Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: korupcja zaczyna się w sercu człowieka

Korupcja zaczyna się w sercu człowieka, walka z nią wymaga przede wszystkim zmiany świadomości - powiedział metropolita wrocławski abp Józef Kupny, który spotkał się w czwartek z Jörgiem Bastenem z Fundacji "Renovabis". Rozmawiano przede wszystkim na temat problemów społecznych, z którymi aktualnie zmaga się Polska. Gość z Niemiec interesował się tym, jaki wpływ na rozwiązanie takich kwestii, jak korupcja, emigracja czy trudne relacje pomiędzy pracodawcami a związkami zawodowymi może mieć Kościół.

[ TEMATY ]

abp Sławoj Leszek Głódź

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejsce wizyty przedstawiciela niemieckiej fundacji wspierającej Kościół na całym świecie nie było przypadkowe. Abp Józef Kupny przewodniczy bowiem Radzie ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski. "Renovabis" natomiast włącza się aktywnie w działalność Papieskiej Rady "Iustitia et Pax", jednej z dykasterii kurii rzymskiej, zajmującej się nauczaniem Kościoła w sprawach społecznych oraz promowaniem pokoju i sprawiedliwości.

Zwrócono m.in uwagę na problemy w prowadzeniu dialogu pomiędzy pracodawcami a związkami zawodowymi, których efektem są strajki oraz uliczne protesty. - To wynik tego, że rozmowy nie toczą się tam, gdzie powinny się toczyć - zauważył abp Kupny, zwracając uwagę, że zmiany gospodarcze, zachodzące w naszym kraju są bardzo bolesne dla świata pracy. Łączą się bowiem często ze zwolnieniami i obniżeniem jakości życia obywateli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jörg Basten pytał metropolitę wrocławskiego o skalę istnienia korupcji w Polsce. - Wprawdzie czas komunizmu wywarł bardzo mocne piętno na mentalności wielu osób, jednak także dzięki oddziaływaniu Kościoła problem ten jest coraz mniejszy - tłumaczył hierarcha, a przywołując nauczanie papieża Franciszka zwrócił uwagę, że korupcja rozpoczyna się zawsze w sercu konkretnego człowieka, który podejmuje decyzje o nieuczciwym działaniu. - Walka z korupcją wymaga przede wszystkim zmiany świadomości. Trzeba jasno nazywać nieuczciwe postępowanie grzechem i robić wszystko, by nie było akceptacji społecznej dla tego rodzaju zachowań - podkreślił hierarcha.

Reklama

Wśród palących problemów, którym Polska musi stawić czoła wymieniono także emigrację zarobkową szczególnie młodego pokolenia. - Nie mamy prawa oceniać tych ludzi, ani tym bardziej mówić im, by pozostali w kraju. Oni bowiem poszukują odpowiednich warunków dla rozwoju własnego oraz swojej rodziny - mówił abp Kupny, dopowiadając, iż Polacy w Wielkiej Brytanii znacznie częściej decydują się na założenie rodziny i posiadanie dzieci. - Jako Kościół możemy apelować o stworzenie odpowiednich warunków w naszym kraju dla młodych Polaków, jednak nie mamy narzędzi, by zmieniać politykę społeczną państwa - zauważył hierarcha.

Abp Kupny opowiedział gościowi z Niemiec o rozpoczynającej działalność w najbliższej przyszłości fundacji "Obserwatorium Społeczne". - Wrocław zawsze był silnym ośrodkiem, w którym uprawiano katolicką naukę społeczną i bardzo zależy mi na tym, by te tradycje były kontynuowane - tłumaczył abp Kupny. Jörg Basten zadeklarował chęć współpracy zarówno z fundacją jak i z archidiecezją wrocławską w kwestiach omawianych w czasie spotkania.

2015-02-26 13:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Kupny do księży: Musimy być blisko ludzi

[ TEMATY ]

ksiądz

arcybiskup

abp Sławoj Leszek Głódź

radiorodzina.pl

Do troski o rodziny oraz o bycie blisko wiernych zaapelował abp Józef kupny w czasie spotkania z księżmi dziekanami dekanatów, należących do archidiecezji wrocławskiej.
Metropolita nawiązał do homilii, jaką w czasie Mszy św., rozpoczynającej spotkanie wygłosił bp Andrzej Siemieniewski. Hierarcha powołując się na słowa adhortacji papieża Franciszka „Ewangelii gaudium”, tłumaczył, że pasterz pośród ludu Bożego, w zależności od wymogów, miejsca i czasu zajmuje trojakie miejsce: staje z przodu, by wskazywać drogę, innym razem staje zwyczajnie pośród wszystkich z troską i miłosierną obecnością, a jeszcze innym razem powinien iść za ludem, aby pomóc tym, którzy zostali, a także dlatego, że owczarnia ma swój węch i rozpoznaje zielone pastwiska.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję