Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

The Washington Post

Stan zapalny

Na Bałkanach znowu wrze. Władze Serbii uznały swojego sąsiada – Czarnogórę za „państwo kryminalne” i zapowiedziały ostrą reakcję wobec zamierzeń czarnogórskich polityków. Brzmi groźnie. Serbscy politycy wściekli się na planowane przez Czarnogórców nowe ustawodawstwo regulujące kościelną własność. Według projektu ustawy procedowanego w czarnogórskim parlamencie, wszystkie podmioty religijne miałyby obowiązek udowodnić, że są właścicielami zajmowanych nieruchomości. W tym celu trzeba będzie przedstawić w urzędach dokumenty stwierdzające, że wspólnoty te posiadały obecnie zajmowane nieruchomości przed 1918 r., tzn. w czasie, gdy istniało samoistne państwo czarnogórskie. Po 1918 r. Czarnogóra została wchłonięta przez Królestwo Serbii. Plany najbardziej dotknęły prawosławne wspólnoty podległe Serbskiemu Kościołowi Prawosławnemu. Będzie im bardzo trudno obronić prawo własności. Serbscy politycy zagrozili poważnymi konsekwencjami, chociaż raczej nie chodzi o akcję militarną, bo Czarnogóra jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Palestina Chronicle

W Bazylice Narodzenia Pańskiego odkryto starą chrzcielnicę

Reklama

Ile tajemnic kryje jeszcze w sobie Ziemia Święta? Na tak postawione pytanie nikt, oczywiście, nie zna odpowiedzi. Prawdą jest jednak, że co rusz do opinii publicznej docierają informacje o nowych odkryciach archeologicznych. Tym razem władze Autonomii Palestyńskiej, na której terenie leży Bazylika Narodzenia Pańskiego, poinformowały, że w trakcie prac konserwatorskich prowadzonych w tej jednej z najważniejszych świątyń chrześcijańskich odkryto chrzcielnicę z czasów bizantyjskich. Co ciekawe, chrzcielnica ta była przez wieki przykryta inną, którą na co dzień podziwiali pielgrzymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na chwilę obecną nie ma jeszcze bardziej szczegółowych informacji o datowaniu znaleziska. Władze Autonomii Palestyńskiej zaprosiły zagranicznych ekspertów, aby zbadali archeologiczny artefakt. Ich praca pomoże w poznaniu zwyczajów chrzcielnych w czasach bizantyjskich.

agenzia fides

Najniebezpieczniejsze miejsce na świecie dla księży

Statystyki mówią jasno: najbardziej niebezpiecznym krajem dla kapłanów jest Meksyk. Rocznie na świecie zostaje zamordowanych średnio kilkunastu duchownych, z czego przygniatająca liczba duchownych ginie w Meksyku.

W samym 2018 r. w Meksyku życie straciło 7 księży. Gdzie tkwi przyczyna tej nienawiści do sutanny?

Paradoksalnie nie jest nią niechęć do wiary jako takiej, choć przecież każdy grzech godzi w wiarę – a tak wielki jak morderstwo czyni to w szczególności.

Reklama

Za morderstwami duchownych stoją grupy przestępcze, kartele narkotykowe, które rządzą na sporych obszarach Meksyku. Duszpasterze i parafie, zaspokajając potrzeby edukacyjne, zdrowotne, a częściowo bezpieczeństwa i stabilizacji obywateli, są zawadą na drodze do celu, który przyświeca „narcos”. Każde morderstwo księdza destabilizuje sytuację, wprowadza chaos i powiększa potęgę przestępców, którzy sieją kulturę strachu i milczenia. Co więcej, zdecydowana większość tych morderstw – ok. 80 proc. – nigdy nie zostaje wyjaśniona, a ich sprawcy nie zostają ukarani. Pokazuje to słabość państwa, ale także brak woli wyjaśnienia morderstw. Przykładem jest m.in. śmierć meksykańskiego kardynała Juana Jesúsa Posadasa Ocampo. Choć od jego zamordowania minęło 25 lat, śledztwo stoi w miejscu i nikt nie zasiadł na ławie oskarżonych.

Morderstwa to jedno, ale w Meksyku dochodzi też do setek zastraszeń i zamachów na kościoły w ciągu roku. Szacuje się, że każdego miesiąca w różny sposób przez grupy przestępcze atakowanych jest do 30 świątyń.

Patron od znalezienia męża i żony

Święty Antoni Padewski jest patronem rzeczy zagubionych. Mało kto jednak wie, że ten jeden z najpopularniejszych świętych w Kościele może być także patronem od znalezienia „drugiej połówki”, czyli męża lub żony. Tym tropem poszli franciszkanie opiekujący się sanktuarium świętego w Padwie. Zakonnicy już drugi raz zorganizowali spotkanie dla singli z modlitwą za wstawiennictwem św. Antoniego w intencji znalezienia życiowego partnera. Przedsięwzięcie cieszy się coraz większą popularnością.

2019-07-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję