Reklama

Niedziela Podlaska

Parafia w Gródku ma 100 lat

Gródek, wieś licząca ok. 230 mieszkańców położona niespełna 20 km od Sokołowa Podlaskiego, jest jedną z najmniejszych parafii diecezji drohiczyńskiej. To tu 4 sierpnia br. dziękczynnej Mszy św. w 100. rocznicę powstania parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przewodniczył biskup drohiczyński Piotr Sawczuk

Niedziela podlaska 33/2019, str. 4

[ TEMATY ]

jubileusz

Monika Kanabrodzka

Parafia w Gródku jest jedną z najmniejszych w diecezji drohiczyńskiej

Parafia w Gródku jest jedną z najmniejszych w diecezji drohiczyńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W złoty jubileusz parafii wpisała się wizytacja kanoniczna. Była ona pierwszą, jaką bp Piotr Sawczuk przeprowadził w diecezji drohiczyńskiej od czasu objęcia posługi w diecezji.

Złoty jubileusz

Bp Piotr Sawczuk przypomniał w homilii historię parafii, która obchodzi 100-lecie swojego istnienia. Dotyczy to jednak historii obrządku rzymskokatolickiego, bo gdy chodzi o korzenie unickie sięga ona początku XVII wieku. – Cieszę się, że mam sposobność wznosić ku Bogu dziękczynną modlitwę za 100 lat istnienia parafii w Gródku, która ma unickie korzenie – powiedział bp Piotr Sawczuk. Przypomniał o przodkach, którzy strzegli wiary w jednego Boga, bronili świątyni w jedności z Kościołem katolickim, z papieżem, bo to są akcenty charakterystyczne dla parafii o unickich korzeniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Piotr Sawczuk zatrzymał się nad tajemnicą Przemieniania Pańskiego, która ma rangę odpustu parafialnego. – Przemienienie się Pana Jezusa na oczach Apostołów było jednocześnie odsłonięciem rąbka tajemnicy, co do Jego zbawczej misji – podkreślił bp Piotr Sawczuk. Jednym z płynących wniosków, zdaniem Ekscelencji, jest to, że nie można odrywać bóstwa Chrystusa od jego poniżenia, Wielkiego Piątku, męki i śmierci. Nasze życie również toczy się w dolinie i w większości jest złożone z szarych, podobnych do siebie dni. Tu dopadają nas różne cierpienia, choroby, a wejście na górę jest oderwaniem się od przyziemności życia, to radość spotkania z Bogiem. – Góra zawsze jest symbolem spraw nadprzyrodzonych, sfery Boskiej – wskazał bp Piotr Sawczuk. Dodał, że w dzisiejsze święto Chrystus chce wzmocnić naszą motywację do przemiany i nawrócenia, pragnie dodać sił i przypomnieć, że trzeba oraz że warto.

– Chcemy dziękować Bogu za wszystkie łaski, które posyłał w stronę naszych przodków, którymi obdarowuje was. Za wszelkie dobro, jakie na co dzień się dokonuje pod względem duszpasterskim, duchowym, a także za przeprowadzone inwestycje – mówił Ekscelencja. Za świadectwo wiary, miłość i zaangażowanie w życie kościelne bp Piotr Sawczuk podziękował proboszczowi ks. Grzegorzowi Bałuczyńskiemu oraz parafianom.

Reklama

Była to pierwsza wizytacja kanoniczna, jaką ksiądz biskup przeprowadził w diecezji drohiczyńskiej od czasu objęcia w niej posługi. Ponadto, z okazji 100-lecia parafii została odsłonięta pamiątkowa tablica.

Unickie korzenie

Początkowo parafia należała do diecezji brzesko-włodzimierskiej, a później do chełmskiej. W drugiej połowie XIX wieku parafia, podobnie jak wszystkie inne unickie, doznała prześladowań. Szczególnie po upadku powstania styczniowego. Celem zaprowadzenia prawosławia na teren parafii wszedł oddział Kozaków i przez dłuższy czas stacjonował na koszt mieszkańców. Żołnierze carscy usunęli wówczas potajemnie z kościoła organy, które były traktowane jako symbol katolicyzmu. W 1874 r. został usunięty i wywieziony w głąb Rosji zacny unicki proboszcz ks. Klemens Wasilewski. Wraz z nim zostali zesłani niektórzy mieszkańcy. Parafię zlikwidowano, a kościół zamieniono na cerkiew prawosławną. Na mieszkańców posypały się różnorakie kary. Przyszło im utrzymywać tym razem większy, bo 500-osobowy oddział Kozaków. W tej trudnej sytuacji znajdowali się do 1905 r., kiedy to został wydany edykt tolerancyjny przez cara Mikołaja II, który kończył prześladowania. Dawni unici zmienili obrządek na łaciński. Parafia w obecnym kształcie została powołana do istnienia przez biskupa siedleckiego, czyli podlaskiego Henryka Przeździeckiego w 1919 r.

– Kolejni proboszczowie i kolejne pokolenia parafian dbały o zabytkowy kościół. Ks. Grzegorz Bałuczyński, który jest proboszczem parafii od 11 lat i zrobił bardzo wiele z pomocą parafian – podkreślał bp Piotr Sawczuk. Dodał, że należy z uznaniem mówić o jego pracy duszpasterskiej, trosce o stan materialny małej wspólnoty. Do przeprowadzonych na przestrzeni lat prac zalicza się: renowację podłogi, zainstalowanie ogrzewania podłogowego w kościele, kamienne ogrodzenie, przeprowadzenie renowacji elewacji kościoła.

Na placu kościelnym stoi drewniana dzwonnica, konstrukcji słupowej, zbudowana w XVIII wieku. W pobliżu kościoła znajduje się drewniana plebania, której gruntowną restaurację w latach 1994-97 przeprowadzili: ks. Marek Zieliński (proboszcz w latach 1994-96) i ks. Walenty Wojtkowski (proboszcz w latach 1996 – 2007).

2019-08-13 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspierają rodziny (2)

Niedziela szczecińsko-kamieńska 1/2018, str. V

[ TEMATY ]

jubileusz

Civitas Christiana

Archiwum Stowarzyszenia „Civitas Christiana”

Podczas gali z okazji 20-lecia Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” i 40-lecia Ośrodka „Z pomocą rodzinie”

Podczas gali z okazji 20-lecia Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas
Christiana” i 40-lecia Ośrodka „Z pomocą rodzinie”

Zaangażowanie Agnieszki Przybylskiej oraz wielu osób skupiających się wokół wydarzeń prorodzinnych inspirowały poszczególne osoby do coraz większej aktywności i podejmowania działań na własną rękę. Jak iskra zapalały się kolejne serca do dzielenia się sobą i w pewnym okresie czasu nasza archidiecezja była pierwszą pod względem ilości i zasięgu działań prorodzinnych. Wiosenne i jesienne Spotkania Rodzin, Klub Solo, Grupa Wsparcia dla matek karmiących, liczne konferencje naukowe, sympozja i pikniki rodzinne, Szkoła dla Rodziców, nauczycieli i wychowawców z wykładami wysokiej klasy specjalistów i warsztatami realizowana nie tylko w Szczecinie, ale i w Oddziałach Terenowych, dziesiątki inicjatyw w przestrzeni ustawodawczej, od wniosków, petycji i publicznych manifestacji, aż do wypromowania naszej członkini – Katarzyny Nowakowskiej-Strojek na pełnomocnika wojewody ds. rodziny. Wszystkie te działania zawsze miały na celu nie tylko wzmocnić mechanizmy i naturalne potencjały rodziny, pomóc jej w problemach i kryzysach, ale nade wszystko na pierwszym miejscu pomóc doświadczyć obecności Boga. To była i jest pierwsza i najważniejsza myśl, która towarzyszy każdemu z członków Zespołu Ośrodka. W ciągu tych 40 lat ok. 20 tys. osób otrzymało w nim jakiś rodzaj wsparcia. Do specjalistów trafiają osoby ze sprawami: od trudności wychowawczych, mniejszych i większych konfliktów rodzinnych, problemów wynikających z emigracji zarobkowej, separacji, rozwodów, zdrad i szeregu tragicznych w skutkach błędów małżeńskich czy wychowawczych, aż po sprawy spadkowe, zusowskie czy nawet duchowe, wynikające z syndromu poaborcyjnego lub innego rodzaju strat.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję