swoim związku na zadane tematy. W ten sposób poznają się lepiej. Uczą się dialogu, podstaw dojrzałości emocjonalnej, weryfikują swoje hierarchie wartości, motywy zawierania małżeństwa, decyzje. Dowiadują się co to jest sakrament małżeństwa. Rozmawiają na tematy, których – jak sami potem mówią – nie poruszyliby bez tej inspiracji. Czasem rozstają się po naszych kursach. My mówimy wtedy: „o jeden rozwód mniej”.

Reklama

Potrzebne jest to, co nazywamy „uderzeniem ewangelizacyjnym”, swego rodzaju „terapia wstrząsowa”, która pokaże młodym ludziom, że ślub kościelny to nie jest pułapka, którą na nich zastawia Kościół, ale brama, za którą jest droga do tych wartości, których oni, we dwoje, pragną i poszukują. Potrzebne jest mówienie ich językiem, dawanie własnego świadectwa przez prowadzących, a nie tradycyjne nauczanie, czy moralizowanie, że tak trzeba, należy itp. Wtedy Kościół będzie przyciągał Panem Jezusem, Miłością, którą On obdarowuje, a nie odpychał indeksem, pieczątkami i kościelną biurokracją.

Jak wspierać więź małżeńską?

Potrzebne jest także większe uwzględnianie małżeńskich i rodzinnych problemów życia codziennego w homiliach. Homilie powinny być bliskie sprawom, którymi rodziny żyją na co dzień. Powinny być konkretne i krótkie (!), a nie teoretyczne i przydługie (zasada „trzy w jednym” tu się nie sprawdza!). Małżonkowie nie potrzebują ideologii, i choć potrzebują wiedzy, to potrzebują także świadectwa. Warto też zauważyć, że powstają oddolnie różne portale internetowe poświęcone małżeństwu i rodzinie, prowadzone są różne zajęcia, warsztaty dla małżeństw, rodziców. Potrzebne jest zachęcanie przez Kościół do rozwijania inicjatyw inspirowanych Bożą wizją małżeństwa i rodziny, ale także zauważanie i docenianie innych, które może nie mają katolickiego szyldu, ale są zbieżne z tą wizją.

„Opłotki” Kościoła poszerzają się. Ogłoszenia o Spotkaniach Małżeńskich podawane w parafiach są mało skuteczne. Głównym źródłem zgłoszeń jest Internet i przekazywanie „dobrej nowiny” o tych rekolekcjach znajomym przez znajomych. To jest nasze wychodzenie „na opłotki”. Rekolekcje prowadzone przez Spotkania Małżeńskie nazywamy czasem „warsztatami rekolekcyjnymi”. Nie ma na nich konferencji ani prelekcji. Jest praca własna uczestników w swoim małżeństwie.

Reklama

Doświadczenie Spotkań Małżeńskich wyraźnie pokazuje, że umacnianie i odbudowywanie więzi małżeńskiej, proponowanie dialogu jako drogi miłości, sprzyja decyzjom na poczęcie kolejnego dziecka. Lansuje się obecnie tezę, że w celu zwiększenia liczby dzieci w rodzinach potrzebna jest większa pomoc Państwa. Obarcza się Państwo, skądinąd nie bez słuszności, winą za wadliwie funkcjonujący system pomocy rodzinie. Nie to jednak jest główną przyczyną niskiej dzietności rodzin. Jest nią rozpad więzi małżeńskiej i konsumpcyjny styl życia. W Spotkaniach Małżeńskich nie promujemy wielodzietności, jednakże odnawianie i pogłębianie miłości małżeńskiej powoduje, że wzrasta w naszym środowisku liczba rodzin wielodzietnych. Tak więc zwiększenie otwartości małżonków na posiadanie dzieci może się dokonać przez większą pomoc w budowaniu miłości wzajemnej męża i żony.

Nie można jednak narzucać żadnego modelu rodziny. Jest zbyt dużo małżeństw biologicznie niepłodnych, kruchych i poranionych. Jedyny model rodziny, który promujemy w Spotkaniach Małżeńskich, to model życia w otwartym, szczerym i pełnym zaufania dialogu ze sobą i z Panem Bogiem.

Coraz większe docenianie w ostatnich latach potencjału jaki jest w wielu ruchach i stowarzyszeniach katolickich napełnia nadzieją. Potrzebny jest pluralizm ruchów i stowarzyszeń. Każdy z nich ma inną duchowość, odpowiada na inne potrzeby ludzi, trafia do innej grupy odbiorców. Potrzebne jest jednak dbanie o duchowość i formację tych ruchów.

2015-02-24 18:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzinie na ratunek

Niedziela sandomierska 17/2016, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

Domowy Kościół

Archiwum autora

Spotkania Ruchu Domowego Kościoła to propozycja dla każdego małżeństwa przeżywającego trudne chwile

Spotkania Ruchu Domowego Kościoła to propozycja dla każdego małżeństwa
przeżywającego trudne chwile

W tym tygodniu obchodzimy w Kościele wspomnienie pierwszej świętej pary małżeńskiej, Zelii i Ludwika Martin – rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus. To okazja do modlitwy za małżeństwa, także za te przeżywające kryzys

W ostatnich dniach papież Franciszek opublikował nową adhortację apostolską „Amoris laetitia”. Dokument stanowi podsumowanie dwóch zgromadzeń Synodu Biskupów poświęconych rodzinie. We wstępie Ojciec Święty zaznacza, że przedmiotem adhortacji jest szeroko pojęta kwestia miłości w rodzinie. Tak zrodził się pomysł, aby popatrzeć w głąb rodziny, zajrzeć w sprawy często ukrywane za progiem domu; takie, które jak mówimy „nie powinny wyjść za próg”. Jak to powiedział pewien kapłan: „Każdy mówi, że jego małżeństwo jest super, nikt nie chce się przyznać, że u niego jest coś nie tak. Skąd więc biorą się te małżeństwa rozbite?”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

[ TEMATY ]

Watykan

rocznica

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

O zbliżającej się rocznicy kanonizacji przypomniał kilka dni temu papież Franciszek. Podczas środowej audiencji ogólnej 24 kwietnia Ojciec Święty pozdrowił Polaków, mówiąc:

„W przyszłą sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Patrząc na jego życie widzimy, do czego może dojść człowiek, kiedy przyjmie i rozwinie w sobie Boże dary: wiary, nadziei i miłości. Pozostańcie wierni jego dziedzictwu. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci. Za jego wstawiennictwem prośmy Boga o dar pokoju, o który on jako papież tak bardzo zabiegał”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję