Święty German z Konstantynopola, na którego powoływali się papieże, ogłaszający dwa ostatnie dogmaty maryjne, pisał o Bogurodzicy następująco: „Nikt, o Przenajświętsza, nikt nie bywa napełniony poznaniem Boga bez Twego udziału; nikt nie dostępuje zbawienia bez Twego udziału, o Bogurodzico; nikt nie dostępuje żadnego daru miłosierdzia bez Twego udziału”.
Nazywając Maryję „przenajświętszą”, wyrażał w ten sposób niepowątpiewalną prawdę wszystkich wieków, swego rodzaju piąty dogmat maryjny nigdy nieogłaszany, gdyż nie było potrzeby tego robić, mówiący, że po Bogu Maryja jest najświętsza. Wszystkie liturgiczne święta maryjne używają zwrotów „Najświętszej Maryi Panny”, przypominając w ten sposób przekonanie Ludu Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na Maryi spełniły się obietnice Chrystusa dotyczące wszystkich wierzących, którym Jezus mówi: „Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne”. Św. Maksymilian M. Kolbe, zwracając się kiedyś do Maryi, powiedział: „Tytuł Matki się nie zmienia. Na wieki Bóg będzie Ci mówił: Matko moja. Dawca czwartego przykazania czcił Cię będzie na wieki, zawsze”. Prawda ta ma dla nas wielkie znaczenie, ponieważ przyzwanie Jej wstawiennictwa przynosi nam wielkie duchowe owoce. Kiedyś św. Brygidzie Matka Boża wyjawiła sekret skuteczności swego wstawiennictwa: „Z powodu mego posłuszeństwa otrzymałam tak wielką moc, że żaden chociażby największy grzesznik, jeśli zwróci się do mnie z sercem skruszonym i postanowieniem poprawy, nie odejdzie bez otrzymania łaski przebaczenia”.
Rolę Matki Bożej w misterium zbawienia pięknie opisuje Konstytucja dogmatyczna o Kościele: „Maryja nie została czysto biernie przez Boga użyta, lecz że z wolną wiarą i posłuszeństwem czynnie współpracowała w dziele zbawienia ludzkiego. Sama bowiem (…), «będąc posłuszną, stała się przyczyną zbawienia zarówno dla siebie, jak i dla całego rodzaju ludzkiego». Toteż niemało Ojców starożytnych w swoim nauczaniu chętnie wraz z nim stwierdza: «Węzeł splątany przez nieposłuszeństwo Ewy rozwiązany został przez posłuszeństwo Maryi, co związała przez niewierność dziewica Ewa, to dziewica Maryja rozwiązała przez wiarę» (…), nazywają Maryję «matką żyjących» i niejednokrotnie stwierdzają: «śmierć przez Ewę, życie przez Maryję»” (KK 56).
Św. Ireneusz z Lyonu, na którego powołują się ojcowi ostatniego soboru, pisze, że: „Jak rodzaj ludzki był skrępowany więzami śmierci przez jedną dziewicę, tak został wyzwolony przez drugą”. Najwyraźniej o tym odwróceniu pisze Tertulian, mówiąc, że Bóg swój obraz i podobieństwo porwane przez szatana odzyskał współzawodniczącym działaniem. Aby, co przez żeńską płeć uległo zgubie, przez nią samą było przywrócone do zbawienia.
Piękna Pani, jak jest nazywana Maryja przez tych, którzy dostąpili łaski oglądania i słuchania Jej, mówi w czasie prywatnych objawień o wielkim znaczeniu nabożeństwa do św. Józefa. Świątobliwej Marii z Agredy Matka Boża mówi następująco: „Mój oblubieniec Józef zajmuje bardzo wysokie miejsce pomiędzy świętymi i książętami niebiańskimi, jednak ani ty nie jesteś zdolna opisać jego wielkiej świętości, ani śmiertelnicy nie zdołają jej poznać, dopóki nie dostąpią oglądania Oblicza Bożego. Dopiero wtedy, zdziwieni, zrozumieją tę tajemnicę i będą chwalić Pana. W dzień ostateczny, gdy nastąpi sąd nad wszystkimi ludźmi, nieszczęśliwi potępieńcy będą gorzko płakali, że nie znali tego potężnego i skutecznego środka zbawienia, jakim jest wstawiennictwo św. Józefa! […] We wszystkich potrzebach zwracaj się do niego i jego pośrednictwa, staraj się zjednać mu licznych czcicieli, albowiem o cokolwiek mój oblubieniec prosi w niebie, tego Pan nie odmawia na ziemi. Wielkie i nadzwyczajne łaski Pan przyrzekł udzielić ludziom przez pośrednictwo św. Józefa, byleby tylko ludzie chcieli z tego skorzystać”.
Na koniec wróćmy jeszcze do Przenajświętszej, do której św. Bernard z Clairvaux, zwracał się następująco: „Pani, Ty nie pogardzasz żadnym grzesznikiem przychodzącym do Ciebie, chociażby nie wiem, jak był brudny i wstrętny. Jeśli tylko wezwie Twej pomocy, nie wzbraniasz się wyciągnąć swej litościwej dłoni i wydobyć go z przepaści. Biedny, kto Ciebie nie kocha, kto mogąc się uciekać do Ciebie, Tobie nie ufa” – warto o tym pamiętać nie tylko w miesiącach Jej poświęconych. Przyzywanie Maryi i Jej Przeczystego Oblubieńca jest niezawodnym środkiem wzrastania w świętości.