Reklama
Pośród wielu polskich miast, w których 1 sierpnia w Godzinę „W” zatrzymały się samochody i autobusy komunikacji miejskiej, a mieszkańcy w milczeniu przy wyciu syreny alarmowej oddali hołd bohaterom Powstania Warszawskiego, był Wałbrzych. Oddanie tego hołdu pamięci w 75. rocznicę wybuchu powstania miało szczególną oprawę w tym mieście na pl. Grunwaldzkim, gdzie jak co roku zebrali się kibice „Górnika Wałbrzych”, którzy, gdy rozległ się sygnał syreny alarmowej, podnieśli w górę zapalone race i wznieśli okrzyk „Cześć i chwała bohaterom!”. Wielu uczestników manifestacji przyniosło ze sobą flagi narodowe, które dumnie powiewały, a na ramieniu miało opaski z symbolem Polski Walczącej. Cieszył szczególnie widok mieszkańców miasta, którzy przyszli na pl. Grunwaldzki ubrani w biało-czerwone koszulki z narodowymi emblematami. Dorosłym licznie towarzyszyły dzieci, często też te najmłodsze, wiezione przez rodziców w wózkach, co dowodzi, że pamięć o Powstaniu Warszawskim – żołnierzach AK i bohaterskiej ludności naszej stolicy nie zaginie, bo dbają o to też całe rodziny, także w tym dolnośląskim mieście. W gronie oddających hołd powstańcom w Godzinę „W” na pl. Grunwaldzkim byli m.in. posłowie na Sejm RP reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość Ireneusz Zyska i Maciej Badora, a także członkowie Klubu Gazety Polskiej z Wałbrzycha, działacze NSZZ „Solidarność” i członkowie Związku Strzeleckiego – z grupy stowarzyszenia w Strzegomiu. Warto podkreślić, że pierwszymi organizatorami przypominania o Godzinie „W” w tak charakterystyczny sposób w Wałbrzychu są kibice Górnika i czynią to już kolejny raz.
W Wałbrzychu kolejnym punktem programu obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego był apel na pl. Kościelnym przy Pomniku Niepodległości, gdzie przypomniano znaczenie tego wielkiego zrywu mieszkańców stolicy w obronie polskiej tożsamości. Walka, która zebrała straszliwe, śmiertelne, żniwo wśród powstańców oraz cywilnej ludności Warszawy. Wartę honorową przy pomniku zaciągnęli strzelcy ze Związku Strzeleckiego, z oddziału stowarzyszenia w Strzegomiu, poczty sztandarowe NSZZ „Solidarność” w Wałbrzychu oraz górniczych organizacji związkowych „Solidarności” z dawnych wałbrzyskich kopalń węgla kamiennego. Przy pomniku o celu Powstania Warszawskiego mówili posłowie Ireneusz Zyska i Maciej Badora. Pierwszy z nich podkreślił w swoim wystąpieniu, że Powstanie Warszawskie było nam potrzebne zarówno wtedy, jak i dzisiaj „jako żagiew patriotycznego zrywu, było czymś, co budzi w nas dumę z walki powstańców o niepodległą Polskę, dlatego tak ważne jest, żebyśmy po wsze czasy pamiętali i oddawali hołd i cześć tym, którzy nie szczędzili krwi i wysiłku, nie ulękli się, abyśmy my – z przyszłych pokoleń – mogli żyć w wolnej Polsce”. Z kolei poseł Maciej Badora, podkreślając bohaterstwo powstańców warszawskich, którzy złożyli wielką ofiarę na ołtarzu walki wyzwoleńczej o Warszawę i całą ojczyznę z niemieckim okupantem, podkreślił, że trzeba odczytać ich testament. Przypomniał, że oni oddawali życie za to, aby Warszawa była stolicą Polski na zawsze, a więc też dzisiejszego: Wałbrzycha, Wrocławia, Gdańska – oraz wszystkich innych polskich miast, o czym niektórzy dzisiaj zdają się zapominać. Mam nadzieję, że my będziemy to ich przesłanie realizować, że dla nas stolicą będzie zawsze Warszawa, a ci, którzy próbują szukać stolic gdzie indziej, zrozumieją, że popełniają błąd.
Po złożeniu kwiatów u stóp pomnika uczestnicy rocznicowych obchodów udali się do wałbrzyskiej kolegiaty, gdzie uczestniczyli w okolicznościowej Mszy św., którą w intencji ofiar Powstania Warszawskiego i Ojczyzny odprawił ks. prał. Bogusław Wermiński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu